Autor |
Wiadomość |
<
Filmowe dyskusje
~
MoH XII: Haeckel's Tale, reż. John McNaughton, 2005
|
|
Wysłany:
Śro 11:30, 25 Cze 2008
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Recenzja "Masters of Horror XII: Haeckel's Tale"
[link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam do dyskusji na temat epizodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Śro 21:56, 25 Cze 2008
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice
|
|
w ktoregos sylwestra mialem okazje obejrzec ten film.
Osobiscie nie jestem fanem serii MoH jednakeze ten odcinek zaskoczyl mnie dosc mrocznym klimatem... no i ta wspaniala Leela Savasta  mmm xD wszystko by mogo byc ok, nawet historia niczego sobie gdyby nie final. Z jednej strony mozna bylo podziwiac cudowne wdzienki Leely a z drugiej... po tak glupim jak dla mnie zakonczeniu to w sumie zalowalem ze obejrzalem ten odcinek:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:27, 27 Cze 2008
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
Jak najbardziej zgadzam się, że cała seria (a raczej pierwsza seria) MofH jest zdecydowanie przereklamowana i znalezienia w niej naprawdę ciekawych odcinków praktycznie graniczy z cudem. Jednakowoż (no to pojechałem ze staropolska...) akurat ten odcinek jest całkiem niezły zarówno na tle innych jak i sam w sobie. Nie tylko ze względu na zombiaki, ale i na nowatorskie (jak dla mnie) podejście do tematu... bo któż przy zdrowych zmysłach mógłby wymyślić motyw bzykanka z zombiakami? plus zdecydowany za charakteryzację truposzy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 11:15, 29 Cze 2008
|
|
|
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
|
W moim odczuciu jest to jedna ze słabszych pozycji w serii. Brakuje tego klimatu grozy, który w takim rodzaju obrazu jest niezbędny do osiągnięcia sukcesu. Przedstawiona historia też niczym nowatorskim nie zaskakuje, pomimo iż temat porusza niecodzienny:) ale może się czepiam aż nadto:P
Za to jest to jeden z niewielu filmów z zombie gdzie nie uświadczymy (a i szkoda ) Gore
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:34, 29 Cze 2008
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Crystal Lake
|
|
Crypt Keeper napisał: |
Jak najbardziej zgadzam się, że cała seria (a raczej pierwsza seria) MofH jest zdecydowanie przereklamowana i znalezienia w niej naprawdę ciekawych odcinków praktycznie graniczy z cudem. Jednakowoż (no to pojechałem ze staropolska...) akurat ten odcinek jest całkiem niezły zarówno na tle innych jak i sam w sobie. Nie tylko ze względu na zombiaki, ale i na nowatorskie (jak dla mnie) podejście do tematu... bo któż przy zdrowych zmysłach mógłby wymyślić motyw bzykanka z zombiakami? plus zdecydowany za charakteryzację truposzy! |
W sumie nic nowego. Bzykający zombiak był juz chociazby w 'Porno Holocaust D'Amato.
Dla mnie kiepski odcinek a jedyne co zasługuje na wyróżnienie to charakteryzacja zombiaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:19, 29 Cze 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
|
był także re-penetrator niestety z brakiem anala i "porn of the dead" roba rottena o ile dobrze kojarzę. a odcinek nie najlepszy, zresztą większość z tych które widziałem wypada kiepsko- oprócz kapitalnego przebłysku carpentera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|