Piątek 13ego (Friday the 13th)

Administrator

...o tak, takie wymyślanie to pic na wodę, a najlepiej sprawdza się po prostu nocny krajobraz, ponure lasy i kamera z trzeciej osoby podczas dnia, jak morderca obserwuje swoje przyszłe ofiary, potem buty czy jakaś część postaci... to wszystko buduje napięcie... a utłuc go może być ciężko... byleby tylko z grobu nie wstawał, żenująco to troszeczkę wygląda... ale martwy? jak najbardziej w końcu się utopił (i od tego motywu odstąpić będzie ciężko, bo to fundament historii) to dajmy na to niech wyjdzie z jeziorka taki pogryziony przez robale... matka będzie chciała się z nim kontaktować, ale on będzie już wyprany z ludzkich odruchów i wtedy ja szlag trafi... i zacznie zabijać... on się dołączy Wink

Redaktor

mój głos poszedł na "Jason Lives!" gdyż od tej cześci mamy Jasona w mojej ulubionej postaci - nieśmiertelnego zombie z "regeneracyjnymi" zdolnościami. W ogóle części 6-8 to dla mnie najlepsza epoka w historii serii. Co prawda 1-4 bardziej sprawdzają się jako horror, natomiast 6-8 są lepsze jako kontynuacje sagi Jasona.

A właśnie dzisiaj trafiła w moje rączki prześliczna kolekcja:) Calusieński BOX z przygodami Mr. Jasona, jego mamuski, jego ofiar, i czego tam to jeszcze nie ma w tej serii. Zaraz zasiadam do ogladania a wtedy popisze troche odnośnie kazdej czesci. Przyznam szczerze, że wszystkich czesci nie widzialem, wiec kroolik mam nadzieje, ze sie nie zawiode:D. Pozdro

Redaktor

gdzie żes zdobył to ?????? z zagranicy sprowadziłeś ? i czy box jest tylko do partu 8 czy także JGTH, Jason X i FvJ ?

Box obejmuje 11 filmów - czyli jest Jason X i jest również reddy vs Jason. Nie moge Ci powieziec skąd to zdobyłem, bo to jest illegal źródło. Kumpel kupił i zrobił kopię, która w tej chwili posiadam ja Very Happy

Redaktor

a i Halloween też juz niedługo zasisli moją kolekscję Very Happy

Też wszystkie czesci i ciekawe co lepisze czy Michael Czy Jason. Obejrze to porównam. Very Happy

Pozdrawiam wszystkich slasher-maniaków Very Happy

Ja mam w planach powtórne rozliczenie się z serią Piątków więc również sobie odświeżam Wink

Tyle ze ze starych vhsów

No właśnie musze sprowadzić spowrotem z akademika moje video:D. Pełno horrorów na Vhs-ach mam. Zapomniałem o tym. A i kilka perełek by sie znalazło. Np. Friday the 13th pierwsza czesc, ale z tego co pamiętam na vhsie mam jeszcze evil dead2, dr chichot:D, Krzyk 3, Freddyego 3 cześć, no i urban legennds ( kochany slasherek:D)aaa no i hellraisera ze cztery czesci tez mam:D To sie zapowaida miło

Redaktor

"Piątek Trzynastego" to dla wielu (w tym i dla mnie) już produkcja klasyczna, więc nic dziwnego że doczekała się ona aż tylu kontynuacji, które powstają po dzień dzisiejszy Wink

Dzieki serii postać Jasona na stałe wpisała się do wielkiej księgi horrorowych postaci, a dla wielu osób jest on numerem 1 wśród filmowych killerów. Dlaczego "Piątek" zdobył tak wielką popularność ? Bo jest po prostu znakomicie skręconym slasherem, z bardzo nieprzewidywalnym zakończeniem i zawiera wszystko co najważniejsze! Doskonałą muzykę, tajemniczy klimat, niezłe morderstwa i fajne efekty gore, nieprzeciętne aktorstwo, dobry czas trwania... Czy można oczekiwać czegoś więcej od SLASHERA ? Uważam że zawarto wszystko co najistotniejsze.

Kolejne 3 części są również bardzo dobre, i w każdej znajdziemy coś "nowego". Part 2 - zmiana mordercy, Part 3 - Jason wkłada słynną maskę hokeisty, tworząc już swój specyficzny wizerunek. Part 4 - świetny spinacz, ze znakomitym klimatem i dla mnie tutaj seria mogłaby się już zakończyć Smile

Następne części choć są dobre, to nie wzbudzają już tylu emocji co wcześniej, a niektórych nawet drażnią. Dla mnie osobiście godnymi uwagi są część 6 (która ponoć została wydana w naszym kraju na wideo !!!) oraz 7.
W "szóstce" Jason znów powraca w wielkim stylu, a podgrywać mu będzie nie kto inny niż doskonały i wspaniały Alice Cooper wraz ze swym hitem "He's Back(The Man Behind the Mask)" !!!!! Chyba dlatego tak bardzo lubię te część, choć niektórzy "Piątke" uważają za lepszą. A link do tej znakomitej piosenki zostawiam poniżej:
[link widoczny dla zalogowanych]

"Part 7" natomiast to bardzo efektowny pojedynek, określany jako "Carrie vs Jason" ze względu na telekinetyczne zdolności głównej bohaterki. Niby tandeta, i naciąganie serii do granic możliwości, ale finałowy pojedynek ogląda się niezwykle miło i przyjemnie (przynajmniej mnie) Smile

Częśći 8, 9, X to już niestety nie to samo, lecz wiele zagorzałych fanów serii nadal je bardzo lubi - chyba głównie ze względu Jasona Wink

Ale czy tak kultowa postac może ocalić film ? Sam nie wiem... Być może PART 8 jeszcze w pewnym sensie tak, ale z pewnością nie 9 oraz X Wink

Dlaczego jednak istnieją osoby które bardzo nisko oceniają kolejne części, a z zachwytem patrzą na part 1 ? Sądze że wiąże się to z faktem iż mimo wszystko PIĄTEK TRZYNASTEGO to cholernie mainstreamowa seria, którą każdy kto lubi horrory kiedyś w życiu obejrzy ! Czyżby prawdziwi znawcy horrorów wstydzili się przyznać iż kilka część serii zasługuje na naprawdę wysoką ocenę, tylko dlatego że jakieś małolaty (dosłownie) podniecają się "dżejsonem" ? Że wypisują na forach: Moj ukoFFany film to Piątek Trzynastego, a z horrorem mają tyle wspólnego co ja z matmą, itp. ? Uważem że jest to dość krzywdzące dla serii, i pi*****e te krążące opinie Wink

A dla śmiechu skopiuję pare wypowiedzi małoletnich fanów JASONA - ZGROZA...ZGROZA... ahahahaha Very Happy

"(...)nie wiem czy Mike Myers, by rozwalił Jasona i Fredda, bo nie oglądałem żadnej części filmu z nim w roli głównej, ale to co o nim się dowiaduje wychodzi na to, że musi być dobry. P.S. Niedługo sobie go obejrze Wink

"

"(...) Też oglądałem wszystkie Piątki 13-ego. Polecam ci koszmary z ulicy wiązów (bo kto lubi Jasona musi koniecznie poznać Fredda). Lubię Freddka, ale Jason jest moim numer 1 na liście wśród najukochańszych morderców (może mam lekko nie po kolei, ale kocham go). Kiedy go poznałem moje nudne i monotonne życie poczuło prawdziwy smak, by ZYĆ!!! Uwielbiam tą jego maskę hokejową i maczetę. A, Kasii 20 dziękuję za filmy, które mi poleca. W ramach wdzięczności dodaję ciebie do moich ulubionych użytkowników (kiedy myślę o tym, że coraz więcej osób dodaje do ulubionych użytkowników to chce mi się żyć Smile

) Pozdrawiam wszystkich. J nie pozwólcie, by moja historyjka o Jasonie i Freddym odeszła w zapomnienie (byłoby mi strasznie przykro)."

KRóTKA ROZMóWKA 2 FANóW

"przez wiele lat interesowalem sie i zylem wylacznie dla Jasona... dlatego w pelni rozumie niektore osoby"

a oto odpisa na ten post:

"Ja tak samo (...) żyję dla Jasona. Widać, że się dobrze rozumiemy. Dodaję cię do ulubionych Smile

"

KRóTKA ROZMóWKA 2 FANóW (proszę zwrócić uwagę na to jakim gościem nickiem się posługuje - JASON (...)"

"A więc JASON jakie są Twoje ulubione części piątku 13-go, a któe Ci się najmniej podobały. Pozdrawiam i zapewniam, że będe częściej wpadał i się wpisywał Smile

"

no i odpowiedź...

"Przyznam, że jak ty pisałeś to 1 i 4 część też są moimi ulubionymi, ale najbardziej to mi się podoba 3 i 6. W 6 to Jason tak fajnie wszystko i wszystkich rozwala. A przy okazji wciąż masz sezon imprezkowy? Smile

"

(1 i 4 to jego ulubione ale najbardziej lubi 3 i 6 - nic dodać, nic ująć...)

Kolejny komentarz

"Wolę Piątki 13 =)
Hey all :].Oglądałem wszystkie odcinki Koszmaru z Ulicy Wiązów a także wszystkie odcinki "Piątek 13" ale moim zdaniem Piątek 13 jest dużo ciekawszy i przedewszyskim ma lepszego bohatera czyli Jasona bo Freddy niczym nie zaskakuje.I to by było na tyle.Cya ALL ;] "

TO by było na tyle Wink

Dziękuję za uwagę.

Kurcze Judith nie popadajmy w skrajnosci! Mysle, ze gdyby przyjrzec sie innym tego typu rozmowom jakichstam siusmajtkow (chociaz wolalbym tego uniknac...) to okaze sie ze na temat TCM, HHE czy jakichkolwiek innych filmow maja podobnie bzdurne poglada i tez sie nimi (doslownie) podniecaja! Dlatego wstydem mialoby byc ogladanie Piatkow? Bez przesady! Jesli nie zrozumialem do konca Twojego posta to sorx! Ja osobiscie bardzo sobie cenie cala serie, ale szczerze ciezko mi okreslic, ktora jest najlepsza. Niestety musze przyznac, ze wedlug mnie to na pewno nie jedynka! Chociaz klimatem bardzo zblizona do dwojki, pozostawia niedosyt jesli glownym atutem ma byc morderca (jak dla mnie). Oczywiscie wszyscy znamy historie serii i wiemy, ze Jason to dopero sequel, ale jakos Pani Vorhees do mnie nie przemawia... Dlatego, jesli chodzi o czesci w ktorych Jason jest jeszcze zywy sklanialbym sie ku czII. Jesli chodzi o te posmiertne to sa do siebie bardzo podobne. Nie widzialem VII, wiec raczej glosowalbym na VI. VIII strasznie irytowala mnie gra aktorska i postaciami "pozytywnymi", jednak trzeba przyznac, ze w koncowych czesciach, kiedy Jason jest juz zombiakiem scenarzysci pokazali na co ich stac, dzieki czemu zgony sa bardziej pomyslowe i to duzy plus!

Na temat serii i samego jej arcyłotra Jasona można poczytać wiele ciekawych opinii internautów. Jednakże jak Crypt Keeper wspomniał, nie ogranicza się to tylko do Friday the 13th. Bo przecież, jak pisał jedne z użytkowników filmwebu, HHE 2 (nawet nie "jedynka!") jest oparte na faktach, bo przecież to film o mutantach powstałych na skutek wybuchu w Czarnobylu.

Co do serii- czeka mnie troszkę pracy nad zmianą recek, bo i punkt widzenia się zmienił. Jedyneczka klasyka, hołd trzeba jej oddać- najlepsza jednak nie jest. Podobnie jak Crypt Keeper obstawiam sequel- włosy jeżą się na głowie. Również "Final Chapter" stoi u mnie bardzo wysoko,także przebijając part 1. O pośmiertnych dokonaniach Jasona (przyjmując optymistyczną tezę, że w częściach 2-4 zabijał jako żywy, acz zdeformowany/niedorozwinięty chłop) za wiele dobrego powiedzieć nie można. Najlepiej, bo najbliżej czystego horroru wypada part 7. "Jason Lives" ciekawie zrobiona, acz zbytnio komediowa i ugłaskana- kino w sam raz dla całej rodzinki, ale horroru tu za mało. 8 powoli dobija do dna, "Final Friday" jako osobny film wypada nieźle, jako piątek zawodzi na całej linii. No i "Jason X", absolutna perełka, nie ma nawet o czym dyskutować. Co do "New Beginning" to będę stał murem za tą częścią. Zdecydowanie lepsza od późniejszych odsłon. Po pierwsze pozostaje klimat poprzedników, po drugie zdecydowanie obok pierwszej odsłony najlepszy scenariusz w całej serii. Szkoda tylko, że nie wykonany tak jak poprzednie party- gdyby bardziej trzymała w napięciu i jeżyła włosy na głowie, to cz. piąta byłaby konkurentką do najlepszej części "Piątku". A tak, pozostaje mi tylko złożyć wyrazu uznania i ulokować ją gdzieś na wyższej półce w zestawieniu filmów o mordercach w hokejowych maskach i ich matkach.

alternatywne zakończenie piątki- wie ktoś coś konkretnego, czy to kolejna plota?

Redaktor

pierwsze słysze Smile

Obiło mi się o uszy, że jest coś takiego, ale w sieci nie mogę znaleźć bliższych informacji na ten temat