Polski horror

Powtaje polski horror.Wiadomo mi ze bedzie traktowal o grupie mlodych ludzi którzy przypadkiem trafiają do jakiegos opuszczonego domu.Podajze popsul im sie samochód i przez to dostali sie tam.Wystepowac tam beda Jakub Wesolowski i Jan Wieczorkowski oraz inni mniej znani aktorzy.Zobaczymy co z tego wyjdzie.Mam nadzieje ze bedzie lepszy od Legendy

Szybko wstukałem w googlach i okazuje się, że film ma krążyć wokół pozostałości po hitlerowskich eksperymentach (oj pachnie mi to plagiatem!). Inne źródło podaje tytuł "Pora Mroku" ale twierdzi, że scenariusz owiany jest tajemnicą. W kilku linijkach streszczają, że modlińską twierdzę przerobią na szpital psychiatryczny, a kiedy przeczytałem frazes o wspaniale ucharakteryzowanych statystach i puste zdania wesołowskiego o strasznej atmosferze udzielającej się ekipie, zwieńczone słowami "Myślę, że właśnie dzięki temu ten film będzie czymś niesamowitym" naszedł mnie odruch wymiotny. Ja po prostu tego nie kupuję i nastawiam się na kolejny szmelc. Obecna kadra polskich filmowców nie ma serca do takich historii, nie wie czym jest groza, jak ją zbudować, jak wlać jej cząstkę w serce widza.

Kurcze wlasnie tego sie obawiam!!! Niby chwalebne sa jakiekolwiek proby krzewienia horroru w Polsce, ale z drugiej strony boje sie, ze bedzie to po prostu marna proba wstrzelenia sie w swiatowe trendy. Jak ktos nie czuje klimatu, nie widzial chociazby klasyki i nie wklada w swoj film serca, a tylko podaza schematycznymi drogami to dobrego filmu nie zrobi. To samo tyczy sie obsady. Nie przekreslam "Pory Mroku", ale w tej kwestii mozecie mi mowic Sceptic Keeper!!!

Niestety. żadne nazwisko nie napawa optymizmem, nic nie świadczy o jakimkolwiek potencjale filmu. I może byłoby to do przełknięcia, gdybym nie wyczuwał tutaj na odległość kiepskiej ghost story na amerykańską modłę z uwielbieniem odnoszącą się do szmir podgatunku- byle by tylko zrobić coś a'la zachód. Może się mylę

Mysle, ze zrobienie polskiego horroru na amerykanska modle nie bedzie takie zle i na pewno przyniesie wieksze zyski, a zreszta na jaka modle mieliby go zrobic. Przeciez polskiej modly my w ogole nie mamy! Grunt zeby miec dobre wzorce!

Administrator

Dla mnie te amerykańskie nie zwiastują niczego dobrego Wink

Zatem narzuca sie pytanie na ile dobre są ghost story rodem z USA? W temacie duchów nie gustuję, więc moja opinia nie będzie zbyt konstruktywna. Niemniej te, które dane mi było zobaczyć są aż nazbyt nieudane. Ok, pozytywnie wybija się remake H on HH, nowe Amityville daje radę, a reszta produkcji z ostatnich lat? zazwyczaj poziomem nie odskakują od "BOO" którego miałem wątpliwą przyjemność niedawno oglądać. Stare filmy ok, broniły sie jakimś tam klimatem czy kiczowatymi efektami. Natomiast gdy w naszych realiach przyjdzie co do czego, to pewnie pokłonią się kasowym szlagierom i spróbują je naśladować nie mając ani budżetu, ani sprawnej ekipy. Poza tym ile takich filmów udaje się porządnie nakręcić amerykanom? Ledwie garstkę przez kilka lat. Reszta to mniejszy lub większy chłam. Natomiast polacy niczym Eminem mają "one shot" i tak cholernego zeza, że pewnie przestrzelą sobie nogi. Prawdopodobieństwo, że im się uda jest bardzo nikłe.

Amerykanie sa o tyle w lepszej sytuacji, ze kreca mnostwo horrorow i w calej tej masie mozna wylowic perelki jak i kompletne kaszanki. U nas jak powstaje horror to jest swieto narodowe i kreda w kominie mozna pisac dlatego presja jest 500 razy wieksza. Moze wlasnie ten fakt zmusi tworcow PM do jakiego s wysilku? Chociaz biarac pod uwage np. taka Legende to nawet presja opinii publicznej nic tu nie pomogla... Zreszta badzmy dobrej mysli! To chyba klejna nasza cecha narodowa: totalne narzekanie. Jeszcze tak naprawde nic nie wiadomo o tym filmie, a my juz praktycznie skazujemy go na porazke. Naprawde trzymam kciuki za PM, bo jesli okaze sie kolejnym gniotem to jeszcze dlugie lata przyjdzie nam czekac na kolejna podobna produkcje...

Pesymizm naszą przywarą narodową. Ilekroć zapytasz osobę innej narodowości "co u ciebie?" odpowie "dziękuję, dobrze" a polak "dziękuję, źle". Nie przeczę, że ma to pewne przełożenie na podejście do rzeczy i filmów produkowanych w naszej ojczyźnie. Natomiast pozostaje kwestia presji. Nie będę tutaj gdybał, czy takowa ciążyła na panu Pujszo czy też nie- fakt faktem, że jego film jest koszmarnie zły. Samo poczucie presji niekoniecznie musi zaowocować dobrym efektem- presja to także ciśnienie by robić coś pod publikę. Zdrowym podejściem do tematu wykazali się choćby Aleks Ikaniewicz i jego brat Jarek kręcąc w pełni amatorski, lecz udany pastisz slashera, "Jatkę". (recka leży napisana, wkrótce powinna się ukazać. Aleks obiecał kilka słów komentarza i interaktywny seans na łamach HM ale jakoś nie mogę się za to zabrać; ciągłe opóźnienia) Bez-budżetowa i niszowa, ale za to typowo polska i bez ciśnień zabawa konwencją. Obawiam się, że "Porę Mroku" mogą potraktować zbyt poważnie i kurczowo złapać się pewnych ram, które są sztandarami historyjek o duchach- poniekąd właśnie z powodu presji. Możliwe, że to "Legenda" tak wyrobiła moje zdanie na temat polskich produkcji grozy (oczywiście poprzedzona nieudanym dorobkiem przeszłości). Po prostu nie patrzę na ten film przez różowe okulary. Jeśli się miło rozczaruję, to tym większe uznanie zyskają jej twórcy w moich oczach.

Wlasnie zobaczylem plakat teaserowy (nie mam pojecia co to wlasciwie znaczy ze on jest teaserowy...) Pory Mroku i musze przyznac, ze prezentuje sie co najmniej obiecujaco!!!

Administrator

No i jest jak przypuszczałem. Sam projekt okładki lipny, dajcie spokój każdy potrafi przypieprzyć zdjęcie wkleić w odpowiedni programik, potem nałożyć napisy, czy tło - żal pieniędzy na profesjonalnych projektantów?

Sam tagline jest tak k******o oryginalny, że aż się włosy na głowie jeżą...

Do tego następna profanacja to telenowelowe twarze w horrorze, drewniana "gra" naszych wyrobników z polskich "seriali obyczajowych" zdążyła obrosnąć w legendę w związku z czym zatrudnianie ich (a już w szczególności Wesołowskiego) to kolejny pożałowania godny pomysł...

Nie lepszy reżyser który z podnieceniem (prawie, że seksualnym Wink

) w gazetach z programem TV zdradza jakich efektów gore widz może spodziewać się we filmie...

No i ta pani, an niech mnie strzeli... "wiem, że jest taki gatunek horroru jak gore.." daj ta spokój, żenada!

Ciężko też stwierdzić co twórcy chcą nakręcić, bo tego jeszcze nie zdradzili, zapewne sami tego nei wiedzą... może torture porn? Laughing

na co wskazywała by pożałowania godna okładka Laughing

tak, gorno tu pachnie na odległość Very Happy

Oj widze, ze patriotycznego ducha i dopingu w Was za grosz!!! Very Happy

Az strach pomyslec co bedzie mozna przeczytac na Horrormanii po premierze Pory Mroku...

Administrator

Samą prawdę Laughing

hehehe ja jestem opytmistą Wink

polskie kino jest juz calkiem na niezlym poziomie Razz