Filmy, które ostatnio widziałem

FRESH '94 , fajny dramat kryminalny o 12 latku ktory byl swietnym gangsterem Smile

film moim zdaniem godny polecenia.

"Behind the Mask: the rise of leslie vernon" odświeżony i pewnie urodzi się z tego jakaś recenzja. Niestety film przy drugim podejściu wydał mi się co najwyżej dobry- na pewno nie jest taki kapitalny, świeży i odkrywczy jak można przeczytać w niektórych internetowych recenzjach. a słowo "dobry" jest tu wypadkową kilku rzeczywiście fajnych patentów i świetnych scenek zderzonych z niepotrzebnymi i żenującymi momentami.

"Blood Harvest"- druga połowa lat 80 wydała kilka dobrych owoców, a ten filmik mimo zrobienia go wręcz domowymi środkami spokojnie można do nich zaliczyć. znany też jako "marvelous mervo" czy "nightmare" (prawdę mówiąc taki napis pojawia się na mojej kopii ale już imdb o nim nie wspomina), za produkcją którego stoi swojsko brzmiące nazwisko Leszek Burzyński, odznacza się przede wszystkim ciekawą fabułą i niepokojącym klimatem małej wiochy, w której główna bohaterka mieszkając w domku na odludziu czuje się osaczona przez ... no właśnie, z odgadnięciem tożsamości mordercy widz nie będzie miał problemu. Ale kilka ciekawych postaci jak choćby nieco opóźniony, umalowany na clowna Mervo, czy śliczna Itonia Salchek w roli Jill i całkiem niestandardowe poprowadzenie fabuły czynią z tego filmiku fajną nowalijkę. Wart obejrzeć

No i ja cosik ostatnio na ruszt wrzuciłem.
Po konsultacji z Kroolikiem, jego propozycją było Gutterballs.
Po obejrzeniu jeszczenigdy nie miałem tak mieszanych uczuć co do filmu. Z jednej strony wspaniałe sceny morderstw, krwawe, brutalne i pomysłowe. Sceny erotyczne bardzo odważne, oraz niektóre dosyć humorystyczne momenty. Z drugiej natomiast drewniane aktorstwo, mało tego bohaterze przez większość filmu mnie po prostu wkur..li. Brak tego osaczenia, brak grozy, brak strachu. Morderca (maska jego chyba jedna z najgorszych kreacji w slasherach Razz

) tak wyskakiwał z ukrycia, jakby na siłę był wpychany przed kamerę przez samego reżysera.
Film jednak nawiązuje do klasyków i nawet czuć ten powiew latami '80
Więc szczerze nie umiem ocenić go jako całości, ale na wieczór z ziomami przy piwie lepszego nie znajdziecie.

Redaktor

W pełni podzielam Twoje zdanie... nic dodać nic ująć Smile

JAk miło, że ktoś się zgodził z tą dziwną opinią bo napisac coś temat tego nie jest łatwo. Szacun dla autora recenzji Gutterballsów Smile

Ja bym sie nie odważył Very Happy

Redaktor

a ić

Sam pisałem w wątku o tym filmie że nie potrafiłbym go ocenić. Dawno nie miałem tak mieszanych uczuć. Tak czy siak obejrzeć warto, żeby wyrobić sobie opinię Wink

________________________
Wczoraj obejrzałem "ŻABY" - niestety się rozczarowałem w pewnym sensie Sad

Hills Have Eyes 2 (remake) - kupilem toto za grosze w Londku na dvd to i obejrzalem od razu. Ogolnie rzecz biorac przecietniak, glupota goni glupote, gwardzisci to wieksze dalny niz dzieci z wodoglowiem(nie ublizajac dzieciom) i jezeli Amerykanska armia ma takie zaplecze to sie nie dziwie, ze sobie nie radza na wielu frontach Laughing

Obejrzec raz mozna - bardzo fajna blondynka gra(Jessica Stroup) gore sporo jest, mutanty to juz coraz mniej przypominaja ludzi, coraz bardziej transformersy Laughing

- ogólem slaby przecietniak, gdyby go nakrecono w latach 80tych pewnie bym powiedzia ze niezle a tak chujnia Laughing

Severance - Bardzo fajny horrorek o zabarwieniu komediowym z Wysp Brytyjskich. Znowu fajna blondyna, dwie fajne panienki, kupa smiechu i troche gore(pisali, ze takie toto krwawe, ze hoho podczas gdy w rzeczywistosci wcale takposoka nie chlastali ). Duzo ciekawych dodatków i ogólnie wrazenia jak najbardziej pozytywne.

Dzis chyba buchne sobie 'Vacancy', wiec lepiej trzymajcie kciuki Laughing

"a ić Smile Sam pisałem w wątku o tym filmie że nie potrafiłbym go ocenić. Dawno nie miałem tak mieszanych uczuć. Tak czy siak obejrzeć warto, żeby wyrobić sobie opinię Wink"

Sorry Judith jeżeli npisałem coś podobnego do recenzji. Szczerze nawet nie czytałem Twojej recenzji (bez obrazy oczywiście). Po prostu mamy chyba podobne gusta jeżeli chodzi o recenzowanie straszaków Very Happy

Deathwath/dolina cieni. Akcja filmu rozgrywa sie podczas pierwszej wojny swiatowej. Podczas szturmu cudem przezywa garstka brytyjskiego(jak mniemam) oddzialu ktora ucieka przed gazem. We mgle przypadkiem trafiaja na niemiecki bunkier w ktorym znajduja paru niemcow ktorzy nie maja najmniejszej ochoty stawiac jakikolwiek opor oraz pelo sladow bratobojczej walki jaka musiala miedzy nimi dosjc.
Film ten zawiera wiekszosc elementow swietnych filmow wojennych takich jak cienka czerowna linia itp. przez co udziela sie od poczatku sie specyficzny klimat, do tego dochodzi efekt paranoi oraz miejscami napiecie. Film niestety nie straszy i hmm no nie jest to jakis super horror jednakze film bardzo mi sie podobal i go z pewnoscia polecam
jak dla mnie 8/10

wygrany przeze mnie film - Bekarty diabla, w sumie ciesze sie ze do tej pory go nie widzialem, teraz jako nagroda ma dla mnie wieksza wartosc:P Dux polacal mi ten film, i teraz juz wiem dlaczego. Rzeczywiscie film jest calkiem dobry, troche groteskowy z bardzo dobra dynamiczna akcja i cekawa fabula przez co film nie nudzi. Szkoda tylko ze film nie straszy i duzo w nim napiecia nie ma. ale ogolnie wyszlo fajnie
7/10

Imperiam wilkow - kolejny film typu aniolowie apokalipsy czy purpurowe rzeki z Jean Reno w roli glownej. Film raczej to thriller/akcja
brak w nim jakiegos klimatu tajemniczosci czy grozy, malo w nim napiecia (jesli wogole jest) fabula tez jakos nie powala, w filmie z poczatku jest wiele dluzyzn. Ogolnie taki sredniaczek
6/10

Unrest - opowiesc o studence medycyny, ktora podczas pierwszej sekcji zwokl doswiadcza jakiegos dziwnego uczucia iz cialo ktore kroi zyje. Oczywiscie po tym nastepuje seria nie wyjasnionych wypadkow. W filmie wystepuja oczywiscie piekni i wspaniali aktorzy. napakowani chlopcy i dziewczyna przypominajaca barie xP .Najlepsze co w tym filmie zauwazylem to podklad muzyczny a dokladniej taka klimatyczna muzyczka. W sumie nic mnie w tym filmie nie uzeklo. Zero klimaty, grozy czy czegoklowiek:P
4/10

może to staroć ale najbardziej popaprany horror jaki widziałam to Kraina Traw... wręcz dołująca wersja obłakania

Redaktor

"KRWAWY NOWY ROK" - dla mnie rewelacja. Jeden z najlepszych B - horrorów jakie widziałem. Trzeba będzie napisać o nim dwa zdania.

Hmm. Slowo rewelacja to moim zdaniem znacznie na wyrost. Film przyzwoity, bardzo fajnie sie go oglada, dobre miejsce akcji, kampowy poczatek, ale samo wyjasnienie skad biora sie demony takie troszeczke bym powiedzial...ze dupy.
Film pod piwo i fast food bardzo dobry, ale nazywanie go jednym z najlepszych przedstawicieli b- klasy to przesada, zwlaszcza ze jesttyle swietnej b-klasy Wink

Redaktor

cóż, każdy ma swój gust i lubi co innego. Mnie osobiście się on bardzo podobał, tym bardziej, że nie spodziewałem się niczego dobrego, a nawet przeciętnego Smile

PO obejrzeniu In A Dark Place (Głosy Ciemności) mogę powiedzieć tlyko jedno: trzymajcie się od tego z daleka! Film jest po prostu bez sensu! Atmosfery praktycznie nie ma, scenariusz choćby momentami nie trzyma się kupy a i aktorsko (w roli głównej Leelee Sobieski) też nie jest lepiej! Nie mówiąc juz o zakończeniu, które trzyma poziom filmu, czyli rozczarowuje na całej linii. Obejrzyjcie tylko jeśli do wyboru będą Głosy Ciemności albo M jak Miłość!