Frontiere(s), reż. Xavier Gens, 2007

Redaktor

Recenzja filmu "Frontière(s)" (a.k.a. "Frontier(s)")
[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam do dyskusji na temat filmu.

ah, naprawde swietny film. W sumie jestem przyzwyczajony ze do kin ostatnimi czasy nie trafiaja jakies nadzwyczajnie dobre filmy grozy wiec i w tym wypadku nie spodziewalem sie po nim zbyt wiele, naszczescie zostalem mile zaskoczony;)
Film naprawde jest warty polecenia i zgadzam sie z ocena;)

Przede wszystkim to brawo za reckę takiej nowości! Rzadko można tu znaleźć wskazówki na co warto a na co zdecydowanie nie należy się do kina wybierać a szkoda... Co do Frontiere(s) to czytałem już kilka recek i widziałem trailer, więc na bank na to pójdę, bo czy można przegapić motyw neonazistów-kanibali? A myśleliśmy, że było już wszystko... Osobiście wątpię czy film wzbudzi szersze kontrowersje głównie ze względu na fakt, że horror rzadko trafia do publicznej/główno-nurtowej świadomości, więc nie sądzę żeby był to jakiś kij w mrowisku, ale kto wie... Szkoda tylko, że jest francuski... nie cierpię francuskiego! Laughing

kontrowersji to on raczej nie wzbudzi... predzej aplaus;)

No i wybrałem się na to i prawdę mówiąc zszokowany z kina nie wyszedłem, ale bardzo mile zaskoczony owszem! Naprawdę dobrze zagrany, dobrze obsadzony i dopracowany filmik, tylko szkoda, że jednak gdzieś już jego składowe były... Nie mówię, że to kolejny film kalkujący już istniejące, jednak trzeba przyznać, że ąż tak bardzo nowatorski to on nie był. I niestety muszę przyznać, że cały ten motyw neonazistów w wersji francuskiej wypadł jakoś tak nieprzekonywująco i przede wszystkim odniosłem wrażenie, że został wciśnięty do filmu trochę na siłę, bo równie dobrze czarne charaktery mogły być po prostu kanibalami bez żadnych nazistowskich naleciałości. Jednak ogólnie bardzo udany filmik, a nasi rodzimi post-poro-mrokowi twórcy mogliby się od Francuzów uczyć! Daję spokojnie 4,5/5.

Redaktor

Byłem na nim dopiero wczoraj w kinie - tak to jest keidy się mieszka na zadupiu Laughing

Film napradę bardzo fajny, aczkolwiek po recenzjach spodziewałem się jeszcze krwawszego widowiska. Najbardziej urzekła mnie muzyka, muszę zaopatrzeć się w OST Wink

8/10 - warto obejrzeć!

Poniżej zostawiam link do jednej ze scenek. Jak to widziałem to mi aż łezka pociekła. Wspaniała scena, podobnie jak i muzyka.

http://www.youtube.com/watch?v=iR2yeg4tECQ

Będę jedyna której ten film niezbyt się podobał.Główna bohaterka,parę ciekawych scen i muzyka jak najbardziej na plus ,ale szczerze nic poza tym mnie nie urzekło.Francuz -faszysta nie przekonuje mnie.Z lekka oklepany horror i niczym mnie nie zaskoczył.
6/10 jak dla mnie.

A ja bym chciał, żeby takie niczym nie zaskakujące i oklepane horrory zaczęli kręcić w USA Smile

Co prawda,to prawda film ten na pewno lepszy od wielu amerykańskich horrorków..