Autor |
Wiadomość |
<
Filmowe dyskusje
~
Behind The Mask, reż. Scott Glosserman, 2006
|
|
Wysłany:
Pon 15:35, 08 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Recenzja filmu "Behind The Mask: The Rise of Leslie Vernon"
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:13, 09 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Mam zamiar obejrzeć ze względu na Roberta Englunda.Słyszałam,że to raczej przeciętny film jednak wolę sama zobaczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 17:25, 09 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca
|
|
KrOOlik napisał: |
W jednej z rozmów kolega Ślepy z zaprzyjaźnionego AnimalAttack rzucił bardzo cenną uwagę odnośnie obecnego stanu kina grozy. Przeciętny widz nie dostrzega problemu, bardziej wyrobiony zauważy pewien martwy punkt, wciąż wzbierającą falę remaków i przeróbek, którymi próbujemy wejść drugi raz do tej samej wody. Inny dostrzeże pewne nowe modły, na które kręci się teraz sporą część horrorów (wszystkie klony "Piły" i "Hostela", szczęśliwie ustępujące już powoli miejsca innym produkcjom). Ślepy natomiast spostrzegł tendencję kręcenia filmów, nazwijmy to umownie, "na fana". |
No ogólnie chodziło mi bardziej o to, że sami reżyserzy kręcąc swoje filmy chcą za wszelką cenę i niekiedy także niestety na siłę pokazać, że są fanami gatunku - takie filmiki "od fana dla fanów" Nie mówię, że to złe zjawisko, bo zawsze lepiej obejrzeć obraz nakręcony przez miłośnika gatunku, ale tych naprawdę dobrych trafia się mimo wszystko jedynie garstka (świetny "Rovdyr" ostatnio, wspomniany przez KrOOlika w recce "Hatchet"). Jednak o ile te obrazy kręcone na poważnie (jak właśnie "Rovdyr" czy chocby "Rogue"), w których to znajomość przez reżysera reguł podgatunku i jego schematów nie jest aż tak silnie akcentowana są w mojej opinii w większości dobre lub bardzo dobre, tak wszsytkie filmiki kręcone z tzw. jajem i przymrużeniem oka niezbyt do mnie trafiają - zabawa konwencją tak, jednak nie za wszelką cenę, tak bym to ujął, fajnie tez to ujął KrOOlik w recenzji:
KrOOlik napisał: |
W każdym z tych filmów jednakże, zamiłowanie czy szacunek twórcy do gatunku i jego dorobku wydaje się być jedynie mniej lub bardziej akcentowany. Daleki od nachalności, przyjemny w odbiorze i przede wszystkim umiejętnie wpleciony w fabułę. |
A recenzowanego filmu nie widziałem i szczerze mówiąc nie spieszy mi się z nadrabianiem tej akurat "zaległości".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ślepy51 dnia Wto 17:29, 09 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
 |
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|