Autor |
Wiadomość |
<
Filmowe dyskusje
~
The Final Destination 4, reż. David R. Ellis (2009)
|
|
Wysłany:
Pon 9:39, 28 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam do dyskusji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Judith Myers dnia Pon 9:51, 28 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 9:46, 28 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield
|
|
Wczoraj właśnie wróciłem z kina. Poszedłem tam tylko i wyłącznie w jednym celu - 4fun. No i na dobrą sprawę nie zawiodłem się. Choć film jest dość głupkowaty i bez wątpienia najsłabszy, ze wszystkich części, to wyczesane efekty 3D robią niezłe wrażenie. Co chwile wpadają w widza jakieś przedmioty i tryska przelewająca się krew. Wygląda to naprawdę w porządku. Zatem jeśli ktokolwiek chce obejrzeć coś efektownego, "Oszukać przeznaczenie 4" się nadaje, i to wyłącznie, przez wspomnianą technologię obrazu. Gdyby nie ona, film byłby kompletnym gniotem, a tak, przynajmniej można się nieźle zabawić. Pułapki robią się coraz gorsze, film nic nowego nie odkrywa. Po obejrzeniu pierwszej części spokojnie można powiedzieć, że wiesz, na czym polegają następne. Dawno nie widziałem czegoś tak schematycznego
Ps. Ciekawe, czy zacnie oglądałoby się film porno w 3D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:35, 04 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Newark
|
|
Wybieram się do kina nie ukrywając jakoś niespecjalnie często bo:
a) brak mi czasu (szkoła zabiera mi go do duzo)
b) do kina mam 20km
wydałem 22zł bo:
a) postanowiłem wybrać się na drugi film
b) chciałem horror a tylko to było
więc:
a) kupiłem bilet i siedziałem tam o suchym pysku ponad godzinę w zamazanych okularach które upadły mi na podłogę i nie mogłem ich przez moment znaleźć
b) siedziałem tak i chłonąc obraz zastanawiałem się
czy:
a) można stworzyć coś bardziej schematycznego
b) dlaczego nie kupiłem sobie popcornu
zatem:
a) żałuje ze wydałem tyle kasy jednak
b) dostałem zwrot pieniędzy więc odwołuje punkt a)
jednak film miał swoje plusy:
a) fajne efekty i końcowe sekwencje w kinie nie były złe
b) theme song
jednak:
a) to nie był dobry horror
b) efekty 3d nie dostarczyły mi jakiejś wielkiej frajdy
bo:
a) Krwawe walentynki w 3d były o stokroć lepsze. Efekty powaliły mnie wtedy z nóg
a tu:
a) pare razy się odsuwałem
ale:
a) aktorzy denerwowali mnie swoim khm aktorstwem?
b) jakiś kretyn/kretynka kopał/kopała w moje krzesło
jednakże:
a) dotrwałem do końca filmu
b) moja ocena to 4/10
a teraz kończę bo:
a) wiem, że nikomu nie chcę się tego czytać
b) nie mam pomysłu co bym mógł dalej pisać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:08, 04 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield
|
|
A niech to, przeczytałem wszystko. Niestety, "...Walentynki" w 3D nie widziałem. Żałuję. Z efektami zapewne oglądałoby się to lepiej. Kiedy film wyszedł w normalnej wersji, zaliczyłem i, średnio mi się podobał. "Final Destination" był dobrą rozrywką, tylko i wyłącznie dzięki efektom. Miałem iść na "Bękarty Wojny" Tarantino, ale stwierdziłem, że w trójwymiarze nie widziałem jeszcze nic. Tym się głównie motywowałem. 4/10 to dobra nota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:07, 04 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik / Warszawa
|
|
A ja byłem i na Bękartach, przy których się zajebiście bawiłem, i na Oszukać przeznaczenie, czego bardzo pożałowałem i przez jakiś czas zastanawiałem się, czy nie zmienić znajomych. Mnie tam te efekty jakoś w żaden sposób nie zachwyciły ani nie zrobiły na mnie wrażenia, a głupota i schematyczność po prostu poraziły. Jeśli chodzi o 3D, to czekam tylko i wyłącznie na Avatara.
A jeśli się komuś 3D spodobało, to niechaj się cieszy, bowiem w ciągu kilku najbliższych miesięcy w takiej wersji pojawią się Halloween III (już bez Zombiego) oraz remaki Scanners, Dzieciów kukurydzy i Hellraisera. I jeszcze na dokładkę Mali agenci IV, których już 3. część była w trzyde. Takie są przynajmniej plany, bo w chwili obecnej studio odpowiedzialne za te filmy boryka się z problemami natury finansowej. Powiem wam, że ani trochę mnie ta ekspansja trójwymiaru nie cieszy – filmy w tym są droższe, mnie źle się je ogląda, a w dodatku bardziej w ich przypadku liczą się efekty, a nie scenariusz :/. W niektóre gry, np. Batman: Arkham Asylum, można już pograć w pseudotrójwymiarze, a w przyszłym roku mają się ponoć pojawić odtwarzacze łykające filmy zapisane w 3D, co znaczy, że za 10 lat chyba będę oglądał tylko starocie sprzed ery trójwymiarowej...
Pro forma – film nazywa się The Final Destination, a nie The Final Destination 4. W przypadku tej części zrezygnowali z numeru w tytule, a zamiast tego dodali The, które wcześniej nie występowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 0:43, 05 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław
|
|
Cytat: |
w ciągu kilku najbliższych miesięcy w takiej wersji pojawią się Halloween III (już bez Zombiego) oraz remaki Scanners, Dzieciów kukurydzy i Hellraisera |
.
To szykuje się chyba jakaś konkretna kinowa żałoba. Nie dość, że kręcą chujowe rzeczy to jeszcze przy jakichś specjalnych udziwnieniach. Z tych nowych serii to dam jeszcze szansę H2, gdyż wyjątkowo filmy Zombiego mi pasują. Ale frajdeje i koszmary... no nie, dość.
Cytat: |
The Final Destination, a nie The Final Destination 4. |
Może to remake?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|