Autor |
Wiadomość |
<
Horrorowe pogadanki
~
Witam... parę ważnych pytań..
|
|
Wysłany:
Nie 22:57, 23 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
mój temat na maturę brzmi '' groza w literaturze i filmie omów temat na wybranych przykładach''. Potrzebuje kilku odpowiedzi od forumowiczów żeby moja prezentacji była jak najbardziej prawdziwa i wiarygodna.
1. Po co oglądasz horrory ?
2. Co ci się w nich najbardziej podoba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 12:47, 24 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
|
Proponuję prześledzić dziesiątki podobnych tematów na HO, a przede wszystkim wybrać literaturę podmiotu/przedmiotu - na pracę maturalną nie robi się ankiet, składając tok prezentacji z wypowiedzi poszczególnych osób, trzeba zastanowić się co i jak, dlatego masz wybór tematu - żeby nie gotować pracy i obrony z tematu z którego twoja wiedza wyjściowa jest zerowa. Zakładam, że jeśliś wybrał grozę, to siedzisz w temacie i pokrewnych mu pojęciach - w innym wypadku zmień temat na coś, co było przerabiane w programie nauczania na j. polskim. Zajrzyj do podręczników psychologicznych - zorientuj się dlaczego ludzi ciągnie do horrorów, a nie wydobywaj odpowiedzi niesprecyzowanych, bo skutek bez przyczyny nie istnieje i na odwrót. Przede wszystkim nie karz składu komisji skomplikowanymi wykresami i ankietami, a przygotuj wypowiedź taką którą oni sami zrozumieją - złożoną językowo, z przedstawieniem pewnych pojęć - bo wierz mi, że ci nie będą ich znali, szczególnie w temacie w którym wiedza polonisty kończy się na kilku klasycznych pozycjach Mary Shelley i Stokera, a współcześnie może Kinga (pojęciach i nurtach literackich - w wypadku kina gdzie wygląda to trochę inaczej tłumaczysz....) Wreszcie weź i rozbierz tą grozę na czynniki pierwsze - co ją może wywoływać, jakie środki - budowanie suspensu, rodzaje opisów (stylistyka), wplatanie turpizmu, nihilizmu, treści mizantropijnych/mizoginistycznych w pewnych estetykach, wreszcie subtelność, czy makabra, po groteskę. Groza w średniowieczu (strach przed śmiercią, przygotowanie do zejścia przez całe życie) - groza dziś. Temat nader rozległy, a podobne ankiety nie dają zakładanych wyników.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dux dnia Pon 12:49, 24 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 14:15, 24 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
|
Miałem identyczny temat na maturze- toćka w toćkę. Mogę Ci tylko podpowiedzieć, że pytania jakie tutaj sformułowałeś raczej go nie realizują i może się okazać, że bazując na nich miniesz się z tematem. Lepiej opracuj kilka książek i filmów, dywagacje "po co ogląda się horrory?" zostawiając na boku, bo to nie ten temat. Takie moje zdanie, zrobisz jak będziesz uważał oczywiście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:20, 24 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca
|
|
Stara była śmiechu warta, ale nowa matura to już mega komiczna jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:12, 24 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
|
W zamierzeniu mieli dzieci uczyć myśleć samodzielnie i czytać ze zrozumieniem, tyle, że od 15 roku życia to jest już na to za późno. No i wychodzi potem, że maturzysta nie potrafi wyszukać odpo. bibliografii, tylko ucieka w ankiety mające niewiele wspólnego z meritum sprawy - potem przyjmują do dobrej roboty za papierek mimo, iż zarówno myśleć jak i działać praktycznie to to nie potrafi, acz wygadane jest, a nawet pyskate (oczywiście nie biję do nikogo, co by nie było ) - i co tu poradzić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:22, 24 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Nie chodzi mi o to aby przedstawiać komisji nudne wykresy i zanudzać ich ankietami na temat '' dla czego oglądasz horrory ?''. Bardziej się skupiam na przedstawieniu tego co jest tak ekscytujące w filmach i literaturze grozy, dlaczego ludzie wybierają ten gatunek z pośród innych? oczywiście że zawrze w swojej prezentacji to co najważniejsze czyli wątek historyczny grozy, jak jest ona przedstawiana w filmie i literaturze oraz co daje odbiorcą oglądanie i czytanie tego rodzaju historii...
A nawiązując do ostatniej wypowiedzi Administratora sądzę że większość maturzystów doskonal samodzielnie myśli i umie czytać tylko są zbyt zabiegani i zajęci wolą iść z duchem czasu i zamiast ślęczeć w bibliotece wolą poszukać odpowiedz na swoje pytanie w internecie. I dostają lepiej płatną i ciekawszą prace niż jakiś tam administrator forum... Oczywiście do nikogo nie bijąc bo adminowi wolno wszystko. Zamiast głupkowatego wytykania błędów liczyłbym na odrobinę konstruktywnej krytyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:59, 24 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
|
Konstruktywną krytykę apropo umiejętności myślenia zacznę od sprawy banalnej, a mianowicie - nie trzeba było zakładać nowego tematu, żeby to napisać, choć mogę uznać to za mały wypadek, niechaj i tak będzie. Tutaj nie chodzi o to, co wolno adminowi, a co mu niewolno, bo w zasadzie ostrzeżeń i warnów się u mnie nie dostaje - a administrator wie z zakresu psychologii na tyle, że nie musi robić ankiet w celu otrzymania odpowiedzi na jakże nurtujące pytanie "Po co oglądasz horrory ?", pytanie które przewija się dziesiątki razy na każdym forum tematycznym, niekiedy w nieprawidłowym kontekście. Pytasz, więc udzielają odpowiedzi i nabierz trochę ogłady miast wypisywać mądrości mijające się z prawdą. Tłumaczę:
Temat:
"groza w literaturze i filmie omów temat na wybranych przykładach''
Założenia z których chcesz wyjść:
"1. Po co oglądasz horrory ?
2. Co ci się w nich najbardziej podoba?"
Widzisz jakiś związek pomiędzy nimi?
Obrona pracy zamyka się w kilku prostych punktach - wybierasz temat, wybierasz bibliografię, piszesz trzymając się tematu, odpowiadasz na pytania zadawane przez komisję broniąc się argumentami. W chwili gdy praca zaczyna odbiegać od tematu, punkty się odejmuje, gdy odbiega nazbyt bardzo - oblewa.
Następnie, jakiś tam administrator forum też zdawał maturę, więc coś tam wie . Mało tego uważa, że większość maturzystów czytać (przynajmniej ze zrozumieniem) nie potrafi, nie potrafiła już za jego lat szkolnych, a sytuacja leci coraz bardziej na pysk. Jeszcze coś, bo może to ja jestem zacofany, ale wytłumacz mi to "zabieganie" maturzystów... utrzymywanie domu, praca?
I tak, internet ci pomoże, bo dzięki niemu wyszukasz ową bibliografię, ale absolutnie i pod żadnym pozorem nie złożysz pracy ze spostrzeżeń innych, bo ci co cię tam będą maglować o ile mogą okazać się ignorantami odnośnie pewnych tematyk, czy estetyk, głupi nie są, a nieswoich poglądów nie obronisz.
Tyle w kwestii krytyki jak najbardziej konstruktywnej i zasadnej, pokory trochę, przeczytaj jeszcze raz wcześniejszą wypowiedź i podziękuj, a nie płacz, że jestem złośliwy - ja tylko dobrze radzę. I lepsze wiadro zimnej wody na głowę od razu, niźli wielkie zszokowanie w dniu egzaminu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dux dnia Pon 20:02, 24 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:35, 24 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Oczywiście ze nie jestem w żaden sposób obrażony na admina. Może to moja wina i źle sformułowałem pytania gdyż na pewno nie będą one punktem wyjściowym mojego tematu. Zaczynając od początku wybrałem 2 książki : King'' Wszystko jest względne. 14 mrocznych opowieści'' i ''Wigilijne psy'' Łukasza Orbitowskiego. Są to zbiory opowiadań z czego wybiorę 2 i dokładnie przeanalizuję. Co to przykładu z filmu to się jeszcze zastanawiam wybieram pomiędzy REC a PIŁĄ, lecz nie jest to jeszcze pewne. Rozumiem i Dziękuje za twoje podpowiedz na pewno dużo mi pomogą i liczę na dalsze sugestie.
Jednym słowem DZIĘKI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:14, 24 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca
|
|
pawelorzel napisał: |
się jeszcze zastanawiam wybieram pomiędzy REC a PIŁĄ |
Pomyślnego zdania matury życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 23:45, 24 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
|
Zacznę od kwestii, która tutaj padła- mianowicie odnośnie "zabiegania" maturzystów. Z tym się zgodzę, bo pamiętam bardzo dobrze czasy liceum i zawieruchy jaka towarzyszyła ostatniej klasie- dużo materiału, mało czasu, fakultety, jakieś pierdoły i co najgorsze, cała gama przedmiotów, które nie lubisz a musisz w jakimś tam stopniu opanować. Co do zabiegania się zgodzę, bo to jest bezsprzeczne. Dopiero teraz, studiując, mam czas na kompletne opierdzielanie się, przesiadywanie na forach, gg, treningi, pisanie- co chce. Ale taki już urok studiów- przynajmniej mojego wydziału i aż do sesji. Ogólnie tańce, hulanki, swawola i wzdrygam się na myśl o powrocie do trybu nauki z liceum. Teraz kwestia tematu- w moim przekonaniu powinieneś odpuścić sobie te pytania, gdyż one go nie realizują. Dobierz więcej pozycji i bardziej je przemyśl- pokaż różne oblicza grozy, bo głównie tego wymaga temat. Zbiory opowiadań to moim zdaniem pomysły nietrafione- lepiej wybrać konkretną lekturę niż zbiór, bo jeśli już na zbiór się powołujesz to a) pasuje go znać całego, b) nie jest on odpowiedni gdyż już sam w sobie zawiera różne, acz bardzo okrojone obrazy grozy. Tak więc skup się na książkach nie będących zbiorami, wybierz więcej filmów- tylko staraj się, by obrazy grozy były różne. Bo o tym jest temat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KrOOlik dnia Pon 23:48, 24 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:09, 25 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca
|
|
KrOOlik napisał: |
pamiętam bardzo dobrze czasy liceum i zawieruchy jaka towarzyszyła ostatniej klasie- dużo materiału, mało czasu, fakultety, jakieś pierdoły i co najgorsze, cała gama przedmiotów, które nie lubisz a musisz w jakimś tam stopniu opanować. Co do zabiegania się zgodzę, bo to jest bezsprzeczne. |
Co za bzdury
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:16, 25 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
|
Z pełną powagą ! gdy Ty do liceum chodziłeś to jeszcze dinozaury żyły więc mogło być inaczej hehe- ja tam ostatniego roku w szkole nie wspominam zbyt miło pod względem nauki. Ale to też wszystko zależy i wszędzie jest inaczej. I akurat w porównaniu do mojego obecnego bimbania sobie i cieszenia się życiem, liceum jawi mi się jako naukowy kamieniołom co najmniej ! trauma... pomijając fakt, że z kierunku na którym jestem i z wiedzy, jaką powinienem opanować choćby w podstawowym stopniu jestem obecnie prawie zerem, no ale cóż- studia nie są przecież po to, żeby się uczyć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KrOOlik dnia Wto 0:22, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:50, 25 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca
|
|
E, to u mnie było inaczej - na matematykę w ostatniej klasie chodzić nie musiałem, żeby nie przeszkadzać reszcie klasy w przygotowaniu do matury właśnie, a jak z maty miałem wolne to i z całej reszty w sumie też A ta cała matura to z tego co pamietam jeden wielki pic na wodę był - z niemca komedia, z polaka to samo, tylko z panią od niemca miałem nie po drodze i przez nią musiałem jeszcze zdawać ustną. Ale żeby się uczyć z czegokolwiek?
Ale żeby nie było, że namawiam do złego - naprawdę warto sie uczyc i jest to naukowo udowodnione!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 1:15, 25 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Crystal Lake
|
|
Heheh Krooliczku ja zdawałem w tym samym czasie co ty i jakoś sobie nie przypominam żebym był zabiegany albo chodził na jakieś fakultety Na fakultety to chodzą słabi psychicznie pajace Myślę, że ty też czegoś takiego nie potrzebowałeś. Ja do Anglika nic sie nie uczyłem bo znam zdałem na maxa, to samo z polaka a geografie sobie olałem, nie uczyłem sie nic i też zdałem Nie ważne jak, ale zdałem
Nauka przed maturą nie popłaca A mieszanie przyjemnosci z obowiązkiem ja tam w ogóle nie uznaje, dlatego mature z polaka wolałem zdawać z Prusa(któreg notabene nawet lubie) niż z horrorów
Wiekszy szacunek u komisji miałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 1:28, 25 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca
|
|
Tak, szacun jest najważniejszy!
Ja miałem z polaka szacun u wszystkich, bo jako jedna z 2 osób w całym Sierpcu wybrałem interpretację wiersza. Drugą osobą był kumpel, który siedział za mną, a że jest dla mnie jak brat to jakoś się to ogarnęło i on też zdał, hehe Do dziś pamiętam tekst wychowawczyni, z którą akurat miałem polak i która była w komisji - po tym, jak zapytała się co wybraliśmy, usłyszawszy odpowiedź "interpretację wiersza", powiedziała - "Łukasz, Piotrek, pojebało was?" No ale że lektur żadnych nie znałem bo i niby jak skoro zadnej nie przeczytałem a ściagać nigdy mi się nie chciało bo byłem za leniwy, żeby te wszystkie pierdoły przygotowywać to cos trza było innego wybrać. A że wiersze w wiekszości wszystkie takie same
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|