Autor |
Wiadomość |
<
Horrorowe pogadanki
~
Filmy, które ostatnio widziałem
|
|
Wysłany:
Nie 12:12, 01 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca
|
|
Cytat: |
dla mnie film byl za bardzo przewidywalny i nudny jak nie wiem co |
No fakt, nowy film o wesołych przygodach Jasona to nie był... Czekam cały czas na te kilka tytułów, jeśli ich nie podasz to nawet nie widze zbytniego sensu zaczynac z Toba dyskusji o filmie Boll'a. Ja ci o klimacie a ty mi wyjeżdzasz, że nudny - a co ma kurna piernik do wiatraka? I nie udawaj głupiego i nie mów, że w "Seed" nie ma ponurego, brudnego i mega posepnego klimatu, w którym nie ma nadziei na nic, o czym świadczy zresztą kopiące w ryj i mega pesymistyczne zakończenie samego filmu, bo jeśli ty tego tam nie widzisz, to ja nie wiem jak i po co tyś ten film ogladał - chyba tylko po to, zeby po raz kolejny pośmiać się z Bolla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 13:50, 01 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
|
Ja wymienię chętnie Tak nihilistyczną i ponurą atmosferą mogą się popisać m.in. "Fear", "Schramm", czy "Serial Rapist", a jeśli Boll potrafi wykreować podobny klimat - mimo kilku potknięć i głupich głupotek (666) - to należą mu się brawa, temu nie rozumiem tych 5/10 na HO, ani tutaj, bo wynikają one mym skromnym zdaniem tylko i wyłącznie z faktu, że film skręcił kto skręcił i niepoprawnie byłoby mu dawać dobre oceny, na co ja - a takiego . Ślepy bardzo fajne pytanie swoją drogą zadał, bo filmów w takim tonie się już praktycznie nie kręci (na pewno nie w USA - bo Japonia, czy HK to inna bajka - zostaje jeszcze Europa i francuski ekstremizm, obrazki vide "HT", czy "Inside"), a Boll mało, że potrafił, to jeszcze zrobił to po swojemu, bez politycznej poprawności (dajcie spokój - dostaje się nawet niemowlakowi!), że o porównywanej do pewnej sekwencji w "Nieodwracalnym" scenie z młotkiem nie wspomnę. Trudno zatem odpędzić się od wrażenia, że reżyserowi dostaje się za nazwisko :/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dux dnia Nie 13:54, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:05, 01 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice
|
|
Slepy ale jak ja mam ci wymienic 5 filmow podobnych klimatycznie do SEEDa skoro ja sie tam zadnego "ponurego, posępnego i dołującego klimatu całości" niedoszukalem??
Cytat: |
Ja ci o klimacie a ty mi wyjeżdzasz, że nudny - a co ma kurna piernik do wiatraka? |
bo gdybym rzeczywiscie doszukal sie takiego klimatu w tym filmie jaki ty rzekomo znalazles to napewno nie wydawalby mi sie nudny;)
wogole najbardziej co mnie w tym filmie bolalo to logika... a wlasciwie jej brak moze to przyslonilo mi klimat tego filmu. I uwierz mi film ogladalem sam, pozno w nocy i na trzezwo;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:47, 01 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca
|
|
Pozwól Ozz, że jeszcze raz cie zacytuję, bo widzę, że masz problemy z odpowiedzią na moje pytanie:
Cytat: |
seed to przecietniak, niczym niewyrozniajacy sie od innych filmow tego typu |
Wymień mi jakiego typu to są filmy, do których to tak bardzo podobny jest "Seed", i z pomiędzy których to się niczym nie wyróżnia. I prosze cię, nie udawaj juz więcej głupka, tylko konkretnie mi odpowiedz, bo w dziecinne dyskusje odnośnie akurat tego filmu nie mam zamiaru sie bawić, bo zwyczajnie wku*wia mnie juz to bezpodstawne jechanie po Bollu, tym bardziej po tym, jak koleś nakręcił dwa tak dające po ryju i idącego na przeciw zalewającemu nas mainstreamowemu chłamowi z USA filmy jak "Seed" właśnie i wojenny "Tunnel Rats".
Dux, ja rozumiem, że "Angst" i tak dalej mają tak samo nihilistyczny klimacik i wydźwiek całości jak "Seed", ale Ozz pisze, że takich filmów jest cała masa, a w dodatku obraz Bolla sie spośród nich niczym nie wyróżnia. No to jak kurna w końcu chcę się dowiedziec, jakie to niby filmy są, to chętnie sobie je obejrze, tym bardziej jeśli są lepsze niz filmik Uwe. A w ostatnim czasie jedynym filmem, który syfem świata przedstawionego i ogólnym jego przygnębieniem mógłby konkurowac z "Seed'em" jest wg mnie bardzo dobry brytyjski "W Delta Z" Shanklanda, który dziwnym trafem tez przemknał wśród fanów gatunku niezauważenie, w odróżnieniu od gównianych "Pił" na przykład.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ślepy51 dnia Nie 14:49, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 15:05, 01 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
|
Wstyd przyznać, ale "Waz" mi ciągle zalega hehe, muszę się w końcu przemóc i zaliczyć to to razem z kilkom innymi brytyjskimi filmidłami, bo zaległości mam straszne na tej płaszczyźnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 15:37, 01 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca
|
|
No to kurna nie masz na co czekać tylko sie zabieraj za oglądanie. Znając Twoje upodobania podejrzewam, że filmik przypadnie ci do gustu. Jakbym miał jakoś krótko scharakteryzowac obraz Shanklanda powiedziałbym, że jest to taki "Saw" dla dorosłego i inteligentnego widza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 16:51, 01 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice
|
|
ale slepy, widze ze ty mnie do konca nie rozumiesz, po pierwsze ja nie biore wogole pod uwage kto nakrecil ten film, po drugie dla mnie jest to niczym nie wyrozniajacy sie horror (bo niby czym sie wyroznia?, procz tego klimatuktorego nie dostrzeglem?) ktory moglbym postawic obok np toolbox murders... choc po przemysleniu chyba nie spotkalem sie jeszcze z tak przesadzonym filmem (666 morderstw w 6 lat... WTF??)
mysle ze znow sie nie dogadamy, mi poprostu ten film wogole nie przypadl do gustu i tyle, zbytnio draznia mnie takie rzeczy jak totalny brak logiki;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 18:34, 01 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca
|
|
Symbolika stosowana przez Bolla może i nie jest najwyższych lotów i rzeczywiście, 666 morderstw w ciagu 6 lat to raczej dosyc toporny jej przykład, ale na boga, to tylko jeden ze środków, mający uświadomić widzowi, kim lub czym tak naprawdę jest Seed. A jest on niczym innym jak ucieleśnieniem całego sku*wysyństwa drzemiącego w człowieku, uosobieniem tkwiącego w ludziach zła. Jasne, Boll to jakichs wybitnych artystów się nie zalicza i kreuje nam na ekranie momentami jego sylwetke dosyć ciężką ręką, ale bez przesady, nie popadajmy w skrajności. Mnie tez drażni brak logiki w filmachi i to zapewniam cię Ozz, że nawet pewnie bardziej niż ciebie, ale mimo, że "Seed" jest momentami naciagany, to jednak ma jedną podstawową zaletę - jest na maksa nieprzyjemnym, kopiącym w ryj i skrajnie pesymistycznym obrazem ciemnej strony ludzkiej natury - oko za oko, ząb za ząb, przetrwaja najsilniejsi - nie ma w filmie Bolla na pierwszym planie bohaterów krystalicznie czystych, a ci mający trzymac stronę dobra okazują sie być nie mniejszymy sku*wysynami od samego Max'a Seed'a. No ale jeśli tobie "Seed" przypomina durnowaty slaszerek Hoopera, no to rzeczywiście nie mamy za bardzo o czym dyskutować.
A czym się "Seed" spośród obecnie powstających horrorów wyróżnia in plus - ano na przykład surowością, wszechobecnym brudem i skrajnym pesymizmem - nawet zakończenie nie przynosi nikomu żadnej ulgi a poświęcenie bohatera okazuje się bezowocne - pokaż mi powstały w obecnych czasach drugi tak dołujący i niewygodny, idący pod prąd głównego nurtu horror.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ślepy51 dnia Nie 18:43, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:32, 01 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice
|
|
no coz... moze ja poprostu nie poznalem sie na tej symbolice Bolla:D
poza tym Slepy przeciez ja w zadne skrajnosci nie popadam! przeciez nie napisalem nigdzie ze ten film to totalna kupa i wogole. Mnie poprostu nie zachwycil a naciagane momenty w tym filmie oraz przewidywalnosc prawdopodobnie przyslonily mi klimat tego filmu i tyle;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:33, 01 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
Moim zdaniem zdecydowanie bardziej by mi podszedł ten film gdyby bardziej rozwinięto wydarzenia w finale kosztem tych dłużących się scen przed egzekucją Seeda i ogólnie przed jego pochówkiem. Fakt, że wydźwięk zakończenia owszem przypada do gustu bo nie ma to jak złe zakończenie, jednak wszystko dzieje się zbyt szybko i nawet nie ma czasu żeby wczuć się bardziej w sytuację. Trochę też nia kapuję motywu samego mordercy. Przez cały film Boll kreuje go na chodzącą i zabijającą kupę mięcha niczym Leatherface, a tu jednak się okazuje, że nie tylko ptyrafi wszystkich w więzieniu przechytrzyć i uniknąć ponownego pojmania, ale także jest na tyle kumaty, że jeszcze całkiem wymyślny finał zgotowal swoim ofiarom, no i nawet ma swoje hobby: home video
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 16:02, 02 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice
|
|
taa trzem klawiszom dal rade a jeden gosc zdolal go obezwladnic w minute:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:48, 02 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
Wczoraj w tv był Crocodile w reżyserii Tobe Hoopera i jakież to było... kupowate! Niby klimacik całkiem całkiem czyli jakieś jeziorko czy tam rzeka (trochę mi się przysypiało prawdę powiedziawszy i nie zwróciłem dokładnie uwagi na naturę tego zbiornika wodnego ), jakieś przybrzeżne mokradełka no i wielki krokodyl. Nawet zrobili sztuczny łeb i wilki sztuczny ogon dla pani krokodylowej (bo to samotna matka była...), jednak wszystkie sceny ataku były z wykorzystaniem CGI niestety... Jednak najwiekszym minusem była obsada złożona z kompletnie beztalentnych ludzi, którzy nawet przez chwilę nie potrafili wykrzesać z siebie jakichkolwiek emocji i gdyby nie różne koszulki to momentami ciężko byłoby się połapać kto jest kim. Napięcia zero, flaków też nie za dużo, a aktorstwo sprawiało, że naprawdę zastanawiałem się po cholerę nie śpię do 2:30am oglądając tą kupę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 19:04, 16 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Byliśmy z moją lepszą połową z okazji walentynek na przedpremierowym pokazie Krwawych Walentynek 3D. Rzecz oczywista, że film efekciarski, Jednak przyznam,że kilka razy podskoczyłem gdy w moją twarz leciały szczątki czy kilof )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:24, 18 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield
|
|
Ja na "Krwawe Walentynki" wybieram się w odlschoolowej promocyjnej koszulce filmu dopiero po 20 lutym w męskim gronie. Niestety, moja ślicznotka nie lubi horrorów, ale czyż to nie jest urocze ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:12, 18 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
|
Jest bardzo urocze- tym samym Twoją śliczną na seansie będę ja w równie promocyjnej koszulce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|