Autor |
Wiadomość |
<
Filmowe dyskusje
~
Texas Chainsaw Massacre 4, reż. Kim Henkel, 1994
|
|
Wysłany:
Pon 21:32, 21 Maj 2007
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Recenzja filmu Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną 4: Następne Pokolenie ("Texas Chainsaw Massacre: New Generation")
[link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam do dyskusji na temat filmu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:08, 23 Wrz 2007
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
Kiedy na okladce zobaczylem nazwiska Zellweger/McConaughey pod tytulem Tehxas Chainsaw Massacre: The Next Generation wlosy stanely mi deba tu i owdzie! Ale z drugiej strony tym bardziej ciekaw bylem jak to wyglada w calosci... NIe nalezy spodziewac sie zadnych oryginalnych rozwiazan w poczatku akcji. Tym razem mamy mlodziez wracajaca z Balu Maturalnego. Mniejsza z tym. Renee Zellweger byla po prostu boska jak Brigdet Jones, a tutaj niestety nie ma tego powalajacego angielskiego akcentu, co osobiscie odebralem jako duzy minus. Z kolei McConaughey (juz trudniejszej pisowni nazwiska nie mogl miec...) jako psychopata jest niezly, wrecz dobry! Jego masochistyczne sklonnosci tworza calkiem niezla scene! Leatherface jest tu kobieta... tzn ma skore i ubranie kobiety, co na niektorych bedzie dzialalo odstreczajaco. Dla mnie jest to po prostu ciekawa eskalacja jego zaburzen. Momentami film jest straszliwie naiwny, jednak ma dosc mroczna kolorystyke i kilka zakreconych scen ukazujacych relacje w rodzince. Jedyne co mnie zawsze wkurza w sequelach TCM to fakt, ze wszystkie rodziny to jakby kolejne rodziny zastepcze dla Leatherface`a. W kazdym filmie sa to inne postacie... Z drugiej strony wychowywanie takiego Leatherface`a to zadanie nie dla jednej rodziny! ogolnie dam slabe 5/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|