Autor |
Wiadomość |
<
Filmowe dyskusje
~
Gutterballs, reż. Ryan Nicholson, 2008
|
|
Wysłany:
Śro 16:42, 04 Cze 2008
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Recenzja filmu "Gutterballs"
[link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam do dyskusji na temat filmu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cement dnia Śro 16:43, 04 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:07, 05 Cze 2008
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield
|
|
Kiedy tylko przeczytałem o tym filmie bardzo chciałem go obejrzeć. Niestety, w pewnej części się zawiodłem Amatorski obraz nakręcony został bardzo ciekawie, lecz wg mnie wyprany jest on z jakiegokolwiek klimatu. Gore, scenki zakrawające o soft porno, i zajebista muzyka niczym z musicalu Grease to niestety nie wszystko. Postać mordercy ciekawa, owszem, lecz jakoś specjalnie do gustu mi nie przypadła. Najbardziej denerwowały mnie wręcz skrajnie idiotyczne, dialogi!!! KOSZMAR!!! Rozumiem, ze to film dla dorosłych ale ile można słyszeć słowo FUCK. Zdecydowanie w prześciganiu się kurwami ten film przoduje, ale ileż można?... Seans troche się dłuży ze względu na wspomniany wcześniej nieumiejętny styl budowania atmosfery. Ciągle siedziałem, i siedziałem, i nadal siedziałem, aż w końcu leżałem, leżałem i zasnąłem...
Warto obejrzeć, nie powiem, lecz to nic szczególnego nie jest. Oceny nie wystawiem bo zupełnie nie wiem co...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 11:02, 27 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
|
Wczoraj miałem okazję zrobić sobie powtórkę z "Gutterballs" przy schłodzonych, spienionych procentach i przyznam, że to drugie podejście dobrze zrobiło temu filmowi w moich oczach (jakkolwiek by to nie brzmiało). Powiem krótko, że dziełko Nicholsona niemalże miażdży. Od klimatu, który z pewnością ma i to bardzo soczysty (prawdę mówiąc nie wiem dlaczego sądzisz Judith, że zabrakło tu klimatu? Film jest dosyć mroczny i obskurny w kwestii budowania atmosfery grozy, ale to akurat nie jest najważniejsze, choć z pewnością wypada na plus. dużo bardziej oczarowało mnie osadzenia akcji w latach 80 i kapitalne nakreślenie tej atmosfery- od wystroju, wyglądu i zachowaniu postaci zaczynają a na rozrywkach i muzyce kończąc- zresztą kawałki loverboya, troopera, które pobrzmiewają cały czas w tle pewnie też wpadły Ci w ucho ) poprzez smakowite tandeciarstwo a na bezkompromisowości kończąc. Zarówno w kwestii przemocy, gore i lejącej się krwi jak i scen kopulacji, bardzo odważnych zresztą. Ogólnie mówiąc cholernie przyjemny brud i świetna gratka dla tych, którzy utkwili w slasherach z lat 80 i nie chcą wychylić nosa poza ich dorobek- tym razem ani trochę się nie zawiodą. Oczko niżej niż dał Czarek, 8/10 i pyszna zabawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|