| Autor |
Wiadomość |
|
<
Filmowe dyskusje
~
Organ, reż. Kei Fujiwara, 1996
|
|
|
 Wysłany:
Pon 1:00, 13 Lip 2009
|
|
|
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław
|
|
Potężna produkcja utrzymana w mrocznym klimacie. Od pierwszych minut film atakuje swoją bezkompromisowością i skrajnym nihilizmem. Ścieżka dźwiękowa wgniata w fotel. Organ jest bardzo ciężkim wyrobem, zdaje się być sfilmowany z takich stron, iż nie łatwo do końca po pierwszym seansie wyłapać i ogarnąć każdy z wątków. Wręcz porażające jest wykonanie efektów specjalnych, które są co najmniej porównywalne z GP4. Do tego obezwładniająca wręcz tajemniczość. Zagłada szarych komórek gwarantowana - ekstrema z najwyższej półki.
Do wielorazowego oglądania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemo dnia Pon 1:08, 13 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
| Wysłany:
Wto 11:22, 14 Lip 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Z Organa muszę koniecznie zrobić sobie powtórkę - zarejestrowałem mocne sceny gore, duszny klimat i mnóstwo niedopowiedzeń w fabule, niestety przy spotkaniu z Duxem zapuściliśmy to późno w nocy i w efekcie spore fragmenty filmu przespaliśmy 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Wto 11:43, 14 Lip 2009
|
|
|
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław
|
|
| Cement napisał: |
| przy spotkaniu z Duxem zapuściliśmy to późno w nocy i w efekcie spore fragmenty filmu przespaliśmy |
Chłopaki dbajcie o żołądki bo tylko po jednym macie, nie to co bohaterowie Organ
A co do dusznej atmosfery, to fakt jest cholernie gęsta. Też będę musiał powtórzyć seans bo jeden raz to stanowczo za mało aby wydobyć wszystkie wątki. W sumie to najważniejsze chyba w filmie, jeżeli się chce do niego wracać - ja mam w swoim rankingu takich niewiele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Wto 13:42, 14 Lip 2009
|
|
|
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
|
Ale! w gwoli ścisłości, przed owym spotkaniem byłem już po kilku seansach  żeby nie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Wto 17:11, 14 Lip 2009
|
|
|
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław
|
|
I dużo produkcja zyskuje po następnych seansach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Wto 18:58, 14 Lip 2009
|
|
|
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
|
Dużo, bo za pierwszym razem pozostawia raczej mętlik w głowie, kolejne seanse pozwalają objąć to wszystko i złożyć we w miarę klarowną całość (nie licząc kilku trudniejszych wstawek vide ta z przeobrażaniem się larwy) - przy czym na przód wysuwa się wątek odnośnie tego, co czyni z człowieka mordercę (z zapytaniem o możliwość rozgrzeszenia) i jest on kontynuowany na płaszczyznach kilku postaci - policjanta (zemsta), doktora i jego siostry (trudne dzieciństwo). Dosyć skomplikowana analiza, sporo wspólnego z Freudowskimi poglądami - a o tym jak bardzo Fujiwara na tych swoją twórczość podpiera, świadczy chociażby sam tytuł drugiego z jej obrazów 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dux dnia Wto 18:59, 14 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
