co się kręci się, czyli o filmach w produkcji i newasach

Dokładnie! Laughing

Redaktor

Epizodyczna rólka z Endlugiem mogła by być bardzo ciekawa. Przy tym pasowałoby, żeby Freddy go zarżnął w jakiś ciekawy sposób, akcentując przez to swoiste zerwanie z serią Wink

Robert się wypalił w tej roli pomimo że to ikona świata grozy. Skoro ma powstać nowa część, to musimy zobaczyć coś zupełnie innego, w pełni serio. Aktorska propozycja Ślepego jest wg mnie strzałem w 10 Exclamation

Szkoda tylko, że jest to propozycja z gatunku tych nierealnych - ani Penn na taka role sie raczej nie zgodzi, ani tez studio mu jej nie zaproponuje Sad

Zastanawia mnie z kolei to, ile miała w sobie prawdy plota o tym, że Freda miałby zagrac Billy Bob Thornton - w sumie tez nienajgorszy wybór, z Pennem zagrał u Stone'a choćby w genialnym "U-Turn", w ktorym zypełnie nie przypominal siebie - był tam mega fleja mechanikiem rednekiem. Kolo jest strasznie charakterystyczny i co ważne, to znakomity aktor. Popatrzcie, jak zmieniał się w zalezności od roli:

Szkoda tylko, że z tego co wiem spytany o to w jakims wywiadziku kategorycznie zaprzeczył temu, że miałby zagrac Freda. Kurde, sam juz nie wiem kogo te lolki od Beja wybiora. Penn byłby idealny, Billy Bob tez nienajgorszy. Znając jednak zycie trafi na jakiegos średniackiego kolesia bez charyzmy. Obym sie mylił.

Pomarzyc zawsze można...

Nowy Koszmar powinien byc bez zadnych epizodów Englunda bo niby kogo on miałby tam zagrać?

Poza tym ktoś tu napisał, że Freddie nie może być fajnym gościem. Jak dla mnie to z niego żaden fajny gościu, tyle, że gadał i czasem jakim kiepskim żartem sypnął co nie zmienia faktu, że skurwiel z niego był znacznie większy niż chociażby z leśnego luda Jasona.

Utwór Dantego to jedno z lepszych dzieł dawnej literatury powszechnej. Podróżując z nim po piekle aż ciarki przechodzą bo jego wizja wydaje się (rozumując ludzkim tokiem).. bardzo realna. Myślę, że tu jednak niewiele będzie Boskiej komedii w Boskiej komedii Smile

na dzień dobry urocze oblicze Michaela Smile

)

[link widoczny dla zalogowanych]

Boskiej Komedii w Boskiej Komedii będzie pewnie niewiele, ale za to pobiegać w lokacjach znanych z książki mogłoby być fajnie. Jeśli EA się postara i zrobią z tego ciekawą produkcję z mrocznym klimatem (a Boska Komedia taki daje wręcz wprost) to może być ciekawie. Tym bardziej, że EA udowodniła przy okazji Dead Space, że od czasu do czasu potrafią wydać coś konkretnego.

Kolejny remake.Tym razem debiutu Wesa Cravena czyli The Last House on the Left.
Trailer- [link widoczny dla zalogowanych]

Oryginałek bardzo przeciętny, trailer do rimejku wygląda bardzo kiepsko- i po kiego tam wstawili kawałek "sweet child o' mine?" Ale w sumie nie narzekam- ani mnie grzeje ani ziębi ten filmik, więc niech sobie robią z nim co chcą Wink

A co ty KrOOlik za głupoty opowiadasz - trailer do tego rimjeku wygląda jakieś 10 razy lepiej i bardziej stylowo niż zwiastun nowego "Frajdeja w dzień nieparzysty", a kawalek dopasowany bardzo fajnie - jednym slowem jak najbardziej na plus trailerek. Ciekawi mnie co pokaże serialowy wymiatacz Garret Dillahunt w roli psychopaty Kruga. Reszta stawki tez niczego sobie, takze nie rozumiem gdzie tutaj widać cos "bardzo kiepskiego". Jak dla mnie to to sie zapowiada 100 razy lepiej i poważniej niz nowy slaszerek z Jasonem w roli glównej.

Znacznie bardziej podoba mi się wesoły Frajdej Wink

Film nie grzeje mnie ani nie ziębi- trailerek wydaje się być dosyć ugłaskany- świetna sprawa, że pokazali w skrócie cały filmik w nim- z drugiej strony każdy zainteresowany i tak wie o co chodzi więc w sumie dla fanów wszystko jedno. Stylu nie widzę tam specjalnego za bardzo- deszczyk pada i bębni o taflę jeziorka- i to chyba jedna faktycznie stylowa scenka. Nakręcony jak najbardziej ok , ale sporo obecnych produkcji jest jak najbardziej ok pod względem technicznym, a całość wypada niekoniecznie fajnie. Użyty kawałek irytuje- nie wiem po co tam wstawili tą piosenkę, która sama w sobie jak najbardziej mi się podoba- tyle, że tutaj jest jakby to ująć trochę na siłę wstawiona. Nowy Jason z pewnością wygląda i prezentuje się inaczej ale to też inny typ filmu (ogólnie raczej niezbyt poważny), gdzie akurat taka opcja jak przedstawili mi pasuje- chociaż osobiście wolałem ten wcześniejszy zwiastun z głosem matki, która cytuje swój monolog z oryginału.

E tam - kawałek tak muzycznie jak i tekstowo świetnie pasuje do tego co we trailerku widzimy, scenki w zwiastunie nakręcone sa stylowo i bez niepotrzebnych udziwnień, w końcu i tak wiadomo, ze najaważniejsze w tym filmie bedą emocje i interakcja miedzy bohaterami. Co do ugrzecznienia - chyba nie spodziewałeś sie, że w zwiastunie zostanie pokazana cala scena gwałtu albo mordy z końcówki? A że streszczono prawie cały film? Zobacz sobie oryginalny zwiastun do "Domku na lewo" - jest bardzo podobny (podobny zabieg był zreszta ze zwiastunem do rimejku "Frajdeja", ktory upodobniono do oryginalnego trailera - takie rimjeki zwiastunów Wink

). Nie rozumiem kompletnie niektórych ludzi - jak sa nastolatki z okładek pism o modzie to źle, bo przeciez w slaszerach tak byc nie powinno, jak z kolei obsada jest dobrana bardzo dobrze, bez ogranych hollywoodzkich ryjów i wypicowanych lalusiowatych mord to też źle, bo sie zwiastun nie wyrożnia. Rozumiem, ze ci sie oryginal srednio podobał, mnie też, ale póki co uważam, że rimejk może zaoferowac to, czego w filmie Krejwena zabrakło - będzie poważne podejście do tematu w całości (nie widac na horyzoncie głupkowatych policjantów pół debili) i aktorsko będzie bardzo porządnie. Ja tam bardzo na ten film liczę a zwiastun zapowiada co najmniej dobry i klasyczny w sowjej formie szoker.

Kawałek z tarilerka jakby kto chciał posłuchac w całości tu - [link widoczny dla zalogowanych]

Na aktorów nigdzie nie narzekałem Wink

Nowy "ostatni dom..." pewnie obejdzie się bez humorystycznych wstawek, ale pewnie niewiele mu to da- o ile w latach 70 Craven mógł zabić klina pokazując gwałty i tego typu rzeczy, o tyle obecnie raczej mi się to nie widzi. Chociaż dzieci w EL uczyniły cuda z widzem, więc nie wiadomo co się stanie tutaj. Do rimejku podchodzę raczej chłodno- podobnie dobrze zapowiadał się np zwiastun nowego "balu maturalnego", a wyszło jak wyszło. Piosenka zaś- obecnie jest moda na stare kawałki przyczepiane do nowych filmów, czasami wychodzi to niestety niezbyt, bo o ile kawałek jest fajny o tyle w filmie czasem bywa najciekawszą rzeczą. "Sweet child o' mine" jak mniemam będzie tu przygrywało na podobnej zasadzie- żeby było. Wolałbym zdecydowanie bardziej nową aranżację ścieżek ze starego "last house..."