Final Destination 3, James Wong, 2006

Administrator

Recenzja filmu "Oszukać przeznaczenie 3" (Final Destination 3):

[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam do dyskusji na temat filmu.

Fajna jak wszystkie części, ale tym razem bez rewelacji dużo efektów i oklepane pomysły. 6/10

kiedys(pare miechow temu) bedac w wypozyczalini filmow bylem swiadkiem takiej rozmowy jednego kolesia z kasjerem
" - jest film oszukac przeznaczenie 2?
- jest
- to poprosze, a jest moze oszukac przenaczenie 3??
- jest
- to tez wezme, a jest moze oszukac przeznaczenie 4??"

hmm pewnie mialem wizje tak jak w tych filmach xD
dzis postanowilem obejrzec ten film (...dosc tak wczas xD )
no i musze przyznac ze po marnej 1 i srednie 2 wyszła cienka 3 Razz

bez rewelacji ale moze byc;)
tak jak poprzednik 6/10

Mysle, ze jesli komus podobala sie jedynka to i sequele przypadna mu do gustu, a to z tego prostego powodu, ze wlasciwie wszystkie czesci trzymaja podobny poziom i niczym specjalnym nie zaskakuja. Ja akurat darze ta serie pewna sympatia, wiec i czesc 3cia rowniez mi sie podobala. Aktorsko jak w poprzednich czesciach czyli nie najgorzej, mamy znowu chociaz w wersji tylko audio Tony`ego Todd`a co tez jest ladnym akcentem, wiec nie ma co narzekac. Sceny smierci jak zawsze pomyslowe, a plan oszukania przeznaczenia jak zawsze pokrecony i malo klarowny. Ogolem daje 7/10

Myślę, ze to całkiem udany film, jak jedynka moim zdaniem była nastawiona na "wpływ na psychikę" tak 2 i 3 raczej skupiały się na efektach wizualnych.
3- robi dobre wrażenie, wiem jedno, nigdy nie pójdę do solarium Razz

Szczerze powiedziawszy aspekty psychologiczne Final Destination pozostają dla mnie niewiadomą. Myślę, że tak jak sequele, oryginał nie miał nic wspólnego "wpływem na psychikę". A solarium faktycznie jest bez sensu. Jak się chce mieć za parę ładnych lat raka skóry to po cholerę jeszcze za niego płacić? Wink