Hunter's Blood, reż. Robert Hughes, 1987

Administrator

Recenzja filmu "Myśliwska krew" (Hunter's Blood):

[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam do dyskusji na temat filmu.

Redaktor

Bardzo dobry surival - z początku tempo akcji nie jest oszołamiające, ale kiedy dochodzi już do konfrontacji miejscowych z myśliwymi robi się naprawdę ciekawie. Gra aktorska jest dość dobra, podobnie jak ścieżka dźwiękowa. Niektóre momenty można było nieco bardziej zbryzgać krwią, ale i bez tego "Hunter's Blood" sprawdza się znakomicie, głównie za sprawą leśnego klimatu i postaci oprawców. Nie ma co - Robert C. Hughes odwalił kawał dobrej roboty, nawet jeśli nie przebił "Rituals" czy "Just Before Dawn".
8/10

Administrator

No to ja oryginalny nie będę, bardzo dobry survival - ogląda się to to niezwykle przyjemnie, szczególnie na podniszczonym, 'kasetowym' obrazie. Już scena w barze zapowiada co wydarzy się dalej, jest jeszcze nocne spotkanie z intruzami, potem punkt zapalny i rozpoczyna się krwawa, trzymająca w napięciu do samego końca konfrontacja z kłusownikami. Lubię te ganianiny po lesie i to bardzo, pod warunkiem, że za kręcenie zabiera się ktoś kto zna reguły gatunku - bo film wywołuje ogromne emocje, widz siedzi jak na szpilkach i o to zdaje się, między innymi w dobrym horrorze chodzi. Rekomendacja z mojej strony.