Autor |
Wiadomość |
<
Horrorowe pogadanki
~
co się kręci się, czyli o filmach w produkcji i newasach
|
|
Wysłany:
Pon 12:52, 05 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield
|
|
Redman napisał: |
Dla mnie nie ma sensu kręcenia tego remaku. |
Why?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 14:03, 05 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław
|
|
Hmm a czy ten film na prawdę jest taki potrzebny ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:25, 05 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
|
to nawet nie chodzi o to, czy film jest potrzebny, bo jakieś 95 procent filmów potrzebnych tak naprawdę nie jest- fajna rozrywka i tyle, tego oczekuję od nowego koszmaru- dla mnie spoko opcja bo oryginał cravena nie jest wcale taki doskonały moim zdaniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:36, 05 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław
|
|
Kurcze Adrian, a ja się mimo wszystko Tobie dziwię, że chce Ci się oglądać te wszystkie rimejki i mało tego, że Ci się one podobają Przecież taki Piątek (a i zapewne nowy Koszmar) jest kompletnie wyprany z klimatu i szczerze mówiąc nie umiem sklasyfikować grupy odbiorców dla tych filmów (pomimo oczywistej młodocianej widowni). Uważam, że miłośnik starego slashera nie znajdzie tam tak na prawdę nic dla siebie - stare wyprane zagrywki zestawione ze sobą tylko po to żeby wyłudzić trochę kasy. Np. stare Frajdeje wałkowały Jasona we wszystkie strony, z tym że miało to wtedy jeszcze jakiś urok (choć jeżeli ktoś stwierdzi że nie, to też rozumiem). Nispel drugi raz już taki numer wywinął, jego TCM to klimat tak przeładowany dolarami, że aż się odechciewa oglądać. W kółko to samo, tylko o miliony $ gorzej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:41, 05 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Newark
|
|
Dlaczego nie ma sensu kręcenie remaku Nightmare on Elm street? Może nie będe obiektywny i wtrące tu za dużo 'prywaty', ale jestem fanem oryginalnej serii która jest dla mnie czymś genialnym. Może przesadzam bo mam świadomość ile błędów kryje sie w np: pierwszej części jednak ma ona swój niepowtarzalny klimat a piosenka otwierająca część 3 powoduje u mnie niezmienny rogal zadowolenia przy każdym seansie. Wolę Freddiego z czarnym poczuciem humoru który prześle nam pozdrowienia z piekła czy też przywita dziw''' w jej najlepszym czasie antenowym. Widząc trailer w którym w przeciągu 3 min ujrzałem kalkę z wszystkich części skapitulowałem. Czuje, że to będzie coś podobnego do Freddy vs Jason lub nowego Friday the 13th które nie powiem, żeby jakoś szczególnie przypadły mi do gustu. Wolę klimat lat 80-tych, Roberta Englunda, Patricie Arquette a nie wypacykowane piękne twarze młodych "zdolnych" aktorów i stare chwyty w nowej otoczce tylko po to by zarobić pieniądze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:29, 05 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik / Warszawa
|
|
Popieram, chociaż nie ukrywam, że przeze mnie również przemawia „prywata” – fanem Freddy’ego byłem (prawie) od zawsze, więc przerobienie filmu o jego odpierdolach osobiście uważam za szczególnie niesprawiedliwe. Nigdy nie byłem zatwardziały miłośnikiem Teksańskiej masakry czy Piątku 13., więc remaki tych akurat filmów średnio mnie obchodziły, ale jak widzę, co chcą zrobić z serią, która kojarzy mi się z moim dzieciństwem, to mi się słabo robi. Klimat tych filmów jest nie do podrobienia, bo zapewne wyjdzie z tego typowa współczesna sieczka (a typowa sieczka z lat 80. lepsza), podobnie jak Englund jako Ferdek – choćby go grał Jack Nicholson czy Al Pacino, Freddy to Englund i nikt inny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 10:34, 06 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield
|
|
Rimejki rimejkami. Przyznam się, że mało która nowelizacja mi się spodobała w ostatnim czasie. "TCM" - w porządku, jest niezła, ale do pięt oryginałowi nie sięga. "Piątek 13", jako rozrywa, jest fajny, ale i tak wolę znacznie obraz Cunningham. Co dalej. "H" Zombiego. Niby wszyscy się nim zachwycają - sam początkowo uważałem za coś niesamowitego, ale jako wielki sympatyk filmów o Myersie, stwierdzam, że ten film ssie jaja Carpenterowi i ma do pokonania kilka wymiarów, żeby się móc do niego zbliżyć. O "Omenie", "Prima Aprilis", "Balu Matralnym" i przeróbkach azjatyckich filmów nie wspomnę.
Co będzie z "Koszmarem..."? Ciężko to na razie stwierdzić. Dla mnie ten filmik nigdy nie był niezastąpiony, choć przyznam, że podobnie jak większość, wychowałem się na nim. Rozumiem obawy itd., ale ja ze spokojem zobaczę nowego Freda. Zapewne nie przebije oryginału, ale może będzie tak jak z innymi rimejkami - się obejrzy bezboleśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:33, 06 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
|
Ja lubię rimejki, nie narzekam na nie bo zawsze jest fajnie popatrzeć na nową wersję starej historii- przynajmniej w moim mniemaniu. Koszmary ratuje jedynie część druga i trzecia, więc pomysł zrobienia tego na nowo i co najważniejsze, na poważnie, jest moim zdaniem bardzo uzasadniony. Zresztą jest sporo rimejków, któtre bardzo przypadły mi do gustu- ale wynika to pewnie z tego, że ogólnie jestem bardzo otwarty na nowe kino i nowe trendy- nie wszystkie są fajne, jak na przykład "Piła" której 6 część niebawem zaatakuje, ale część nowych filmów bardzo dobrze daje radę i nie widzę powodu, żeby z góry je przekreślać- podobnie jest ze współczesnymi rimejkami. Co do wypacykowanych aktorów w nich grających- 30 lat temu też raczej nikt nie chciał pasztetów w swoich filmach, a dobierał urodziwe ekipy w miarę swoich możliwości i niegdysiejszych trendów- to, że teraz pewne trendy się zmieniają nie ma nic do rzeczy, bo dawniej też robiło się filmy wedle tej myśli, a sławetne już powiedzenie cunninghama że w piątku 13ego chciał mieć młodzież taką jak z reklamy coca-coli wyjaśnia wszystko w tym temacie. Inne trendy i możliwości- jeśli ktoś lubi tylko i wyłącznie kino lat 70-80, być może ciężko się przegryza z nowymi wersjami, jeśli jest otwarty po prostu na dobry film, niezależnie z jakiego okresu, myślę że idzie to znacznie sprawniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:54, 06 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Newark
|
|
Wolę kino lat 80-tych taka prawda, ale nie przekreślam nowych filmów bo również jest wiele świeżych wspaniałych filmów. Nie lubię remaków. Nie przemawia do mnie ta idea. Co do wypacykowanych pięknych buziek -przyznaje sie z ręką na sercu, że przesadziłem, ale w ostatnim czasie obejrzałem tyle gniotów w których jedyną rzeczą jaką aktorzy mogli zaoferować była ładniutka buźka a nie talent, że się wyładowuje i uogólniam. Owszem kamera preferuje ludzi ładnych, zgrabnych i ponętnych i ja nic do tego nie mam ,ale no jak widzę aktorkę, która mruczy swoją kwestię z tak wielkim 'zaangażowaniem' to mi sie odechciewa. Nie lubie partactwa no. Kiedy jest amatorski film to aktorstwo mi że tak powiem zwisa bo to inna bajka Ale kończę te moje wywody które nikomu do szcześcia nie są potrzebne. Mam te swoje wizje świata niestety i marudze jak mi kręcą remake mojego Koszmaru. Nie słuchajcie mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 23:06, 06 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław
|
|
KrOOlik napisał: |
Co do wypacykowanych aktorów w nich grających (...) Inne trendy i możliwości |
No ale spójrzmy prawdzie w oczy: wygląd aktorek w takim Martyrs czy Inside kontra pokaz mody z nowego Frajdeja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 0:00, 07 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
|
tyle że Martyrs i Inside to nie są slashery o rozhulanym kwiecie młodzieży
A co do wyglądu tych bohaterów- myślę, że wielką rolę odgrywa tutaj kultura masowa i obecnie widoczny wszędzie i coraz bardziej się rozszerzający kult pięknego ciała i mniejszych lub większych jego ideałów- co odbija się też na przemyśle filmowym. I problem może leżeć właśnie w tym. 29 lat temu cunningham chciał młodzież jak z reklamy coca-coli i taką zapewne dostał- tyle że współczesny widz identyfikuje się z nią bo patrząc na ekipę z pierwszego piątku (czy z kilku następnych) jestem w stanie uwierzyć, że spoko- z taką ekipą mogę się kiedyś znaleźć na biwaku- łatwiej mi się z nimi oswoić i zidentyfikować. Ale takie były trendy, a poziom tego co było wtedy cool prezentuje teraz każdy, granica się przesunęła. Oni wyglądają jak nasi koledzy i koleżanki, podczas gdy nowy piątek wciąż dobiera osoby na tej samej zasadzie- twarze takie jak do reklamy coca-coli. Tylko tyle, że ta granica o której wspomniałem poszła już dalej i o ile osoby spełniające te wymogi 30 lat temu dzisiaj uznamy za fajnie, swojsko wyglądające, o tyle dzisiaj jest to wypacykowana elyta o idealnych ciałach modeli i modelek- i teraz jest już ciężej wyobrazić sobie ognisko/kemping na którym spotyka się wyglądająca właśnie tak grupa czyichś przyjaciół. Tak nie wyglądają zwykli, fajni ludzie- może z tej przesuwającej się granicy kultu piękna to wynika bo wymogi są wciąż takie same przy doborze buziek do typowego slashera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 1:58, 07 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław
|
|
KrOOlik napisał: |
tyle że Martyrs i Inside to nie są slashery o rozhulanym kwiecie młodzieży |
chodziło mi tylko o przyswajalność współczesnych modeli wizerunków. to chyba sięga głębiej, gdyż moim zdaniem (też o tym później piszesz) prawdziwi ludzie tak nie wyglądają - ta kultura masowa to afirmacja absurdalnej sztuczności, dlatego tak mnie ona odpycha.
Cytat: |
twarze takie jak do reklamy coca-coli. |
tyle że po trzydziestu latach picia coca-coli (i to w dodatku wypranej z jej pierwotnego smaku) należałoby mimo wszystko zrewidować pojęcie choćby właśnie smaku i przemyśleć czy się go jeszcze ma także z tym, co napisałeś w dalszej części się całkowicie zgadzam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:28, 08 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield
|
|
Ja tam lubię sobie na dobre cycki i dupy popatrzeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:36, 08 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Nie wiem, czy była mowa o tej produkcji, ale niebawem do kin trafi
Zombieland. Oglądałam trailer i może być ciekawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:07, 08 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław
|
|
Judith Myers napisał: |
Ja tam lubię sobie na dobre cycki i dupy popatrzeć |
Ja również, dlatego przymierzam się do seansu tego :
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|