Polski horror

Ale olać już nawet przejęzyczenia (możliwe, że i literówka sie do tekstu wkradła po prostu) i jego jakieś tam bzdurne wyobrażenia o gatunku i dziwne klasyfikowanie filmów, mnie osobiście zniszczyło to zdanie:
"Ważniejsze było dla mnie opowiedzenie trzymającej przez 90 minut w napięciu historii z fajnymi dziewczynami i chłopakami w rolach głównych.".
Będzie arcydzieło jak nic Laughing

niezły splasher sie szykuje

dobrze ze bedzie trzymac w napieciu Very Happy

Niedowiarki! A ja caly czas popieram polski produkt i mowie Wam, ze to bedzie cos! I na pewno doczeka sie 15tu sequeli!!! Laughing

Ej... sorry, ale jak ten pan Rezyser chce opowiadac ciekawa historie o dziewczynach i chlopakach to nie kreci kolejne Dlaczego NIe albo Tylko mnie KOchaj... albo Dlaczego Tylko Mnie NIe Kochaj NIgdy W Zyciu! Laughing

Ja na PM ide do kina i jesli faktycznie wejdzie 18 kwietnia to sobie pojde nawet z okazji urodzin swoich a co!

Chyba nie można mieć do tego reżysera pretensji, przecież u nas nigdy właściwie nie robiło się horrorów. Jak już to ich pastisze albo filmy horroropodobne. Mówię tu na przykład o dawnym serialu TV z lat 60-tych pt Opowieści niesamowite , o świetnym filmie Majewskiego zaliczanym jako horror ale dla mnie to inny gatunek Lokis .
Powstała jeszcze Wilczyca przez wielu uważana za absolutny kicz, ja jednak cenię Piestraka za to że wziął się za ten gatunek. I właściwie to nie mal wszystko . Jak nasi filmowcy mają mieć do tego serce kiedy w szkole filmowej uczyli ich że to jest be że nie artystyczne. A w pracy producent na nich krzyczy po co Horror przecież to drogie lepiej komedia romantyczna a najlepiej jakąś telenowele dla którejś z telewizji tanie to to a kręcie się i kręci przez kilka lat .

Ani reżyserzy ani reszta ekipy nie potrafi u nas tego zrobić bo nie mieli się tego gdzie nauczyć.

Charakteryzatorzy u nas nie stworzą potwora, fachowców do efektów specjalnych na jako takim poziomie u nas nie ma, mało kto w naszym kraju potrafi pisać dobre scenariusze .
Na sukces tego filmu nie liczę ale chyba dobrze że ten człowiek wziął się za to i żeby on i inni kontynuowali w końcu może coś fajnego zrrobią a ja i tak te filmy będę oglądał nawet takie nie najlepsze

A będąc już przy polskim lub ogólnie słowiańskim horrorze, kojarzy ktoś tytuł "oczy urocze"?

Dobrze dam jeszcze jedną ciekawostkę Radziecki film z początku lat 60-tych Wij o ile pamiętam nakręcony przez Aleksandra Ptuszkę. Był on operatorem, autorem zdjęć specjalnych i reżyserem. Kręcił dużo baśni dla dzieci a ten film Wij powstał na podstawie opowiadania Gogogla . Widziałem fragmenty na Youtube naprawdę świetne rzeczy latające truny coś na kształ zombie i wiele innych rzeczy z horrorowego świata.
Jednak w ZSRR był to swego rodzaju ewenement tam horrorów jako takich się nie kręciło, były widocznie nie słuszne ideowo

Redaktor

Wij to podobno nieźle pokręcony horror, mam go od długiego czasu ale nadal nie mogę się przełamać by móc go oglądnąć Wink

Redaktor

Co do polskich horrorów poluję na "Klątwę Doliny Węży", trzeci obok "Wilczycy" i nie tak fatalnego jak wszyscy mówią "Powrotu Wilczycy" horror Marka Piestraka.

To możesz przestać polować bo 'Klątwa Doliny Węży' to nie jest horror.
Poza tym to jest ogólnodostępne w wielu wypożyczalniach, w twoim mieście pewnie też.

Redaktor

Mowcie co chcecie, ale jak dla mnie Wilczyca byla swietna, a przynajmiej miala ogromny potancjal niestety nie do konca wykorzystany. Moze kiedys ktos ruszy glowa i zrobi remake?

Nie watpilbym tak ze zdolnosci polskich charakteryzatorow, scenarzystow i w ogole calej strony technicznej. Zreszta zeby zrobic dobry horror nie trzeba sie tego wcale nauczyc w szkole filmowej (co raczej malo prawdopodobne), tylko wystarczy po prostu czuc temat! Jesli rezyser pewnego dnia mysli sobie "a teraz zrobie horror" nie majac z nim nic w spolnego to pewnikiem nic dobrego z tego nie wyjdzie. Ilu bylo mlodych tworcow, a nawet amatorow, ktorzy wiedzac zwyczajnie co przestraszy ludzi potrafili nakrecic swietne, a czasem nawet zaliczane juz do klasyki horrory? Mam nadzieje, ze Kuczeriszka zalicza sie do tej drugiej grupy.

W Polsce NIE POTRAFIĄ robić charakteryzacji potworów ani horrorowych efektów specjalnych. Poprostu. Jest tego wiele przykładów a termin animatronika, czy kukiełkarstwo to jest Polskim 'magom' zwyczajnie obcy...

Crypt Keeper napisał " Zreszta zeby zrobic dobry horror nie trzeba sie tego wcale nauczyc w szkole filmowej " masz rację ale tak się złożyło e w naszym kraju praktycznie nie można zacząć pracy w kinematografii jako rezyser bez ukończenia szkoły filmowej. Jedyne alternatywne rozwiązania to coś takiego masz własne ogromne pieniądze i rozpoczynasz produkcje , zakładasz własną firmę producencką własną wytwórnie filmową i krecisz jesteś wtedy reżyserem czy kimkolwiek chcesz .

Ja pisząc to o tej szkole miałem na myśli że tam zobrzydza się takie gatunki snobuje wskazując jako jedyne godne przykłady kina Zanussich i mu [podobnych. Nie uczy się dobrej komercji dlatego u nas jest trochę kina artystycznego reszta to nie udane niby artystyczne a nasza komercja jest taka właśnie że nikt tej dobrej nie umie robić.

Co do charakteryzacji, to mysle, ze jednak zdolnych ludzi mamy, tylko nie mielismy jeszcze okazji podziwac ich pracy w stylistyce horroru! Kto robi wszelkie rany postrzalowe i takie tam? Zdolni ludzie! Tylko blagam nie kazcie mi podawac konkretnych tytulow bo cala moja argumentacja padnie...

A co do szkol filmowych to zgoda, od tego sie zaczyna, ale to wcale nie znaczy w jakim kierunku taki swiezo upieczony rezyser pojdzie. Czy ktos mowiac, ze horroy sa durne i ogolnie bez sensu, i ze trzeba ogladac tylko komedie romantyczne potrafi obrzydzic nam horrory? No raczej nie! Mysle, ze wiekszy problem jest ze znalezieniem producenta czy dystrybutora i to wlasnie dlatego u nas horrory nie wychodza i juz. Czy prawdopodobne jest, ze wsrod mlodych ludzi w filmowkach calego kraju nie ma kompletnie nikogo, kto pasjonuje sie horrorem? Nie sadze!