Autor |
Wiadomość |
<
Filmowe dyskusje
~
Lost Things, reż. Martin Murphy, 2003
|
|
Wysłany:
Sob 20:54, 12 Maj 2007
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Recenzja filmu "Lost Things" ("Mroczna Plaża")
[link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam do dyskusji na temat filmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 9:35, 13 Maj 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
|
Dla mnie "Mroczna plaża" jest niestety popisem nieudolności reżyserskiej. Film jest kiepski. Zbyt wolna się rozkręca, a odrobina napięcia w ostatnich 20 minutach filmu niestety nie wystarcza. Finał jest nietypowy, dosyć zaskakujący, ale nie ma to znaczenia gdy gra aktorska (szczególnie od strony dzieciaków) woła o pomstę do nieba, muzyka nie satysfakcjonuje, a film nie straszy. Skoro więc nie straszy, nie zmusza do myślenia, ani nie stawia na gore to co to za horror?
Jak dla mnie bardzo kiepski 3/10.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 11:49, 13 Maj 2007
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
dux napisał: |
Zbyt wolna się rozkręca, |
To prawda, ale już wtedy ujęcia plaży połączone z muzyką i drobne wydarzenia, pozornie błahe - przynajmniej we mnie wzbudził prawie gęsią skórkę jakiej dawno nie pamiętałem
dux napisał: |
Skoro więc nie straszy, nie zmusza do myślenia |
szczerze mówiąc tym mnie zaskoczyłeś - do myślenia zmusza na pewno - interpretacja tego co tam się stało, jak i zakończenia nie jest taka łatwa. Co do straszenia to oczywiście każdy odczuwa to inaczej, mnie przestraszył.
Zresztą, argumenty moje przytoczyłem w recenzji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:25, 13 Maj 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
|
Cement napisał: |
dux napisał: |
Zbyt wolna się rozkręca, |
To prawda, ale już wtedy ujęcia plaży połączone z muzyką i drobne wydarzenia, pozornie błahe - przynajmniej we mnie wzbudził prawie gęsią skórkę jakiej dawno nie pamiętałem |
Żeby nie było, że jestem nastawiony na szybką akcję, powinienem to już zaznaczyć w pierwszym poście w tym temacie - lubię jak film rozkręca się wolniej, jestem do tego wręcz przyzwyczajony. Praktycznie każdy azjatycki straszak rozkręca się wolno, ale w zamian potem zwielokrotnia emocje taki zabieg - chwilowe uciszenie akcji i eksplozja.... z ekstremą z tamtych stron jest nie inaczej, też trzeba trochę poczekać (oczywiście mówię tutaj o tych filmach które zmuszają do myślenia, a nie są nastawione na szok wyłącznie np. seria "All night long") żeby dopiero potem przeżyć szok... tutaj akcja się wlokła niemiłosiernie a to co było potem ani mnie nie przeraziło ani nie zszokowało...
Cement napisał: |
- do myślenia zmusza na pewno - interpretacja tego co tam się stało, jak i zakończenia nie jest taka łatwa. |
Chwila zadumy dobra jest po filmie który wzbudził jakieś emocje, tutaj tych emocji zabrakło, więc interpretację też "przeprowadziłem" na chłodno. Ogólnie to wychodzi z tego chaos, oczywiście można nad nim pomyśleć i tutaj tok myślenia może skręcić w kilka stron, jednak nie satysfakcjonuje mnie to i jest to moim zdaniem zabieg przeprowadzony tylko po to, żeby widz nie czuł, że zmarnował czas na ten seans, ze mną się twórcy to nie udało. Film nie wzbudził we mnie żadnych emocji, przemyślałem go i zapomniałem i nie zamierzam po doń więcej sięgać bo jest to nijaka historyjka i wcale nie aż tak ciężka do zrozumienia jak się może wydawać na pierwszy rzut oka. Także pozostanę w opozycji do twoich argumentów gdyż najzwyczajniej w świecie nie byłem pod żadnym z tych względów usatysfakcjonowany po seansie, mówiąc krótko był to dla mnie czas stracony.
Rozbieżność gustów, ot i tyle. Ja będę go potencjalnym chętnym pomimo wszystko odradzał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:24, 13 Maj 2007
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Cóż, widzę że rozbierzność naszych opinii skupia się wokół rzeczy niewymiernych, które trudno jest obiektywnie ocenić - strachu i emocji. Ciebie nie przestraszyła końcówka, mnie całkiem, całkiem, u Ciebie nie wzbudziła emocji - u mnie tak tego się nie da uniwersalnie zmierzyć niczym, więc do kopromisu żadnego nie dojdziemy
Wypowiem się tylko co do chaosu - był w nim pomysł, świeży pomysł, a nie od dziś wiadomo że w schematycznym (mimo wszystko) kinie grozy pomysł to połowa sukcesu - tutaj był on oryginalny i jest to bardzo ważne Muprhy nie poszedł na łatwiznę i nie powielił żadnego ze zgranych schematów (choć pewne elementy z niektórymi filmami mogą się lekko kojarzyć), stworzył coś we własnym stylu, mającym wyraz.
Tak czy owak, z całym szacunkiem dla Twoich odczuć, pozostaję przy ocenie jaką postawiłem w recenzji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|