Samobójstwa

Znalazłam przypadkiem taki temat na jednym forum i stwierdziłam, że nam go brakuje... Razz

Co sądzicie o samobójcach, samobójstwach, może ktoś próbował się zabić Twisted Evil

Redaktor

wiesz... jesli nawet ktoś keidykolwiek próbował sobie odebrać życie to o tym z pewnością tutaj nie napisze...

a o samobójstwach, cóż, sądze że to wielki przywilej móc odebrać sobie życie. Trzeba jednak byc już na skraju żeby się tego dopuścić i do dziś zastanawiam się czy jest to akt odwagi czy tchurzostwa. Współczuję ludziom których przerosły problemy, i którzy uciekają się do wszelkiego rodzaju środków odurzajacych itd. Ostatnio mój kolega był świadkiem próby samobójstwa przez jego już kolegę która skończyła się 'tylko' rozbiciem samochodu na całe szczęście. Dlaczego ludzie to robią? Przyczyn jest wiele- problemy w domu, w szkole, złamane serce Sad

Spójrzcie zresztą, przecież większość samobójców to przecież nastolatki a oni są jak plastelina. W sensie wtedy kształtują się ich charaktery i sa anjbardziej podatni na doznania zewnętrzne. Nie zgrywam się na jakiegoś psychologa nie myślcie sobie, po prostu kiedyś byłem jednym z nich i wiem jak to jest keidy ma się problemy w szkole, w domu, z dziewczyną. Sądze, że takim ludziom trzeba pomagać jeśli się tylko da, i pokazywać że są kimś ważnym i potrzebnym w życiu.

Śmieszą mnie natomiast PSEUDO samobójcy którzy udają że ich życie jest wielką droga krzyżową. Nie dostrzegają szczęścia dlatego, że go nie ma, lecz dlatego że nie chcą go widzieć! Wolą kreować się na wzory sławnych muzycznych artystów, ciągle wspominać o bezsensie życia i innych tego typu podobnych rzeczach. Najbardziej jednak bawią mnie pseudo próby samobójcze w stylu NACINANIE sobie delikatnie naskórka na nadgarskach a potem chodzenie z podwiniętymi rękawami i żeby ludzie zobaczyli. Bo taki ewenement też widziałem w życiu, tyle tylko że nigdy nie zwracałem na to uwagi i olewałem to z góry na dół PHI... Sam przechodziłem przez jakieś doły, narzekałem że świat jest bezbarwny i szczęście nie istnieje kiedy byłem dzieciakiem (nadal nim jestem tak na marginesie Smile

).

A co do problemów to one zawsze się pojawiają i trzeba im stawić czoła po prostu Razz

! John Rambo się nigdy nie poddawał nawet kiedy oberwałw ramie, został osaczony i musiał jest upolowanego dzika Smile

To zabawne co powiem, ale Horrormania okazała się kluczem do mojego szczęścia, bo dzieki niej poznałem wielu fajnych ludzi, i przeżyłem z nimi wspaniałe chwile! Optymistyczny, różany aż do bólu koniec wypowiedzi Smile

no w sumie calkiem niezly temat;)
no a co do samobojstw wg mnie to wszystko zalezy od psychy i od katu patrzenia na sprawe, kiedy sie zaklada ze zycie ma byc piekne i cudowne no to potem dzije sie co sie dzieje...
jak to spiewa Coma :"GDY JA MAM PROBLEM TO NIE JA NIE PŁACZĘ
BO JA TO WIDZĘ ZUPEŁNIE INACZEJ
A CIEBIE GNIOTĄ CHOLERNE SPRAWY
CZŁOWIEKU OLEJ TO ZACZNIJ SIĘ BAWIĆ " Wink

Redaktor

samobojstwa? serio? no bardzo ciekawy tamat... ale nie ma tematu, na ktory inteligentny czlowiek nie potrafilby sie wypowiedziec, wiec ja takiego teraz udam... Mysle, ze w dzisiajszych czasach samobojstwo zostalo sprowadzone do swego rodzaju parodii, to dlatego ze wszyscy powtarzaja ze nastolatki popelniaja mnostwo samobojstw, a co gorsza moze jest to nawet trendy? Bo skad biora sie pozniej takie subkultury jak ci EMO? (swoja droga to doksztalcilem sie w tym temacie wlasnie dzieki HM... Very Happy

). Wszyscy maja problemu niezaleznie od grupy wiekowej czy sytuacji socjoekonomicznej, tylko w wieku dojrzewania te problemy wydaja sie wieksze albo nie do przejscia. Tak naprawde dowiedzialem sie jak tragiczne moga byc ludzkie historie jak mialem zajecia z psychiatrii. Rozmawialem tam z pacjentami po probach "S" i szczerze mowiac wcale nie dziwilem sie, ze targneli sie na swoje zycie! Jednak uwazam, ze nawet takie "afiszowanie sie" z myslami samobojczymi lub tendencjami samobojczymi nie powinne byc bagatelizowane, gdyz zawsze jest to znak by zwrocic na taka osobe wiecej uwagi. Osobiscie nigdy nie mialem realnej checi popelnienia samobojstwa bo i nie bylo raczej ku temu powodu. Nie raz myslalem o smierci jako takiej, jednak wcale mi sie do niej nie spieszy! Za bardzo mnie ciekawi jakie bzdury tu jeszcze powypisujecie! Laughing

Administrator

Zapewne nieziemskie Laughing

Redaktor

Motywacja i psychika samobójców zawsze mnie niesłychanie ciekawiły (wybaczcie tak zimne okreslene wobec ludzkiej tragedii). Życie jest największym darem jakim dysponujemy i rozstanie z nim teoretycznie powinno być wynikiemprzemyślanej decyzji i ważnego wydarzenia, a często bywa odruchem pod wpływem chwili. Patrzyłem kilka dni temu na statystyki samobójstw i sposoby ich popełniania zadziwiają. 75 % i pierwsze miejsce dla powieszeń to nic dziwnego, ale strzał z broni palnej ma poniżej 1 %, a na drugim miejscu jest rzucenie sięz wysokości (7 %). Czyżby chęć ekstremalnego doznania w ostatnich chwilach życia ?

Redaktor

Ja Ci dam blablabla Judith! Toz to sa powazne tematy! i rzadza tak samo jak gotyk i metal... Twisted Evil

Administrator

hmmm mysle ze tutaj moglaby sie wypowiedziec Ginger (głowna bohaterka z filmu Ginger Snaps) albo jej siostra;) one to mialy rozkminy jak sie skonczyc Razz

ja osobiscie nie chcialbym sie spalic ani udusic (w tym utonąć, powiesic itp) jak cos to rozwalic sie o drzewo jakims mega autem typu ford mustang mach z 69 Wink

Ja jesli mialbym wybierac to chyba nalykalbym sie tabletek jak Marilyn Monroe i zrobil z calej sprawy wielkie przedstawienie... Hipotetycznie mowiac oczywiscie!

Redaktor

Nie wiedziałem gdzie to umieścić więc stwierdizłem że wklepie tutaj bo równeiż ma powiązania ze śmiercią:

[link widoczny dla zalogowanych]

trza byc pałą i dziodem żeby się chlapsnąć (zasamobójować Wink

) bo jakieś rozwiązanko jest kutwa zawsze.