Autor |
Wiadomość |
<
Filmowe dyskusje
~
Savage Harvest, reż. Eric Stanze, 1994
|
|
Wysłany:
Wto 12:00, 01 Kwi 2008
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Recenzja filmu "Savage Harvest"
[link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam do dyskusji na temat filmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 15:28, 12 Maj 2009
|
|
|
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław
|
|
Wrażenia po Savage Harvest nie mogą być inne niżeli pozytywne - opowieść jest klimatyczna, właściwa akcja dzieje się w środku nocy. Postacie demonów ucharakteryzowano dobrze jak na warunki nisko budżetowego horroru. Do tego scena z jęzorem zostanie pewnie mi w pamięci na dłużej. Konfrontacje z demonami są krwawe i prezentują się wyśmienicie (choć liczyłem, iż będzie ich więcej - końcówka nieco to rekompensuje). Produkcja istotnie przywołuje echa takich klasyków jak Evil Dead, Texas Chainsaw Massacre czy Night Of The Living Dead. SH posiada oczywiście pewne minusy, niemniej jednak debiut Stanze miał udany.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemo dnia Wto 15:34, 12 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 17:37, 12 Maj 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Cieszę się że "Savage Harvest" przypadło Ci do gustu - to jeden z tych filmów, które, mimo iż nie daję im najwyższej noty mają pewne miejsce w moim top 10 horrorów Polecam też sequel - "October Blood" to film nakręcony z większych rozmachem (więcej demonów, więcej gore), choć jego klimat nie jest już tak mroczny jak części pierwszej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:49, 12 Maj 2009
|
|
|
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław
|
|
Na pewno się drugą częścią zainteresuję, liczę na porządną dawkę bezpardonowego rozlewu krwi hehe. Tak myślałem, iż klimatu jedynki nie udało się powtórzyć, niemniej jednak jestem dobrej myśli W sumie te mroczne, leśne scenerie przy tym budżecie przypomniały mi o innym starym horrorze, mianowicie Strachach na wróble. Jednakże tam akcja (jak się nie mylę) osadzona została od początku po zmierzchu, dzięki czemu klimat był równie niezapomniany...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemo dnia Wto 20:08, 12 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
 |
|