tanie DVD gdzie i za ile

Suspiria na dvd za 10zł Smile

Kupuje nie ma bata
[link widoczny dla zalogowanych]

Redaktor

Dobre info Redman, kupiłeś już? Z tego co napisał jakiś gość, ponoć następnymi filmami mają być:

- Teksańska masakrą piłą mechaniczną 3
- Boogeyman 1
- Boogeyman 2
- Boogeyman 3 AKA Return of the Boogeyman
- Boogeyman 4
- Devonsville Terror
- Prom Night
- Summer of Fear
- Brain Waves

"Boogeyman 4" jest? Bo ja pierwsze słysze...

Już się bałem, że tego nowego Boogeymana są cztery części, bo ostatnia, jaka obiła mi się o uszy, to wydana u nas na DVD przed paroma dniami część trzecia. A kontynuację tej starej serii stanowi, przynajmniej według IMDb, [link widoczny dla zalogowanych] (Filmweb podaje tytuł polski Krwiopijcy, ale nie wiem, czy kiedyś to trafiło oficjalnie do nas) z 1997 roku.
Ciekaw tylko jestem, jaki jest status tej „Klasyki horroru”, bo jak tygodnik bądź dwutygodnik, to się mogę na Suspirię nie załapać z braku kasy.

Swoją drogą, Warner Bros. wprowadziło jakąś promocję filmów na DVD (wietrzą magazyny?), w której za piętnaście złotych można kupić wydania takich przebojów kinowych jak Troja, trzy Matriksy, Posejdon, V jak vendetta, Ostatni samuraj itd. Wśród tych filmów znalazło się też kilka horrorów bądź niby-horrorów:
- Blade: Wieczny łowca II
- Constantine
- Łowca snów
- Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street
- Wywiad z wampirem

Promocja ma trwać od 16 października do 31 stycznia i ma być bodajże podzielona na dwa etapy.

A za kilka dni, 28 października, w kolekcji „Z kina na DVD” pojawią się Krwawe walentynki za 20 zł. O ile się nie mylę, wersja analogowa. Best Film ma ponoć wydać droższą edycję dwupłytową z wersją analogową i 3D do wyboru oraz cudacznymi okularami do kompletu.

A w przyszłym roku w kolekcji „The best of science-fiction” kilka horrorów – seria Obcy i 28 dni później.

A tak w ogóle, ktoś może widział te wydania z serii „Niesamowite opowieści” i „Kolekcjoner grozy”, w których ponoć za piątaka sprzedają nieraz po dwa gnioty z katalogu bodajże Carismy?

Warto jednak zbierać kase na jakieś porządne wydanie Suspirii.

Z tego zestawu który oni wydają widziałem tylko TCM3, który mi się nie podobał i Prom Night który mnie zanudził jak mało co.

Redaktor

"Prom night" jest bardzo przyjemnym w odbiorze slaszerkiem z fajną, studniówkową muzyczką, co ty chcesz Razz

Ja mam "Suspirie" na VHSa, ale te gazetówkę też kupię. Co więcej, jak będzie kasa to kupię całą kolekcję. Filmy są z pewnością nietuzinkowe.

Dziś w końcu kupiłem Suspirię i powiem tak: cena robi swoje. Tak więc dostajemy w swoje łapy kartonikowe wydanie czytaj papierowe z książeczką w środku (to akurat mi sie podoba). A co nas czeka po wsadzeniu płyty do odtwarzacza DVD? Menu szału nie robi. Ot zdjęcie z filmu na czerwonym tle i pogrywa 'theme song'. Mamy dostęp do scen, mozemy zmienic ustawienia! i mamy dodatek w postacie traileru do TCM3 czyli następnego filmu z serii. Lektor nie denerwuje swoim głosem.
Ogółem dostajemy to co dostawaliśmy z taką Carisma z jedną zasadniczą różnicą- Suspiria to dobry, ba bardzo dobry film a carisma dawala nam zazwyczaj niezbyt udane horrory.

Czyli można rozumieć, że wersja nieocenzurowana i dobra jakość obrazu, a nie jakaś zgrywka ze starej kasety VHS?

Mnie też się pierwsza część niezbyt podobała, głównie ze względu na to, że mordercę pokazano już na samym początku i nietrudno było się później domyślić, kto zabija (zwłaszcza że film oglądało się już po zapoznaniu się z masą późniejszych slasherów, więc doskonale znało się wszystkie tricki). Ale Bal maturalny powstał w czasach „kamienia łupanego” slasherów, więc da się na to przymknąć oko. Dwójka rzeczywiście lepsza, ale mnie najbardziej podobała się najbardziej kiczowata i beznadziejna część trzecia (z czwórki niewiele pamiętam), głównie chyba za sprawą wspomnień z dzieciństwa – nigdy nie zapomnę sceny, w której Mary Lou przebija spasionemu profesorkowi dłonie lodami-rożkami Very Happy

.

Trójka to wg mnie zmarnowany potencjał na dobry film. Gdyby choć aktorka się rozebrała Wink

Eno, przecież chyba się rozebrała? Tak mi się przynajmniej wydaje... Chyba że mówisz o tej prawdziwej dziewczynie Aleksa, a nie o Mary Lou Very Happy

.

Coś mi mówi, że jednak do tego nie doszło a sceny były chyba obcinane w podobnym tonie jak screen poniżej:

Ale mogę nie mieć racji, gdyż ostatnio widziałem part III ponad rok temu i nieco mi się seans zatarł. Pamiętam również, że poziom humoru stał na dość niskim poziomie.

Swoją drogą, szkoda że kobiety unikają w dzisiejszych czasach takich fryzur a zamiast tego noszą jakieś gówniane pasemka czy inny szajs Rolling Eyes

Ja bym se dał wszystkie włosy na całym ciele wygolić, że widziałem w 3. części jakiś cycek, ale też oglądałem dość dawno, więc mogę się mylić.

A ja, mając pełną świadomość tego, jakim chłamem jest ten film, nadal uważam go za swoją ulbubioną część Balu maturalnego. Nawet po tym, jak jakieś dwa lata temu obejrzałem go po paru latach i załamałem ręce nad jego poziomem... Wspomnienia z dzieciństwa naprawdę robią swoje Very Happy

.

Ja za łeba oglądałem ten film chyba tylko raz, także nie bardzo wiąże z nim jakieś sentymentalne wspomnienia, może poza okładką, która zawsze mi się bardzo podobała Very Happy