Forum Horrormania Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Horrorowe pogadanki   ~   seks, kłamstwa i... KASETY WIDEO
Judith Myers
PostWysłany: Pią 11:14, 13 Lut 2009 
Redaktor

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield




Kasety wideo – chyba największy BOOM późnych lat ’80 w naszym kraju, którego rynek do końca oszalał początkiem ‘90. Mam do nich wielki sentyment aż po dziś dzień. Ci, którzy czytają moje recenzje z pewnością dostrzegą że je zbieram. W kolekcji posiadam trochę unikatów, choć do miana kolekcjonera mi jeszcze daleka droga. Moja przygoda z tym nośnikiem rozpoczęła się kilka lat temu, w chwili splajtowania pewnej wideoteki w okolicach. Filmy sprzedawane były początkowo po 10, później 5 i kolejno po 2 zł. Wpadły mi w ręce wtedy przygody Jasona, Rocky Horror Picure show, Oblicza śmierci, Christine, A jednak żyje, Miasto duchów, Halołyn 6 i kilka innych tytułów. Dalej poszło jak z górki i systematycznie rozpocząłem zasypywać pokój kolejnymi taśmami. Sam nie wiem, ile aktualnie VHSów posiadam, lecz z pewnością do kolekcji Crittersa wiele mi brakuje. Nie czuje się osobą, która posiada szczególną wiedzę na ten temat, ale lubię o nich pisać, od czasu do czasu zapytać coś osób które mają w tym szerokie rozeznanie itd. Postanowiłem zatem założyć temat. Może na forum znajdzie się ktoś, kto również miałby coś o tym do powiedzenia, bądź po prostu chciałby powspominać stare, minione czasy Wink

Zapraszam do dyskusji!

A poniżej dla ośmielenia wrzucam zdjęcie kilku moich filmów, za którymi przewaliłem trochę wypożyczalni. Znalazłyby się i inne tytuły, ale nie mogłem sobie pozwolić wszystkich taśm zabrać ze sobą, więc część jest ukryta w piwnicy rodzimego domu.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
critters
PostWysłany: Sob 2:37, 14 Lut 2009 


Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Crystal Lake


Temat Boski, podobny(choć nieco inny, bardziej sprecyzowany na wymiane informacji niż wspomnienia o rynku vhs) założyłem na forum Animal Attack, nie wiedząc, że takowy tu istnieje, ale myślę, że dyskusje o tak genialnym zjawisku jak kasety vhs można toczyć na wielu 'frontach' Very Happy

Kasety vhs to moja wielka pasja, spędzająca obecnie sen z powiek. Wszystko zaczęło się wiele lat temu(w odległej galaktyce Laughing - początkowo jedynie wypożyczałem wszystkie możliwe horrory na vhs w pobliskich wypożyczalniach, stopniowo zacząłem się interesować ich posiadaniem. Zjawisko unikatów i wydań pospolitych było mi wówczas kompletnie obce. Doskonale pamiętam, że pierwszym zakupionym przeze mnie filmem na vhs był 'Puppet Master', potem stopniowo przybywało tytułów, choć pierwsze lata były dość chude i po kilku latach zbierania rzekłbym biernego miałem zaledwie ok 80-100 kaset. Wkrótce jednak niedrogie hobby przerodziło sie w prawdziwą obsesję, zbieranie kaset wciągneło mnie bez reszty, by pozyskiwać nowe, interesujące mnie tytuły zapuszczałem się coraz dalej w Polske, wyłącznie po to by zaliczyć wypożyczalnie w danym mieście, wsi.
Obecnie, z tego co mi wiadomo posiadam największą kolekcję horrorów na vhs w kraju. Przestałem już liczyć gatunkowo, zapisuję jedynie systematycznie liczbę posiadanych vhs ogółem, która obecnie oscyluje wokół 1200 sztuk (polskie, oryginalne kasety, gdyż zagranicznych też troszkę mam). Niestety mam świadomość, że nośnik ten jest już martwy i zdobywanie kolejnych pozycji będzie z każdym miesiącem coraz cięższe (a już jest bardzo ciężko trafić coś nowego). Wiele filmów, szczególnie wydania pirackie lub pół legalne już w epoce świetności kaset były diabelnie ciężko dostępne a obecnie nie ma już praktycznie żadnej szansy na ich dostanie, szczególnie dotyczy to firm ściganych przez program Rapid i systematycznie likwidowanych (kasety palono).

Z tego co moge na temat swego kolekcjonowania napisać - muszę przyznać, że niczym nie zajmowałem się chyba z taką pasją jak kasetami. Z pełnym przekonaniem mogę nazwać siebie poważnym kolekcjonerem z racji, że poświęciłem kasetom naprawdę wiele, aczkolwiek nigdy nie zbierałem na ilość a raczej na 'jakość'. Hobby miałem w przeszłosci (i mam nadal) kilka, ale żadne nie owładnęło mną tak jak kasetki co niestety muszę otwarcie przyznać sprawiło, że zanim zacząłem patrzeć na sprawę surowo, zdarzyło mi się kilka razy być aroganckim chamem, co mam nadzieję mam już za sobą Laughing

Zbieram głównie horrory i kiczowate sensacje/przygodówki, szczególnie spośród obskurnych dystrybutorów. Najważniejsze w mojej kolekcji są oczywiście tzw 'unikaty' czyli filmy bardzo trudno dostępne oraz 'białe kruki', czyli filmy tak rzadkie, że na dziś dzień ich zdobycie to cud i dar od Boga Wink naturalnie pod warunkiem, że coś sobą reprezentują bo bardzo czesto zdarza się niestety, że film diabenie rzadki na krajowym vhs okazuje się nieoglądalnym knotem. Dużą rolę odgrywają też dystrybutorzy(każdy kolekcjoner ma swoich ulubionych rzecz jasna Wink oraz okładki.

Odnośnie fotki, którą zarzucił Judith - od razu cieszy się morda patrząc na takie zdjęcia polskich vhsów. Posiadam w swej kolekcji wszystkie ukazane na zdjęciu tytuły i muszę pogratulować posiadania takowych pozycji jak 'Monstrosity', czy 'Vampyre' bo to nie tylko rarytasy na krajowym rynku, ale też unikaciki trudno dostępne na całym świecie.Wprawdzie 'Immortalizer', czy 'Szalonej Ucieczki' z perspektywy moich poszukiwań nie nazwałbym filmami trudnymi do znalezienia bo obydwa trafiłem conajmniej kilkanaście razy, ale trzeba przyznać, że film Deodato głównie ze względu na piękną metaliczną okładkę jest wartościowym okazem dla każdego, który go posiada.

Wrzucaj więcej fotek Judith, sam wiesz najlepiej jaki to piękny widok dla oczu kolekcjonerów, zbieraczy Wink

Część swej kolekcji gdzieś tam kiedyś tam wrzucałem, ale mam pod ręką kilka fotem 'niepublikowanych' więc zarzucam :

[link widoczny dla zalogowanych] - przykładowe horrory wydane przez ITI Home Video.

[link widoczny dla zalogowanych] - przykładowe pospolite klasyki horroru.

[link widoczny dla zalogowanych] - przykładowe horrory wydane przez dystrybutora Studio Gaby.

[link widoczny dla zalogowanych] - kultowe jak ciul dzieło i kultowy tagline : Przybyły z kosmosu...żeby nas pożreć Laughing

[link widoczny dla zalogowanych] - mój zbiór(choć naturalnie nie w pełnej krasie) horrorów z kultowych dystrybutorów Video Rondo i Elgaz)

[link widoczny dla zalogowanych] - zarówno horory jak i sensacje Wink

[link widoczny dla zalogowanych] - a oto strażnik moich kaset Very Happy

Acha i radziłbym ci Judith zabrać jak najszybciej te kasety z piwnicy bo im dłużej tam postoją, tym gorzej wpłynie to na ich kondycje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judith Myers
PostWysłany: Śro 16:12, 18 Lut 2009 
Redaktor

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield


[link widoczny dla zalogowanych]

A to z kolei obrońca mojej VHSowej kolekcji Laughing


Widzę tutaj mnóstwo perełek z Video Rondo i Giaby których mi jeszcze brakuje. Szczególnie rzuca się w oczy kultowy "Claws" który niestety został w późniejszych latach przysłonięty przez świetny "Grizzly" wydany przez ITI. Po kolekcji widać dużą pasję autora do nośnika. Ja bardzo lubię patrzeć na okładki kasetek i z pewnością każdy kolekcjoner się bez nich nie obejdzie. Dawniej jednak liczyła się zawartość nośnika i lektor. Szmuglowane taśmy z często zabawnymi lektorami zalewały tzw. „bazary”. Bywało jednak i tak, że zamiast napisanego filmu otrzymywaliśmy jakąś sensację, porno, bajkę czy diabli wiedzą co jeszcze. Jakiś czas temu wyskoczyłem sobie właśnie na bazary żeby poszperać za kasetkami i istotnie był sprzedawca które je miał. Nie pamiętam co wtedy kupiłem, ale na taśmie znajdował się koncert Tokio Hotel Laughing Mniejsza o to. Za taśmę zapłaciłem 2zł.

Ostatnio byłem w wideotece. Pytałem o Ms. 45. W końcu to Ferrara a kilka jego tytułów u nas wypuszczono (choćby „Zły porucznik” czy telewizyjny „Gladiator” z ARE który wtedy nabyłem. Swoją drogą dość dobry film, choć szału nie ma). Faktycznie, gość coś miał pod tym tytułem jednak nie chodziło o ten kultowy rape & revange. Niestety. Ale jestem przekonany, że gdzieś ten tytuł widziałem i nie spocznę dopóki go nie odnajdę Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Wrzucam kilka moich następnych fotografii. Tym razem widzimy diabelnie ciężką do ustrzelenia „Suspirie” Argento, dwu odcinkowy serial Kruegera, „Nocnego anioła” i „Miasto żywych trupów” Fulciego. Nie zabrakło także klasyki TCM, oraz całkiem przyjemny slasherek pt. „Impuls śmierci”.

Ps. Czy mógłbyś mi zrobić Critt skana okładki „Winnicy” z El Gazu? Będe wdzięczny.

edit:

Chciałbym poruszyć również tematykę konserwacji taśm. Bez obaw Critt, moje perełki leżą w pudełkach tekturowych w ogrzewanej piwnicy. Tak wiec nie są narażone na niskie temperatury i gigantyczne powłoki kurzu. Słyszałem, że nie wolno kłaść kaset nadłuższą metę w pobliżu komputera, telewizora itd. ponieważ mogą się rozmagnesować. Niestety VHS nie jest nośnikiem wiecznym i powoli, systematycznie taśma się ściera. Ktoś kiedyś powiedział mi również, że należy co jakiś czas wkłożyć kasetę do odtwarzacza i przewinąć ponieważ może stracić kolor.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Judith Myers dnia Śro 16:18, 18 Lut 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
King
PostWysłany: Czw 5:02, 19 Lut 2009 


Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


Dziekuję za zaproszenie do dyskusji chętnie sie niebawem właczę, chociaż nie uważam się za znawcę. Kiedy miałem 11 lat (a tak apropos mego wieku aktualnie jestem o 15 lat starszy) istnienie wypożyczalni VHS było dla nas czyms oczywistym, dla nas jak i dla ich właścicieli i nikt nie myślał o sprzedaży. Pozyczalismy filmy i przegrywaliśmy je. Myślę, że szansą dla Vhsów był ich upadek, dzięki temu zbieracze, mogli nie tylko kupić filmy ale i uczynić to w niskiej cenie oraz dbać o nie we własciwy sposób. Vhs'y zbieraliśmy jakieś 2 lata. Kupowałem raczej te tytuły, które wydawały mi się ciekawe treścią. Niestety po przeprowadzce nie mogłem zabrać do nowego mieszkania wszystkich filmów. Więc gdy przyjeżdżam do rodzinnego domu staram się przewinąć chociaż kilka taśm. Nie wiem czy związane jest to z utrata koloru, słyszałem, że to poprostu pomaga. Trzymam je w szafie, z dala od wszelakich urządzeń. Nie wiem jednak czy to wystarcza.
Z zwiazku z tłumaczeniami, dziś miałem własnie z tym zabawną sytuację Wink) Nie mogłem porozumieć się przez telefon z pewna wiekowa Panią (korzystającą tylko z polskich nazw), gdyż film który zamówiłem u jej wnuka (Boneyard) znałem pod tytułem Cmenatrz. Okazało się, że został wydany jako Kostnica. Nasza rozmowa przypominała trochę antenowy wypowiedź mocherowego beretu Wink)



PS: Proszę wybaczyć mi ewentualne błędy przez wzgląd na porę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
King
PostWysłany: Czw 5:04, 19 Lut 2009 


Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


JUDITH, chętnie zobaczyłbym Odgłosy, niestety link mi się nie otwiera..;-((

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crypt Keeper
PostWysłany: Czw 14:18, 19 Lut 2009 


Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konstantynów Łódzki


Ja dodam tylko swoje pięć groszy, lecz bardziej od strony wspominkowej niż kolekcjonerskiej, bo obecnie zbieram DVD, a za czasów największej popularności video nie interesowałem się filmami, a ściślej horrorami na tyle, żeby je kolekcjonować. Pamiętam jak pojawił się u mnie w domu pierwszy odtwarzacz (pamiętam mój pierwszy cukierek... to był Werter`s original... Laughing ) i wtedy to był jeszcze megaszpan jak ktoś miał video. Pierwszy film jaki widziałem na VHS to była Neverending Story (klasyk! Very Happy ). Na osiedlu, gdzie mieszkałem (jeszcze w Łodzi) była jedna mała wypożyczalnia i wkrótce wybór tytułów dostępnych dla dziecka w moim owczesnym wieku sie wyczerpał, ale najbardziej utkwił mi w pamięci Critters (film oczywiście! Wink ). Zresztą z kupnem kinowych hiciorów na VHS nie było wtedy najłatwiej i pamietam jak sie chodziło na stadion ŁKSu, żeby upolować gdzieś jakiegoś pirata. Takim sposobem kupiłem Jurassic Park (na którym bonusowo znalazła się również Naga Broń 33 i 1/3!) o jakoście nie powiem czego... Jeśli zaś chodzi o oryginały to nie jestem w żadnym wypadku kolekcjonerem jak Judith, Critters czy King (swoją drogą jak sie okazuje mój rówieśnik...), jednak przez dośc długi czas co tydzień dzielnie nagrywałem sobie The X-Files, czego uzbierało sie kilkadziesiąt kaset. i pomyśleć, że teraz mozna sobie od tak kupic wszystkie sezony w sklepie... Teraz tylko od czasu do czasu nagrywam sobie co ciekawsze horrory z tv, zanim uda mi sie upolować je na DVD.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Crypt Keeper dnia Czw 14:20, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Redman
PostWysłany: Czw 17:32, 19 Lut 2009 


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Newark


Kolekcjonerem kaset wideo nie jestem ,ale moi rodzice z tego co mi kiedyś opowiadali przez pewien czas prowadzili wypożyczalnie. W miasteczku którym mieszkam było to podobno dość dochodowe zajęcie. Jednak wiązało się ze sporym stresem, gdyż niektórzy nie lubili oddawać wcześniej wypożyczonych kaset i chomikowali je w domach. Części kolekcji niestety nie dało się odzyskać a rodzina zdecydowała się zlikwidować wypożyczalnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
critters
PostWysłany: Czw 23:52, 19 Lut 2009 


Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Crystal Lake


Niezmiernie cieszę się, że temat się rozwinął, nie dajmy mu zginąć w otchłani forum Wink

Odnośnie Gaby to akurat 'Claws' i 'Don't Panic' jakoś jeszcze może idzie zdobyć. 'Morderczą Lalkę' też kiedyś udało mi się drugi raz utrafić(zresztą tytuł jest bardzo mylący bo to tak naprawdę bardziej giallo/kryminał a lalka pełni tam wyłącznie funkcję symboliczną, ale i tak bardzo przyjemnie się ogląda), ale takiego 'Devil Rider' to tylko raz widziałem a i rzut oka na imdb pozwala stwierdzić, że film jest diabelsko rzadki na całym świecie (sam mam nawet pewne przesłanki dlaczego Laughing).

Co do Rondo, to trzeba przyznac, że sporo czasu je zbieram a itak jak znam życie nigdy nie uzbieram wszystkich horrorów, które wydali i nie dlatego, że wydali ich aż tak wiele(choć trzeba przyznac, że sporo, nawet jak na dużego dystrybutora), ale dlatego, że kilka z nich to filmy widma, których nikt z kolekcjonerów nigdy nie widział na oczy(Judith, z przykrością musze cie poinformować, że należy do nich 'Curse of the Cannibal Confederates', które ponoć kiedyś gdzieś widziałeś - wypuściłeś z ręki prawdziwy skarb ;( )
W tym co zebrałem jest zarówno kilka tytułów widm jak i pozycje bardzo ciężkie do znalezienia a nawet te pospolite, które uważam warto mieć (w końcu to Rondo do diaska Wink ). Generalnie zdobycie kaset Rondo to powinien być pryszcz bo to nie żaden zaściankowy dystrybutor, który działał przez kilka miesięcy, ale prawdziwy moloch, który przez wiele lat konkurował na równi z Elgaz i ITI a często zwyczajnie z nimi wygrywał (pomimo, że nie Pan Rondo nie miał nawet części takich funduszy jak miliarder Janusz Leksztoń - prezes Elgazu, który wówczas świadczył wiele usług a pośród nich były nawet...prywatne linie lotnicze Elgaz Laughing )
Niestety z Rondo jest ten problem, że wiekszosc horrorów jakie zakupili(zresztą nie tylko horrorów) była nie po ich myśli - zakupić je musieli by dostać jakiś większy hit jaki chcieli mieć w ofercie - np film z Chuckiem Norrisem). Dlatego też filmy te wydawali 'bo musieli' w dramatycznie małym nakładzie, którego potem w przypadku słabych filmów nie wznawiano. Przewertowałem pare ładnych ówczesnych publikacji gdzie oferowano sprzedaż wysyłkową kaset i kiedy w 1992 roku wszystkie filmy były do zamówienia, rok później większosc tych widmowych rondo była już niedostępna na amen, już w 1993 :/
Można powiedzieć 'przeciez Rondo miało całą sieć sklepów w Polsce, więc tam można było kupić wszystko!' Niestety to totalna nieprawda - do sklepów trafiały głównie ich większe przeboje, w dodatku nikt tam nigdy nie wiedział, czy jak dany tytuł sie wyprzedał to jeszcze będzie :/

Tak nawiasem mówiąc, to ponoć i tak oferta sklepów Rondo była duża bo kiedyś rozmawiałem z właścicielem wypożyczalni w Sosnowcu i zdegustowany tym, że miał tylko jeden film Silesii(dystrybutor z Katowic, więc rzut beretem), w dodatku komedię, zapytałem jak to jest, że nie ma filmów lokalnego potentata? Koleś odpowiedział - 'Panie z prostej przyczyny - jak się wchodziło do sklepu Rondo, to mieli tych kaset 100 razy większy wybór niż w sklepie Silesii). Rondo królowało, więc dość długo.

Rondo warto również pochwalić za wydanie 'Claws', gdyż jego okładka miażdży wszystkie inne covery do tego filmu ze świata. Laughing a już napwno te bardzo minimalistyczną z Gaby.

Na bazarach bywałem rzadko bo to już nie do końca moja epoka, poza tym nigdy nie chciałem brać w ciemno tj filmów bez okładki, czy opisu. Obecnie wciąż piraty można kupić, ale jest to już o wiele bardziej ordynarne niż kiedyś. Kiedyś na piratach naprawdę niezłe cuda wychodziły, to trzeba przyznac Wink

'Ms 45' jak już pisałem nigdzie nie widziałem na oryginale, ale niewykluczone, że wyszło i mogło być nawet dość popularne, tylko że kiedy zaczynałem zbierać interesowały mnie wyłącznie horrory a jeżeli to wydano to bankowo jako sensacje, sensacje/dramat.
'Gladiatora' z ARE Elgaz też kiedyś zakupiłem, ale jakoś do tej pory nie miałem zbytniej ochoty obejrzeć.

Kolejna fajna fotka okładeczek, strasznie miło się na to patrzy, choć nie ukrywam, że uwielbiam zobaczyć na fotce tytuł, którego nie mam bo wtedy daje mi to do myślenia, często na bardzo długi czas a to stan lepszy niż po wódzie Wink

Diabelnie rzadka 'Suspiria'? Hmm jak na Imperial to faktycznie dość rzadko spotykana, ale bez przesady Wink Ja natrafiłem na nią kilkakrotnie. Szkoda, że to pocięta wersja chociaż i tak robi duże wrażenie.

'Kruegera' wyszło ponoć dwie kasety, ale z tego co słyszałem strasznie to mizerne a Freddy jest jedynie niejako hostem całego show i nie bierze udziału w historyjkach. Póki co udało mi się ustrzelić jedną kasetę z tego show (mój kumpel miał obie, ale tak ich nie znosił, że obie oddał za darmo do komisu Sad ), ale wciąż jej nie obejrzałem.

'City of the Living Dead' było u mnie diabelnie popularne, ale co mnie irytowało to fakt iż nikt nie chciał sprzedać tej kasety (musiałem, więc zapier**ć i udawać, że zgubiłem - często stosowany przeze mnie patent Laughing) Też szkoda, że pocięte, ale mimo wszystko obok 'Zombie 2' to koszmar mojego dzieciństwa a jednocześnie bardzo silny bodziec by dogłebnie zainteresować się horrorem.

Texanska to wiadomo - Demel Corporation i przez pewien czas film bardzo poszukiwany przez kolekcjonerów, potem zaczął pojawiać się niczym grzyby po deszczu.

'Night Angel' - chyba pierwszy wampiryczny horror, który mi się na serio podobał (w dużej mierze dzięki sporej dawce gumowych efektów).
Pamiętałem go z mojej pierwszej wypożyczalni, ale mimo, że kilka razy miałem go w ręku i powaznie sie zastanawiałem, nigdy go nie wypożyczyłem. Posiadasz ładniejsze wydanie popełnione przez Cinema Elephant (licencji udzielila Hanna Barbera Poland). Posiadam również 'dla zasady' wydanie VWF niestety z mojej perspektywy z o wiele mniej ciekawą okładką.

'Impuls Śmierci' - Tego jeszcze nie oglądałem, ale z recki Judith'a pamiętam, że ponoć niezłe i nietypowe metody uśmiercania oraz ładne nagie panie, wiec trzeba będzie zaliczyć. Aż nie mogę uwierzyć, że kiedyś kupując za grosze kilkadziesiąt kaset, nie mając gdzie ich połozyc, po selekcji te, które uznałem, że nie są horrorami i mnie nie interesują, wyniosłem do piwnicy. Potem odnalazłem tam właśnie 'Impuls Śmierci' (nawiasem mówiąc okładka bardzo podobna do krajowego wydania 'Buio Omega').

Skanu okładki nie mam jak zrobić, gdyż nie dysponuję skanerem. Mogę zrobić fotke cyfrówką i wrzucić na serwer jeśli ci to pomoże?

A odnośnie dbania o kasety, to jednak prawda, że nie należy trzymać ich zbyt blisko telewizora bo faktycznie może to wpłynąć na ich odbiór(z tym, ze musiałoby to być naprawdę blisko i nie tyle ekranu a tyłu odbiornika gdzie są głośniki, czy jakoś tak). Dla pewności posadziłem najbliżej tv pospolite kasety, gdyż na ewentualny szwank narażona jest tylko pierwsza.

Słyszałem też, że powinno sie kasety co jakiś czas przewinać od poczatku do konca i spowrotem, ale wątpie by się rozmagnesowały. VHS to o wiele bardziej trwały nośnik niż dvd, które wystarczy czyms konkretniej zaplamić lub porysować i już płyta może byc nie do odtworzenia.

King - to co piszesz, to z perspektywy kolekcjonera ówczesnych czasów(no właśnie, tylko, czy wówczas już tacy byli? Myślę, że kilku tak) nie jest prawdą. Kiedy wypożyczalnie prosperowały w najlepsze zawsze mogłeś kupić kasete od dystrybutora, z hurtowni, wysyłkowo, w sklepie a nawet wiele wypożyczalni swiadczyło usluge sprowadzenia danej kasety od dystrybutora( o ile rzecz jasna dana wypożyczalnia miała w ofercie tego dystrybutora). Jedyną przeszkodą były pieniądze bo kasety wówczas były drogie, często tylko z licencją dla wypozyczalni(legalni dystrybutorzy) co owocowało jeszcze wyższa ceną. Jeżeli ktoś miał forsę to przynajmniej odnosnie legalnych wydań nic nie stało na przeszkodzie). Wypożyczanie i przegrywanie uważam za bezsens, tymbardziej, że niektórzy dystrybutorzy kodowali kasety (jak np Imperial) i nie dało się ich przegrać.

'Kostnicę' wydało Top Video. Nazwa 'Cmentarz' rzeczywiscie mocna, zwłaszcza, że tam nie było żadnego cmentarza Wink

Zarzucam też fotkę przykładowych horrorków z Elgazu :

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
King
PostWysłany: Pią 2:25, 20 Lut 2009 


Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


Niestety w wieku 11 lat tych funduszy nie miałem Sad
Gratuluję tak olbrzymiej wiedzy, wytrwałości i oczywiście kolekcji Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judith Myers
PostWysłany: Pią 14:48, 20 Lut 2009 
Redaktor

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield


Napłynęło sporo interesujących informacji, szczególnie o VIDEO RONDO. Stokrotne dzięki Critt. El Gaz faktycznie miał niegdyś wielką siłę przebicia (na kasetach wideo podpisywał się częstokroć Studio wideo "ARE"), choć wydaje mi się, że i tak w swoich latach największe branie miał Imperial. W końcu to jeden z nielicznych dystrybutorów, który kodował swoje taśmy. Ileż to ja za dzieciaka musiałem się namęczyć żeby cokolwiek przegrać. Łączenia widea przez cińcze, eurozłącza, miksy wejść, odłączanie telewizora, chuje muje dzikie węże - po prostu masakra Laughing Jeśli były zdjęcia taśm elgazu, to wrzucam kilka przedstawicieli Imperialu, które akurat mam przy sobie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Widzimy kilka kanibalistycznych tytułów. Z wydanych taśm brakuje mi jeszcze "Cannibal Ferox", który został drastycznie ocenzurowany nim trafił na polski rynek. Z kina ludożerców posiadam jeszcze "Szaloną ucieczkę" (patrz, zdjęcie w pierwszym poście) choć jest to raczej hybryda kina ludożerców. Na załączonym obrazku dostrzec można horrorową przygodówkę z Basią Bach "Wyspa ludzi ryb", która jest filmem co najmniej dobrym. Niestety również trochę zajęło, nim zaopatrzyłem się w ten tytuł. Reszta taśm przyszła mi raczej z lekkością, choć "Zginiesz o północy" nie nazwałbym pozycją łatwo dostępną. Klasyczny giallo, który jest miejscami jednak trochę nudnawy, choć finalnie dość zaskakujący.


"Kostnicę" z Top Video również kiedyś miałem, lecz niestety wymieniłem się za nią a szkoda. Co prawda nie uważam, żeby to był szczególnie błyskotliwy film bo aktorstwo mnie irytowało do granic możliwości, ale image żywej śmierci i typowo kiczowata końcówka rekompensują czas spędzony przy nim.


"Buio Omega" niestety nie posiadam (a film wg mnie jest kolejny przejawem geniuszu D'Amato), choć znam dobrze jego okładkę i faktycznie podobna jest do tej z "Impuls śmierci". Nawet bardzo!


Jeśli chodzi o moją prośbę związaną ze skanem "Winnicy". Sprawa polega na tym, że posiadałem 2 kopie tego filmu i jedna poszła do pewnego gościa. Byłem święcie przekonany, że posiadam w obu tytułach oryginalne okładki. Niestety, okazało się, że egzemplarz, który zostawiłem dla siebie posiada czarno - białe xero ;-( Stąd proszę o skana okładki. Choć nie będzie oryginalna, to znacznie lepiej będzie się prezentować wydruk w kolorze. Nie wiem, czy uda Ci się zrobić ładne zdjęcie cyfrówką (mimo wszystko próba nie strzelba!), ale może gdybyś kiedyś był w pobliżu kafejki internetowej, mógłbyś to dla mnie zeskanować i wrzucić na serwer?

Kasety były sprzedawane już w latach '90, kiedy byłem dzieciakiem, tyle tylko że kosztowały bardzo dużo. Szczególnie taśmy, które posiadały licencje do wypożyczania, bo za to głównie się płaciło. Pamiętam jednak jak miałem jakieś 13 lat to w supermarketach pojawiały się wyprzedaże kaset (oczywiście do użytku domowego, bez licencji). Były dość drogie i kupiłem wtedy "Wulkan" oraz "Obcy: 8 pasażer...".

Orientuje się ktoś, jakie taśmy na naszym rynku pojawił się oficjalnie jako pierwsze? Wiem, że na pewno jednym z pierwszych tytułów było "A jednak żyje" wydane przez ITI. Film poszedł w dużym nakładzie, lecz obecnie niełatwo zdobyć jakąkolwiek z jego części (przynajmniej z perspektywy moich poszukiwań). Jeśli chcecie bliżej zobaczyć, jak prezentuje się ta trylogia to proszę, zrobiłem zdjęcie:

[link widoczny dla zalogowanych]

(tym razem nie w imageshack bo mi się coś tam zdjęcie nie chce załadować ehhh)


PS. Doszły mnie słuchy, że pojawił się u nas również "Cannibal Holocaust" wydany przez dstrybucję Starcut. Critt, wiesz coś może o tym?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Judith Myers dnia Pią 14:52, 20 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
critters
PostWysłany: Sob 21:13, 21 Lut 2009 


Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Crystal Lake


Elgaz podpisywał się ARE na początku wydawania, gdyż wówczas to była spółka ARE - Elgaz. Nieco potem Elgaz zrezygnował ze współpracy bo się uniezależnił, władował spore pieniądze we własny sprzęt, studio itd. Kiedyś o tym sporo czytałem obecnie pamięć nieco szwankuje i wszystkiego nie pomnę, ale wiem, że Elgaz miał swego czasu najlepsza kopiarke w Polsce, która w ciągu dnia kopiowała chyba 3000 kaset? (ale co do liczby to nie jestem w zadnym stopniu pewien bo dawno o tym czytałem i jakoś nie zostało w pamięci)

Imperial zdecydowanie nie był najpopularniejszy, przynajmniej nie na początku. Jego pozycja zaczęła rosnąć gdzieś od roku 1993 aż do 1996/7, gdy pozostał praktycznie osamotniony na arenie dystrybutorów (pomijając ITI, Warnera i dogorywujące Muvi). Fakt faktem Imperial nie był na rynku od początku a pojawił się dopiero później (nie wiem, czy obecnie ktoś wie dokładnie to było, ale ja bym obstawiał koniec 1991/ początek 1992 roku, choć dokładnie już nie pamiętam).

'You Will Die at Midnight' faktycznie niełatwo jest zdobyć a warto się rozglądać bo to naprawdę fajny film, czasem nieco przynudzający, ale i tak znacznie lepszy od poziejszego giallo Bavy juniora 'Body Puzzle' (wydanego przez Starcut)

Ogólnie odnośnie Imperialu to wydaje mi się, że posiadam większosć tego co wydali (w każdym razie to co mnie w jakimś stopniu interesowało) z horrorów, ale większość ich pozycji była bardzo łatwo dostępna (co w sumie nie dziwi, w końcu potężny Magnat z Ameryki z zagranicznym kapitałem) lub w miarę dostępna. Swego czasu z interesujących mnie od nich kaset najtrudniej było zdobyć 'Cannibal Ferox', za którym sie swego czasu niezle musiałem uganiać. Potem jakoś nastąpił wysyp tych 'Niech Umierają Powoli' (Co ciekawe z tego co pamiętam to lektor czyta tytuł poprostu jako 'Kanibale').
Jedynym tytułem Imperialu, którego nigdy nie widziałem na oczy (ani nie znam nikogo kto by widział' była 'Noc Strachu' czyli 'Night of the Creeps wydana już dość późno bo chyba w okolicach 1994-1995 roku.

'Island of Fishmen' to bardzo fajny horrorek w otoczce przygodowej również swego czasu niełatwo dostępny a jego okładkę Lobo ochrzcił kiedyś najlepszą krajową okłądką vhs (chociaż tutaj się zdecydowanie nie zgodzę Wink )
No i wiadomo...Basia Bach...śliczna niewiasta z niej....była Very Happy

Co do 'Winnicy' to też miałem tego kilka sztuk i pozbyłem sie wszystkich oprócz jednej. Jak tylko bede miał troche czasu to postaram się zeskanować u kumpla, nie ma sprawy.

Co do pierwszych wydań chyba nikt tego nie wie, ale 'It's Alive' napewno NIE jest jedną z nich z bardzo prostej przyczyny - zanim pojawiło się ITI działało jako FILM POLSKI ITI z innymi okładkami, logiem itd. Podobnie było z prekursorem Vision - FILM POLSKI VISION(który nawiasem mówiac wydał kilka naprawdę doskonałych tytułów).
Początek rynku vhs (tego już zokładkami) był znacznie wcześniej niż pojawili się legalni dystrybutorzy(zresztą wtedy w Polsce nie było nawet stosownej ustawy o prawach autorskich z vhs, w tej kwesti, więc ciężko było ustalić co było legalne a co nie)

Natomiast trylogia 'It's Alive' była u mnie tak diabelnie popularna(w zasadzie w każdej wypożyczalni), że nigdy nie zdecydowałem się na zakup bo filmy Cohena mi średnio podchodzą a poza tym zawsze chcieli 10zł za kasete, więc w moje ręce wpadła jedynie czesc 3, tylko dlatego, że byłem w wypozyczalni gdzie koles sprzedawał po 1zł i tak naprawde nie miał niczego nawet średniego co by mnie interesowało :/

Odnośnie 'Cannibal Holocaust', to z pewnością wyszedł u nas, ale napewno nie w dystrybucji 'Starcut'. Plotka ta została zasiana dla jaj przez mojego znajomego podobnie jak bujda jakoby Silesia wydała slasher 'Las'.

Jednak wiem, że Cannibal Holocaust się ukazał, jestem też pewien, że pocięty i jeśli by mnie ktoś zapytał to obstawiłbym dystrybutora Somar, który wydał trochę włoszczyzny i w jej skład wchodził nawet jeden film Deodato. Są to jednak wyłącznie moje luzne przypuszczenia. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
critters
PostWysłany: Pon 18:50, 23 Lut 2009 


Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Crystal Lake


Wpis pod soba, mam nadzieję, że Judith będzie sie regularnie wpisywał i nie dopuści do tego bym gadał do siebie w tym temacie Wink

Ostatnio nie dałem żadnych fotek a tak mi się wydaje, że to znakomity pomysł wrzucanie po trosze fotek z kilkoma tytułami i ich objaśnienie.
Zarzucam więc dziś dwie :

[link widoczny dla zalogowanych] - kontynujemy zatem z Imperialem. Duży format ich okładek oznacza film wydany pozniej, mały okładkowy format tytuły wydawane od samego początku (póki co pod ręką miałem same duże okładki, choć trzeba przyznać, że to co wydali później było znacznie bardziej wartościowe)

Na zdjęciu widzimy :

Netherworld (Kraina Piekieł) - bardzo sympatyczny i klimatyczny horrorek Davida Schmoellera, twórcy kapitalnego 'Tourist Trap'. Fruwające gumowe palce - węże, dusze ludzi zaklęte w ptaki i nieco oniryczna atmosfera - warto polecić!

Cellar Dweller (Mieszkaniec Podziemia) - również bardzo sympatyczny film wyreżyserowany przez maga fx Johna Buechlera. Kapitalny, choć nieco kuriozalny stworek, trochę dobrego gore i sympatyczna atmosfera. No i...okładka Wink

Killer Crocodile 2 - całkiem udany sequel z rewelacyjnym animatronicznym krokodylem Gianetto de Rossi. Zajebista kampowa rozrywka, piękna okładka - czego chcieć więcej?

Prince of Darkness - filmu jeszcze jakimś cudem (no dobra, cuda nie mają tu nic do rzeczy, zwyczajnie nie przepadam za kinem wampirycznym Laughing ) nie widziałem, więc o jego jakości się nie wypowiem. Standardowe wydanie, bez żadnych podniet względem przeciętnej wizualnie okładki.

The Beyond - Znakomite wydanie Imperial z bardzo fajną okładką i co najważniejsze full uncut (nie polecam koszmarnie pociętej wersji 'Horrors Hotel' wydanej u nas przez Crossfilm - naprawdę ciezko sie ogląda ten film w wersji tak pociętej)
Samego filmu chyba specjalnie przedstawiać nie trzeba - Fulci i wszystko jasne! Również trudny Imperial do ustrzelenia.

House (Dom) - Tytuł bardzo pospolity, ale z racji, że uważam go za totalne arcydzieło kina grozy, postanowiłem umieścić go na fotce. Naprawdę warto posiadać w kolekcji, okładka i tagline bardzo fajne Wink


[link widoczny dla zalogowanych] - Kultowa seria, od której wszystko się dla mnie zaczęło Wink Tytuły raczej bardzo łatwo dostępne w całym kraju. Pierwsza i druga część popełniona przez ITI Home Video, natomiast 3 i 4 przez Demel.
Nie ma się co rozpisywać...klasyka Wink

Tyle na teraz Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judith Myers
PostWysłany: Pon 21:24, 23 Lut 2009 
Redaktor

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield


[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj wklejam skana okładki "Kaliber 45" który NIE jest tym filmem Ferrary o który niestety mi chodziło. Więc jeśli już zapytacie o ten tytuł nie napalajcie się, bo sprzedawca może przynieść Wam właśnie coś takiego Wink

Zatem Silesia nie wydała "LAS"? Z Twojej recenzji wynika, że ona również jest odpowiedzialna za jego dystrybucję.

Z nadesłanego przez Ciebie zdjęcia brak mi "Mieszkańca podziemia" oraz "Krokodyla Zabójcy 2". Resztę posiadam i są to całkiem dobre propozycję Imperiala. Pragnę jednak coś sprostować, mianowicie: "Prince of Darkness" nie jest filmem wampirystycznym. Carpenter rzuca tam ciekawe światło na postać Szatana i kreuje przy tym porządny horror. Polecam obejrzeć, naprawdę warto.

Mam również pytanie. Czy pojawił się u nas nieoficjalny sequel "Cannibal Holocaus 2" na kasetach wideo? Ktoś kiedyś powiedział mi, że TAK, lecz osobiście nigdy nie miałem okazji się z nim spotkać. Jeśli tak to obstawiam właśnie Imperiala - to od nich pojawiło się chyba najwięcej kanibalistycznych filmów i to oni wydali właśnie nieoficjalną kontynuację "Canibal Ferox" - "Zagubieni w dolinie dinozaurów".

Co do "The Beyond" - racja. Zostało to wydane dwukrotnie i choć dystrybutor Crossfilm bardzo obraz pociął, to i tak sądzę, że warto ją mieć. Niezła okładka i fajnie przełożony tytuł "Hotel grozy", KLIK:

[link widoczny dla zalogowanych]

"Dom" to całkiem dobra seria horrorków komediowych. Nie jest to specialny unikat lecz sądze, że każdy kto zbiera horrory powinien ją mieć. Jedynkę i dwójkę wydał IMPERIAL, trójeczkę oraz czwróreczkę TOP VIDEO przy czym "House 4" wydano w 2 okładkowym nakładzie - dużej i małej (osobiście bardziej podoba mi się mniejsza). Z tego co mi wiadomo, część trzecią również wydało Top Video.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak się zastanawiam, gdzie Ty Critt tyle naczytałeś się o naszych polskich dystrybutorach?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Judith Myers dnia Pon 21:26, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
critters
PostWysłany: Pon 23:28, 23 Lut 2009 


Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Crystal Lake


Ten kaliber 45 to faktycznie widywałem bardzo często (może dlatego, że Polmedia działało już w późniejszym okresie rynku video i ich tytuły jako nowsze jeszcze mozna trafić w wypożyczalniach.) jednak nigdy nie byłem zainteresowany jego pozyskaniem. Oglądałeś to? Warte cokolwiek? Bo sensacje z lat 90tych to już kompletnie nie to co kiedyś.(zresztą fotke kultowych sensacji wkleje za chwilę, a co!)

Silesia nie wydała 'Lasu' na milion procent. Historia tej pomyłki jest dość długa i poniekąd zapoczątkowana została przeze mnie przez przypadek.
W swojej recenzji na AA zmieniłem dane dotyczące dystrybutora, proponowałbym tutaj zrobić to samo bo jeszcze pare osób moze wprowadzić w błąd a tego bym nie chciał. W końcu w dużym stopniu to moja wina Sad

Dzięki za informacje o 'Księciu Ciemności' bo aż wstyd sie przyznać, ale zawsze unikałem czytania czegokolwiek o tym filmie uznając go za wampiryczny i to w złym znaczeniu tego słowa.

'Cannibal Holocaust 2' ? Nic mi na ten temat nie wiadomo, niczego wykluczyć nie można, ale kiedyś też poszła taka plota, niestety tylko głupia plota fałszywego człowieka. Jeżeli wyszło, to z całą pewnością nie wydał tego Imperial - z bardzo prostej przyczyny. Imperial jest kompletnie jawnym dystrybutorem - myślę, że wszystkie horrory jakie wydali (zresztą nie tylko horrory) pojawiły się w stosownych katalogach, pismach - Imperial miał forse i był szeroko promowany, miał własne hurtownie a nawet wydawał (i to nawet podczas schyłku rynku video) własne broszury, katalogi informacyjne.


Wydanie 'Beyond' z Crossfilm oczywiście posiadam, ale tylko dla walorów estetycznych bo jak wspomniałem oglądanie tak pociętej wersji(co czyni film momentami kompletnie nielogicznym) jeżeli ktoś nie oglądał wczesniej wersji uncut, jest pozbawione sensu.

Odnośnie serii 'Dom' zgadza się. Pierwsze dwie części to Imperial, pozostałe dwie 'Top Video'. Pierwsze dwie części to akurat moje ulubione, trójka średnio przypadła mi do gustu, czwórka była już dramatycznie słaba nawet pomimo epizodu niezwykle lubianego przeze mnie Williama Katt'a. Część trzecią posiadam również tak jak Ty z Top video, tyle że pod alternatywnym tytułem Horror Show w małym formacie okładkowym (duży format okładkowy również widywałem, ale jakoś nigdy nie byłem specjalnie zainteresowany zakupem). Czwartą część mam w małym formacie okładkowym (generalnie takowy bardziej lubię). Aha posiadam też 'House 3' z innej dystrybucji(pirackie wydanie) i słyszałem, że dwójka też się tak ukazała.

O dystrybutorach i tego typu rzeczach dowiadywałem się latami z różnych źródeł - starych gazet, magazynów, rozmów z właścicielami wypożyczalni itd Wink

Na deserek kolejna fotka pt: Imperial Entertainment Wink Tym razem trzy filmy uwiecznione na zdjęciu

[link widoczny dla zalogowanych]

Manhattan Baby (Dziecko Manhattanu) - Obraz Lucio Fulci, wprawdzie daleki poziomem od jego najlepszych dokonań, ale wciąż bardzo przyzwoity i ciekawy. No i fajna okładka Wink

'Ghost Town' (Miasto Duchów) - Full Moon w dobre formie, czyli przyzwoity b movie, który ogląda się bardzo przyjemnie (jak praktycznie wszystko od Full Moon zresztą). Kapitalna okładka!

Troll 2 - Przez wielu uważany za najgorszy film wszechczasów. Prawda jest taka, że obraz Fragasso jest wręcz kapitalnym b klasowym dziełkiem z rewelacyjnymi stworkami (na czele te z wyłupiastymi gałami). Zdecydowanei polecam każdemu - wstyd nie znać! Okładka oczywiście rewelacyjna Wink

W ramach 'odprężenia' fotka kultowych sensacji w unikatowych krajowych wydaniach. Wszystkie pokazane tu filmy dla mnie są czystymi arcydziełami (poza Octagonem, którego jeszcze nie oglądałem). Zapewne wielu z nas kojarzy te tytuły z dzieciństwa Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Octagon - wiadomo - Chuck Norris. Film legalnie wydany przez Video Rondo również jest niełatwy do ustrzelenia, ale widoczne tu wydanie 'Rocky' to jeszcze cięższy orzech do zgryzienia.

'Deadly Prey' - wątpię, czy kiedykolwiek powstał lepszy film akcji za tak skromne pieniądze (dla mnie ta pozycja to kult na równi z Rambo, ba nawet wiekszy!). Wydany na naszym rynku przez dwóch dystrybutorów. Pierwszy to NVC, niestety fatalnie wydany z beznadziejną okładką w fatalnych odcieniach, sprawiającą wrażenie czarnobiałej (wydany jak na NVC bardzo pozno bo gdzies kolo 1996 roku). Drugie wydanie to obecny na fotce egzemplarz z Hanna Barbera Poland. Naprawdę trzeba posiadać bo to co wyprawia się w tym filmie, przekracza wszystko Wink

Rambo : First Blood - diabelnie rzadkie wydanie ViR(jak każda kaseta tej firmy, oraz jak każde krajowe wydanie 'Rambo 1', którego legalnie nie wydał u nas nikt). Kultowa, piękna okładka, sam film jaki jest wiadomo Wink

'Commando' - kolejny klasyk dostepny pospolicie i legalnie z wydania Imperial Entertainment. Osobiście znacznie preferuje pirackie wydanie z zajebistą okładką 'Phantom Commando' Laughing

'Hard Way, the only way' - kompletnie zapomniany akcyjniak z kultowym Miles'em O'Keefe oraz genialnym jak zwykle Henry Silvą.
Bardzo rzadka pozycja jak na dystrybutora Demel a szkoda bo film ze wszechmiar godzien polecenia. Tutaj strzały nie ustają nawet na sekundę!


No i w końcu trzecia foteczka, czyli wracamy z powrotem do horroru.
Tym razem na tapetę trafiły przykładowe filmy Brytyjskiego dystrybutora Guild Video, który z zagranicznym kapitałem otworzył się, także u nas w kraju. Większosć właścicieli wypożyczalni nie potrafi zrozumieć czemu dystrybutor ten u nas skończył swą działalność stosunkowo szybko jak na takiego potentata. Mieli spore fundusze i wydawali może niezbyt wiele, ale za to same przeboje. Jako pierwsi legalnie wprowadzili na nasz rynek trylogię 'Star Wars' Lucasa, bodajże wszystkie części 'Planety Małp', czy oba Conany. Filmy, które brała praktycznie każda wypożyczalnia, na które zapisy przyjmowane były nieraz i z miesięcznym wyprzedzeniem. Pośród tego wszystkiego Guild wydał też kilka horrorów min widoczne na fotce :

[link widoczny dla zalogowanych]

'Tentacles' - Włoski kiczor będący odpowiedzia na 'Jaws'. Zły niemalże pod każdym względem, niemniej jednak okładka fajna.

'Istota' - Jeszcze nie oglądąłem, ale Slepy twierdzi, że kompletna rewelacja jak na film o duchu, więc chyba trzeba będzie w końcu zobaczyć

Cthulu Mansion - Też jeszcze nie oglądąłem z racji, że tematyka Cthulu zazwyczaj jakoś średnio mi podchodzi. Okładka w każdym razie całkiem fajna.

Guild wydał też 'Howling 3' i 'Howling 4', jednak z racji, że nie jestem fanem serii, nie umieszczałem fotek Wink (no dobra poprostu stały za daleko Laughing )

Zdarzały się również u nas w kraju filmy wydane przez innych dystrybutorów (zazwyczaj pirackich) opatrzone na dole okładki paskiem z logo Guild, jednak nie były to wydania tej firmy a jedynie zagraniczna Bytyjska okładka


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez critters dnia Sob 12:59, 14 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judith Myers
PostWysłany: Śro 22:21, 25 Lut 2009 
Redaktor

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield


Przyznam się, że "Miasta duchów" jeszcze nie widziałem, ale skoro rekomendujesz to będe je kiedyś musiał wcisnąć do odtwarzacza. Co do "Troll 2" to powiem tylko tyle - kult, klasyka, potworny kicz i wyśmienita muzyka odegrana na klawiaturce - zabawce Casio (autentycznie!) Laughing polecam obejrzeć.

Sensacji osobiście nie zbieram, choć też gdzieś to mam. Od lat szukam właśnie tej wersji "RAMBO", lecz nigdzie nie mogę dostać niestety. Podobnie jak "Dirty Dancing" z Collette Video. Skoro już mowa o tej dystrybucji, poszukuję "Martwego zła" które zostało przez nich wydane. Chuj tam że pocięte Wink

Co do ostatniego zdjęcia to posiadam z niego te wszystkie tytuły + wspomniane skowyty. Pragnę tutaj zadać jedno pytanie - ty naprawdę uważasz "Macki" za syf? Mówiąc szczerze dla mnie ten film jest naprawdę dobry. Fajna wariacja na temat produkcji Spilgberga.

Co do "Istoty" - film wybitny. Bez wątpienia jeden z lepszych traktujacych o duchach. Polecam.

Co do "DOMU" w wersji Horror show Wink

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Judith Myers dnia Śro 22:24, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 2
Idź do strony 1, 2  Następny
Forum Horrormania Strona Główna  ~  Horrorowe pogadanki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach