Plany na wieczór, czyli bardzo spamerski temat

zrobię to. Smile

Moje plany na dziś- wieczór we dwoje z Ukochaną przy głupich komediach bądź thrillerze Kalifornia.

^
...e lepiej zapodaj jakis horror/komedie Wink

WLASNIE. Będziesz tam z dziewczyną oglądał jakieś filmy Razz

[:

a ty Raekwon_18 jak tam american pie 5?? Very Happy

No w sumie są inne rzeczy niż film- np muzy można posłuchać Razz

Redaktor

To ja się pochwalę, ponieważ miałem wczoraj bardzo, bardzo miły wieczór/ noc. Wszystko zaczęło się od popołudniowego smsa od przyjaciółki, żebym wpadł do knajpy Smile

) No więc spóxniony 15 min, zjawiłem się w umówionym miejscu i siedziałem sam z 4 dziewczętami AHHH Smile

) Było okropnie miło, upilismy się bardzo, później dosiadł się do nas znajomy (drań... :[ ), załapalismy się na darmową wódkę bo ktoś obok miał urodzinki, tańczyliśmy, śpiwali podczas gdy dosiedli się do pewnego gościa grającego na gitarze Smile

)) Odziwo była z nami moja EX (z którą nie rozmawiałem i nie widziałem się kilka dobrych miesięcy), którą później odprowadziłem do domu, ale było świetnie, ponieważ do niczego nie doszło na całe szczęście i traktowaliśmy się jak kumple. Poszliśmy również na dyskotekę, nie obyło się niestety bez głupich sytuacji... Przysiadł się jakiś głupi chuj, który witając się z koleżankami jednej pokazał FUCK YOU, po czym chciałsię przywitać... Ona oczywiście odwdzięczyła mu się tym samym i powiedziała że jest prostakiem i chamem... Zaczęła się między nimi dyskusja z której wynikło to, że wyprowadziłem "grzecznie" faceta od naszego stolika Smile

) Oczywiście skońćzyło się na perswazji ustnej bo był pijany w 3 dupy Smile

) W drodze powrotnej po odprowadzeniu byłej stwierdziłem że mam w dupie system, włożyłem słuchawki, wszedłem na rondo i zacząłem sobie sam wirować patrząc w niebo Very Happy

Widziałem tylko światła, więc przejeżdzający ludzie musieli mieć niezły ubaw Smile

) Kpie sobie jednak z takich rzeczy i robię zawsze to, na co mam ochotę. Kiedy skończyłem tańczyć, zadzwoniłem do koleżanki z Chorzowa i jej głos odprowadził mnie aż do samego domu (ponad 30min). Wróciłem, i położyłem się chyba spać, bo byłem znacząco pijany ehhhh Smile

))

Ale ze mnie nudziarz Very Happy

Aha i jeszcze był fajny motyw, ponieważ zrobiłem sobie fryzure jak dziewczyna Very Happy

I przysiadł się do nas (autentycznie) jakiś GEJ, który zaczął mnie podrywać HAHAHA :] Było bardzo zabawnie jak dziewczyny chciały z nim porozmawiac a on je tak PERFIDNIE olał i cały czas mówił do mnie. Na końcu poprosił żebyśmy się spotkali w przyszły weekend Very Happy

Byłem jednak dla niego miły, gdyz jestem bardzo tolerancyjny O Smile

Redaktor

Ekhm... i dziś dowiedziałem się że dzwoniłem do Duxa... O (uwaga!) 2:49 !!!!!!!!!!!!!!! Ja to zawsze jak się napierdole to dzwonię po ludziach, ale żeby DUX Very Happy

? Teraz już wiem że to wszystko przez nasze upojne noce w jednym łożu, kiedy byliśmy tak we 2 oglądając japońskie pornosy Very Happy

Do następnego Very Happy

:****

hahahaha kurde niezłe wiksy Smile

ale nie wiem czy nie zapomnialeś., ale post jest. Wiec troche wrzuc na luzik Wink

hehehe ja w Świeta to dopiero sie zabawie hard corowo myślę Smile

haha Judith to juz wiem kto do mnie czasem wydzwania nocami xD
mi raz kumpel godzine po imprezie napisal eska ( cos ok 4 w nocy)
sdfeasfe energy sdada <--cos w tym stylu pozniej sie dowiedzialem ze koles zasnal w lazience xD

Ja miałem taką sytuacją kiedyś, że o 4 rano obudził mnie esek od kumpeli o treści "o co chodzi". Zdziwiłem się, ale pomyślałem, że pomyliła numery. Rano zapytałem ją tymi samymi słowami o co chodzi, na co odparła, ze w nocy spała i nie pisała żadnych esów. Tak to jest jak sie nie blokuje klawiatury i śpi z telefonem- wszelkie t9 i inne bajery same po włączeniu wstawiają sobie słówka - kilka kliknięć i esek wysłany, w sumie ja nieraz dzwoniłem lub wybierałem niestworzone numery leżąc na telefonie Very Happy

Administrator

Tym bardziej, że po pijaku dziwne rzeczy się gada/pisze Laughing

Redaktor

Mój plan na wieczór - film "Moon of the Wolf", po nim być może "FLight of the Living Dead", a do tego obżarcie się pizzą Razz

czyli "Plane Dead"?
ja niebawem zerknę do książek, potem może troszkę pomacham sztangielkami, choć dziś czuję się jak totalna kupa- przeziębiony jestem, a wieczorkiem "Blood Moon" i/lub "Bad Dreams"