Autor |
Wiadomość |
<
Horrorowe pogadanki
~
Co czyni film klasykiem?
|
|
Wysłany:
Pią 22:18, 03 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze świata
|
|
KrOOlik napisał: |
jego filmowym debiutem jeśli się nie mylę nie był "Hostel" a "Cabin Fever" |
Napisałem niezgrabne zdanie i wyszło, jakby Roth debiutował "Hostelem". Masz oczywiście rację - była to "Śmietelna Gorączka".
Zobaczymy co będzie z tym "Hostelem"... Mam nadzieję, że skończy się na dwóch częściach. Co do samego zjawiska - to niezależnie od głupawych prób jego nazwania - jest interesujące głównie dlatego, że kino komercyjne zdaje się w tym przypadku gonić za kinem niezależnym. Do "August Underground" filmowi Rotha jest jeszcze co prawda daleko, ale gdyby obok drugiej części "Hostelu" postawić dajmy na to "Murder-Set-Pieces" to okaże się, że oba te filmy sporo mają wspólnego. Właściwie od od "M-S-P" film Rotha odróżnia prowadzenie go po wyraźnej linii fabularnej i próba jakiegokolwiek uzasadniania ekranowej przemocy. Ciekawe, czy Roth będzie miał tyle ikry, żeby zrobić produkcję na miarę wymienionych wyżej (nie żebym był ich jakimś wielkim sympatykiem). Zdaje się, że tego właśnie widownia od niego oczekuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:24, 03 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
|
Z tego co mi wiadomo, obecnie Roth przymierza się do adaptacji "Komórki" Kinga a w wywiadzie oficjalnie powiedział, że jego historia z Hostelami zakończyła się na części drugiej. Adaptacją Kinga raczej nie pokaże tej ikry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:38, 03 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze świata
|
|
Ja czytałem gdzieś, że przed produkcją "Komórki" ma zrealizować projekt, który na dzień dzisiejszy nosi nazwę "Trailer Trash" i który ma się składać z samych fikcyjnych trailerów w jego reżyserii (w tym trailera do fikcyjnej kontynuacji fikcyjnego "Thanksgiving"). Może udowodni tym filmem, że zwiastun do "Thanksgiving" to nie "wypadek" przy pracy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:43, 03 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
|
Nie powiem, dosyć zwariowany pomysł...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:51, 03 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
Wtracajac sie w wasza dyspute zapytam: a co powiecie na 28 days later? Nowe spojrzenie na filmy o straszliwych epidemiach i zombiakach (chociaz tutaj technicznie rzecz biorac nie ma zombiakow...), poza tym dowod ze na wyspach tez nie proznuja i robia naprawde dobre filmy. Nie mowiac o tym, ze doczekal sie sequela... Zasluguje na miano klasyka czy nie? Z ta mysla was pozostawiam bo zaraz zaczyna sie The Swamp Thing w tv...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:17, 05 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
|
Uważam, że klasykami po 2000 roku zostaną te horrory, które my za jakieś 20 czy 30 lat będziemy najmilej wspominać i najczęściej do nich wracać. Tylko te filmy, które teraz Nami wstrząsają i Nas straszą będziemy polecać młodszemu pokoleniu i dzięki takim zabiegom filmy te będą ciągle w obrocie, będzie zapotrzebowanie na takie tytuły w wypozyczalniach czy na aukcjach internetowych.
Tak jak teraz każdy horrormaniak pragnie mieć kompletny zestaw Friday the 13th czy Koszmaru z ulicy Wiązów, tak i w przyszłości chęć posiadania przerzuci się też na niektóre tytuły, które teraz można kupić za 10 do 20 zł
JAk tak zacznę sobie mysleć o tej przyszłości to coraz bardziej ciekawy jestem jak to będzie wyglądac i jakie tytuły moga urosnąć do miana klasyków kina grozy:)
Jeżeli chodzi o moje propozycjeto powinien być:
- "HOUSE OF 1000 CORPSES" jak i jego jego sequel "Bękarty Diabla" - dla mnie to wspaniały debiut bardzo utalnetowanego i posiadającego ogromną wiedzę o horrorze ROBA ZOMBIE. Wydaje mi się, że Rob Zombie będzie personą tak kojarzona z horrorem jak teraz znamienity WES CRAVEN, dlatego też jego początki zostaną docenione i możliwe, iż również będzie uważany za prekursora powstałego podgatunku horroru o "seksownie krwawej" nazwie GORNO.
- Drugą wydaje mi się murowaną pozycją do miana klasyku urośnie " Klątwa Ju-On " wersja amerykańska jak i podobny klimatem "Shutter", to są teraz najlepsze pozycje sławnego już Ghost-Story, mającego swoje korzenie w Azji. Filmy posiadają najwyższy poziom strasznie i dawka adreliny jest ogromna. Wg. mnie to najlepsze pozycje traktujace o czarnowlosych dziewczynkach, które z oczyma przepelnionymi bólem, szukają zemsty za wyrządzone krzywdy.
- Ostatnim horrorem może być HAUTE TENSION - pomimo tego, że jest to debiut Alexandry AJA ( jak wyżej opisany Rob Zombie karierę wróżę mu podobną ). Mimo, że nie wprowadza wiele świeżości to znakomicie powraca do tego, co tak wszyscy kochaja w horrorze ( świetnie wykreowany morderca, krwawe sceny zabójstw, zaskakujacy finał )
Zresztą wystarczy poczytać kilka postów wyżej - ten tytuł przewija się przez multum tematów na forum nie pozwalając o sobie zapomnieć.
Jak to się mówi poczekamy - zobaczymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:51, 05 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
Ojojojojojojoj!!! Jak tyko slysze ze mozna porownywac Zombie z Cravenem to az mnie ciarki przechodza... Co prawda nie jestem zadnym Nostradamusem i nie wiem jak to bedzie powiedzmy za lat dziesiec czy dwadziescia, jednak nie sadze zeby Zombie urosl do takiego formatu jak tworca Krzyku (chcoiaz to moze nie najlepszy przyklad...). NIe zapominajmy, ze Zombie to przede wszystkim gwiazda, a rezyserem stal sie niejako przy okazji... Chociaz z drugiej strony Craven zaczynal jako uniwersytecki humanista.
Oczywiscie ten temat ma sluzyc wlasnie propozycjom i kazdy moze rzucic jakis tytul, jednak nie sadze zeby House of 1000 Corpses stal sie kiedys klasykiem, gdyz nie trafil do szerokiej publicznosci i wydaje mi sie, ze poza fanami malo kto o nim wie. (Czy to w ogole bylo w kinach?). A jesli Devil` Rejects stana sie klasykami to nalykam sie zapalek!
A tak na koniec co wy wszyscy z tym Haute Tension? Kurcze to chyba naprawde musi byc dobry film bo co nie wejde na forum to ktos pisze o Bladym strachu... nic tylko bede musial nabyc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:48, 05 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
|
A nie widzę żadnych przeszkód dlaczego Rob Zombie miałby nie uriosnąć do takiego formatu w świecie horroru. Nie ważne czy jest gwiazdą muzyki ( choć co to przeszkadza, przy okazji sam potrafi zrobic ścieżkę dźwiękową do filmu, która jest świetna ), liczy się to, że wkłada całe serce w to co robi i wychodzi mu to świetnie.
Zreszta mam nadzieję, że potwierdzi swój wielki kunszt rezyserski już przy najbliższej okazji, czyli wielce oczekiwanego remaku HALLOWEEN.
PS.
Zupełnie sie nie zgodzę, że House of 1000 Corpses jest mało popularny. Osobiście niewiele osób znam co by o filmie tym nie słyszeli bądź nie widzieli.
Przykładowo "Last house on the Left" też nie trafił do szerokiej publiczności, gdyz znalazł się na liście Nasties Movies ( co zapewne sie przyczynilo do większego rozgłosu )
PS nr2
Dużo bardziej od Last House podoba mi się I Spit On YOur Grave. To jest najlepszy film z serii rape&revenge wszechczasów. Naprawdę polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:31, 05 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
i w ten oto sposob powracamy do pytania tej dyskusji: co czyni film klasykiem? Rozumiem ze twierdzisz, iz nie popularnosc.
Jesli chodzi o Zombie to po prostu nie wiem na jak dlugo starczy mu zapalu do krecenia filmow i czy to nie jest zwykla przygoda z horrorem, po ktorej wroci do swej muzycznej "tworczosci". Trzeba przyznac, ze jest albo strasznie zadufany, albo rownie strasznie zdolny skoro wzial sie za Halloween. Chociaz prawde powiedziawszy smiem watpic, czy House of 1000 Corpses, a tym bardziej Devil`s Rejects sa swiadectwem jego geniuszu. Fakt faktem, iz wybijaja sie zdecydowanie ponad przecietna i przede wszystkim nie przeszly bez echa, gdyz albo sie je uwielbia, albo sie ich nienawidzi. W moim przypadku House of... sie uwielbia, a Devil`s... sie nienawidzi.
Wracajac do Halloween mozna by postawic pytanie czy remake lub sequel moga byc tak dobre i przelomowe, by staly sie klasykami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:58, 05 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
|
A czemu nie. Np. świetny remake Klątwy czy Hills Have Eyes a nawet teksąnska masakra zarówno remake jak i the beginning to najlepsze horrory ostatnich lat.
W sumie ja owe tytuły będę juz pamiętał zawsze i zawsze cętnie do nich wracał i zapewne po wielu latach właśnie takie tytuły będa dla mnie klasykami, tak jak teraz jest np. I spit on your Grave czy Friday the 13th.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 1:50, 11 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze świata
|
|
Mam nadzieję, że się mylisz. Nie idzie mi o to, że z wymienionych wyżej doceniam wyłącznie remake "Hills Have Eyes". Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że jak dotąd do ścisłej czołówki tzw. klasyki przechodziły filmy, które albo w ramach gatunku (czy podgatunku) dochodziły do perfekcji, albo które przekraczały jego ramy, dzięki czemu ten mógł się rozwijać. Poza nimi - istnieją nieliczne przykłady filmów, które łączyły dwie wspomniane cechy w jedno.
Jeżeli z ostatnich 7 lat zostaną zapamiętane remake'i i prequele remake'ów to będzie to świadczyć wyłącznie o tym, że gatunek stoi w miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 9:06, 11 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
|
Zgadzam się z Tobą, ale te filmy stoja na wysokim poziomie wykonania i są naprawdę niezłe. Mam nadzieję, że docenione zostana także nieliczne jednak perełki jakie ujrzały światlo dzienne:
przykładowo DEAD END, który dla mnie jest filmem genialnym, jak i Haute Tension.
Gdybając dalej to godnym uwagi jest WOLF CREEK, patrząc na horror po 2000 roku.
No chyba polecenia wartymi pozycjami, które różnymi sposobami straszenia czy poruszania pewnych problemów zapadły mi w pamięć nadmienię kilka:
- Tale of two sisters ( niby straszak pokroju RINGU ale okraszony niesamowitą fabułą oraz nienagannym prowadzeniem intrygi do zaskakującego finału )
- Battle Royale ( powiew świeżości wśród horrorów, świetne efekty, aktorstwo i dużo akcji jak i dramatu bohaterów )
- Ichi The Killer ( Najlepszy film gore ostatnich lat, wiele scen aż odrzuca od ekrany telewizora )
- Audition ( Odishon ) - ( najlepszy shoker ostatnich lat )
- Dead MEAT ( jest dowodem na to, że za małe pieniądze można nakręcić świetny film o Zombie )
- jeżeli chodzi o troszke starsza datę wydania filmu to DELLAMORTE DELLAMORE ( CEMETARY MAN ) jeżeli ktos lubi cmentarne klimaty i duużo zombie to będzie usatysfakcjonowany
Zastanawiający jest czy właśnie te filmy zostaną docenione w przyszłości czy raczej wysokobudżetowe pozycje wypisane wczesniej??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:36, 12 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
|
Umberto Eco opracował kiedyś zestaw cech, które powinien posiadać film aspirujący do miana dzieła kultowego... Podobno "Rocky Horror Picture Show" spełnia wszystkie warunki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:02, 12 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze świata
|
|
Możesz mi podać źródło do owego opracowania Eco? Chętnie przeczytam.
A co do "Rocky Horror Picture Show", to nie wyobrażam sobie filmu, który bardziej zasługiwałby na to miano. Połączenie musicalu z opowieścią grozy było pomysłem, który zawsze zwracał moją uwagę. Jak choćby w "Happiness of the Katakuris".
Słyszeliście o scenicznym musicalu na podstawie "Evil Dead"? Zna ktoś szczegóły tego przedsięwzięcia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 9:31, 13 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
|
KrOOlik napisał: |
Z tego co mi wiadomo, obecnie Roth przymierza się do adaptacji "Komórki" Kinga a w wywiadzie oficjalnie powiedział, że jego historia z Hostelami zakończyła się na części drugiej. Adaptacją Kinga raczej nie pokaże tej ikry. |
Tak? A ja słyszałem, że już kręcą część trzecią...
Duffyd - szczerze mówiąc, nie znam tego artykułu, a jeno o nim gdzieś słyszałem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|