Forum Horrormania Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Hydepark   ~   HUMOR !! ;-)
Paulina666
PostWysłany: Sob 18:09, 23 Lut 2008 


Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elm street


Hehe świetne Ozz Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KrOOlik
PostWysłany: Sob 21:13, 23 Lut 2008 


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów


Środek zimy, mróz trzeszczący, tony śniegu zasypują miasto. Na jednej z uliczek stoi mała, zmarznięta dziewczynka. Obok przechodził jakiś dziany facet i żal mu się zrobiło biednej dziewczynki, więc podszedł do niej i pyta:
- dziewczynko, stoisz tutaj sama i marzniesz, może zabiorę Cię do kawiarni, wypijesz herbatkę, rozgrzejesz się?
-nie dziękuję- odpowiada dziewczynka.
facet:
-no to może chcesz na pączka?
- hmmm, a jak to jest "na pączka" ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr.Ozz
PostWysłany: Sob 21:31, 23 Lut 2008 


Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice


bahaaha stary 3 min temu siostra opowiedziala mi ten kawal xD
hehe niezla faza xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina666
PostWysłany: Sob 23:41, 23 Lut 2008 


Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elm street


Jedzie facet samochodem, włącza radio i słyszy:
- "Uwaga! Proszę Państwa przerywamy audycję, aby podać ważny komunikat! W okolicach Warszawy wylądował statek spoza naszej planety, po pozostawieniu przybyszów odleciał. W razie napotkania UFO-nauty prosimy o zachowanie spokoju! Z obcymi można się porozumieć po polsku, tylko trzeba wolno mówić. Podajemy przybliżony opis przybyszów: mali, zieleni, łapy do samej ziemi."
Po pewnym czasie facetowi zachciało się siusiu (w okolicach Piaseczna), więc zatrzymał się przy lasku. Włazi w krzaki i zdębiał - widzi coś - małe, zielone, łapy do samej ziemi. Wolno mówi:
- Jestem kierowcą i jadę do Warszawy.
Słyszy:
- A ja jestem gajowy i sram!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judith Myers
PostWysłany: Sob 23:45, 23 Lut 2008 
Redaktor

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield


Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy

Jak byłem kidem to furore robił umnie ten fowcip:

Idzie gośc do sklepu i mówi tak:
- poproszę żarówkę, ale jakiejś dobrej firmy
- może Osram?
- ekhm... nie dziękuję. Sam sobie osram Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina666
PostWysłany: Sob 23:57, 23 Lut 2008 


Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elm street


Pewnego dnia chłopiec bawił się na dworze. Używał miotły swojej mamy jako konia i hasał na niej aż do zmroku. Zostawił miotłę na tyłach werandy. Jego mama sprzątała kuchnię i zorientowała się, że nie ma miotły. Spytała o to chłopca, a ten powiedział, gdzie ją zostawił. Mama poprosiła go, żeby ją przyniósł. Chłopiec powiedział, że boi się ciemności i nie pójdzie. Jego mama uśmiechnęła się i powiedziała:
- Pan też jest na zewnątrz, nie bój się.
Chłopiec otworzył tylne drzwi i powiedział:
- Panie, jeśli tam jesteś, podaj mi miotłę.

Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi:
- O żesz k**wa, to mój.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judith Myers
PostWysłany: Sob 23:59, 23 Lut 2008 
Redaktor

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield


z dowcipem o dresie najlepsze było sformułowanie: "beemka" Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina666
PostWysłany: Pon 17:27, 25 Lut 2008 


Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elm street


[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KrOOlik
PostWysłany: Pon 17:29, 25 Lut 2008 


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów


chyba odwiedzamy tego samego bloga z dziwacznymi szyldami/reklamami, ogłoszeniami Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judith Myers
PostWysłany: Nie 22:20, 02 Mar 2008 
Redaktor

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield


Pewna para była świeżo po ślubie - dwa tygodnie temu było wesele.
Mąż jakkolwiek w małżonce zakochany, nabrał ochoty, by spotkać się ze starymi kumplami i poimprezować w ich ulubionym barze. Zaczął się więc ubierać i mówi do żony:
- Kochanie, wychodzę, ale wrócę niedługo.
- A dokąd idziesz misiaczku? - zapytała żona.
- Idę do baru, ślicznotko, mam ochotę na małe piwko.
- Chcesz piwo, mój ukochany? - żona podeszła do lodówki, otworzyła drzwi i zaprezentowała mu 25 różnych rodzajów piwa z 12 krajów: Niemiec, Holandii, Anglii i in.
Mąż stanął zaskoczony i jedynie, co zdołał wydusić z siebie to:
- Tak, tak cukiereczku ... ale w barze .... no wiesz .... te chłodzone kufle ...
Nie zdążył skończyć, gdy żona mu przerwała:
- Chcesz do piwa schładzany kufel? Nie ma problemu - i wyjęła z zamrażarki wielki, oszroniony kufel.
Ale mąż, choć nieco już blady z wrażenia, nie dawał za wygraną:
- No tak, skarbie, ale wiesz, w barach mają takie naprawdę świetne i pyszne przystawki ... nie będę długo, wrócę naprawdę szybko - obiecuje.
- Masz ochotę na przystawki niedźwiadku? - żona otworzyła drzwi od szafki, a tam słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołyków.
-Ale kochanie ... w barze .... no wiesz ... te męskie gadki, przeklinanie, niewyszukany język ...
- Chcesz przekleństw, moje ciasteczko? Zatem pij to kur...kie piwo
z jeb...go zamrożonego kufla i żryj pier....ne przystawki! Jesteś teraz do ch..a ciężkiego żonaty i nigdzie, k..wa, nie wyjdziesz! Pojąłeś skur....nu!?!?!?

Pierdolę Razz Baby to..... Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judith Myers
PostWysłany: Nie 22:23, 02 Mar 2008 
Redaktor

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield


Pewnego dnia Jezus zwołał w niebie swoich apostołów, i powiedział:
- Na ziemi źle się dzieje. Słyszałem na temat rozprzestrzeniającej się tam pladze narkomanii i musimy coś z tym zrobić, lecz problem w tym ze niezbyt wiele o tym zjawisku tak naprawdę tutaj wiemy. W związku z tym wysyłam was wszystkich z misja na ziemie: idźcie i zdobądźcie próbki różnych narkotyków. Kiedy to się wam uda, wróćcie tutaj do mnie i razem przyjrzymy się z czym mamy do czynienia.
Jak postanowił, tak się tez stało. Apostołowie udali się na ziemie i po jakimś czasie zaczęli powracać ze zdobytymi narkotykami.
- Puk, puk! - rozległo się u drzwi Jezusa.
- Kto tam?
- Św. Piotr.
- Co przytargałeś?
- Marihuanę z Kolumbii.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Św. Marek.
- Co przytargałeś?
- Haszysz z Amsterdamu.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Św. Paweł.
- Co przytargałeś?
- Konopie z Indii.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Św. Łukasz.
- Co przytargałeś?
- Opium z Indonezji.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Św. Krzysztof.
- Kto tam?
- Co przytargałeś?
- LSD i trochę trawki z jakichś akademików w Europie.
- Ok. wchodź.
I tak po pewnym czasie zebrał się już prawie cały komplet.
- Puk, puk! Rozległo się raz jeszcze.
- Kto tam?
- Judasz.
- Co przytargałeś?
- FBI !!! Łapska w górę, gębami do ściany i nie ruszać się !!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judith Myers
PostWysłany: Nie 22:24, 02 Mar 2008 
Redaktor

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield


Razu pewnego samochodem jechał ksiądz, a chodnikiem szła zakonnica, którą zobaczył. Zapytał, czy ją podwieźć, a ona się zgodziła. Gdy wsiadła do samochodu, jej habit część nogi odsłonił, a była to noga piękna i ponętna nadzwyczaj. Wzrok księdza na nodze się zatrzymał i niewiele brakowało, aby wypadek spowodował. Po odzyskaniu kontroli nad pojazdem ręka księdza opadła na nogę siostry, a ona zapytała:
- Bracie, czy pamiętasz psalm 129?
A on rękę zabrał i przepraszać począł. Jednakowóż, gdy biegi zmieniał, ponownie ręka jego na nodze jej spoczęła. A ona ponownie zapytała:
- Bracie, pamietasz psalm 129?
A on zawstydził się i ponownie przeprosił. Zatrzymali się u bram klasztoru, a ona podążyła do środka. On zaś Pismo otworzył i przeczytał psalm 129:
"Idź dalej przed siebie i szukaj, w górze czeka Cię nagroda".

MORAŁ: Ksiądz, nie ksiądz... Pismo trzeba znać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr.Ozz
PostWysłany: Pon 12:47, 03 Mar 2008 


Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice


kozackkie xD

puk puk
-kto tam?
-satanista
-e nie wierze!
-no jak Boga kocham!
xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matej
PostWysłany: Pon 13:39, 03 Mar 2008 
Administrator

Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin


puk puk są wyczesane

-puk, puk..
-kto tam?
-policja
-czego chcecie?
-porozmawiać
-a ilu was jest?
-dwóch
-to porozmawiajcie ze sobą

-Puk, puk!
-Kto tam?
-Sasiadki.
-Nie ma siatek!

a ostatnio słyszałem taki:
-puk, puk!
-kto tam?
-nikt
-jak nikt jak puk puk

Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina666
PostWysłany: Pon 14:18, 03 Mar 2008 


Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elm street


Hehe dobre Wink

Lekko nawiany pan jedzie autobusem. Straszny ścisk. Po chwili pyta pasażera stojącego obok:
- Proszę pana jest straszny tłok, a ja muszę się załatwić. Myśli pan, że jak naleję temu tu obok do kieszeni to poczuje?
- A pan poczuł?

Małych Żydek bawi się w piaskownicy przed obozem. Podchodzi Hans i się pyta.
- Jak masz na imię Żydku?
- Icuś, panie Hans.
- A ile masz lat?
- Za tydzień będę miał 6 lat.
- He, he, he... Nie bądź takim optymistą.

Żydowi zmarła żona. Poszedł do zakładu pogrzebowego w celu wypisania klapsydry. Żyd pyta:
- Ile kosztuje wypisanie klapsydry?
- Do czterech słów - 20 zł.
- Więc proszę napisać - "Zmarła Maria".
- Zostały panu jeszcze dwa słowa. Może chce pan coś dopisać?
Żyd się zastanowił i powiedział:
- Proszę napisać - "Zmarła Maria. Sprzedam Opla".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 12 z 24
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 22, 23, 24  Następny
Forum Horrormania Strona Główna  ~  Hydepark

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach