Wasz ulubiony serial zagraniczny

Jaki jest dla was najllepszy??

Ja obstawiam "the X files" i "Miasteczko Twin Peaks", chociaż za młodu lubiłem oglądać "Strażnika Teksasu i MacGyvera" Very Happy

"Dróżyna A" też była spoko :] natomiast jakos nie oglądam dwóch obecnie najpopularniejszych czyli Losta i Prison Break

Redaktor

Oglądałem serial "Lost" jednak twórcy serialu stanowczo za długo pociągnęli go, tworząc z niego tasiemca który stał się nudny, co doprowadziło do końca mojej przygody z nim Wink

Pozatym podobał mi się francuski serial kryminalny "Kamienie śmierci" ("Dolmen")

Administrator

"Opowieści z krypty", "the X files", "Lost" i pomimo wszystko "Masters of horror"

"Opowieści z Krypty" były świetne, rzeczywiście o nich zapomniałem Wink

ciekawym serialem był też "An American Gothic", szkoda tylko ze zamknęli go po piierwszym sezonie

Administrator

No i "Czy boisz się ciemności?" czy jakoś tak, zawsze umilał mi popołudnie gdy w TV nie było absolutnie nic co dałoby się zdzierżyć...

Hejj KrOOlik dzięki ze wysłałeś do mnie wiadomość:)Sory ze dodałam wasze miejskie legendy ale nie mogłam innych nigdzie znaleść.
Jak możesz (jeśli chcesz) to napisz w komentarzu na moim blogu na który film głosujesz.
Ja lubie Supernatural i Heroes.Jeszcze Pirson Break i The o.c są spoko.
Pozdrooo:***

Redaktor

Jeżeli idzie o mnie - bezapelacyjnie wygrywa "Sześć stóp pod ziemią". Dla mnie to ideał produkcji telewizyjnej i jeden z najważniejszych serialów obyczajowych, jakie w życiu widziałem. Poza tym, to dowód na to, jak wiele jest do zrobienia na gruncie rodzimych produkcji, żeby osiągnąć taki poziom, jak S.F.U.

Poza tym - "Twin Peaks". Pomimo, iż odrobinę się zestarzał i poziom poszczególnych odcinków nie jest równy, to ta produkcja przetarła szlaki dla wielu znakomitych seriali. I za to jej chwała. Poza tym Jack Nance jako Pete Martell, wiśniowe ciastko i kawa, zen, kosmici... Czego tam nie ma. Polecam!

Dość pozytywnie zaskoczył mnie również "Dexter". Pierwszy sezon tego serialu jest naprawdę niezły. Polecam wszystkim zmęczonym "Masters of Horror", jako dowód na to, że Showtime jest w stanie wypuścić serial na dobrym poziomie i jeszcze zainteresować nim widzów.

No i poza wszystkim: "Królestwo" Larsa von Triera. Ale to już inna bajka...

Ja lubie:

Masters of Horror
Prison Break
Desperate Housewives

Przełamałem się, głównie za sprawą mojej Drugiej Połówki i zacząłem oglądać wraz z nią Prison Break. Niedawno skończyłem drugą serię i przyznam, że na trzecią nie mam już ochoty. Początkowo wątki ciekawie się ze sobą splatały, bohaterowie efektownie wychodzili z kolejnych opresji tylko po to, by wpadać w następne- i byłoby w miarę ok (na wszelakie naciąganie fabuły, nierealne ucieczki itp należy przymknąć oczywiście oko) gdyby nie zakończenie- tak głupie i wciśnięte na siłę, że aż głowa boli. Skutecznie obrzydziło mi swoją bajkowością oglądanie trzeciej serii. Na plus na pewno świetni bohaterowie- jeśli chodzi o ich kreacje to zarówno aktorom jak i scenarzystom należą się spore brawa- a fabuła jak fabuła...wciągające ale było wiele lepszych seriali

Z dawnych lat to na pewno The X-Files i Tales From The Crypt a z nowszych to The Sopranos, Six Feet Under, Nip/Tuck i Grey`s Anatomy

Prison Break
Desperate Housewives
Masters of Horror
The X-Files [ale zależy od odcinków]
jeszcze jakieś są, ale niestety w tej chwili nie pamiętam Razz

My name is Earl i Pod jednym dachem

I . Prison Break , chyba wiadomo za co ... 1 i 2 sezon byly swietne. Teraz po obejrzeniu czterech odcinków III sezonu tez jestem pod niezlym wrazeniem. Co prawda , to juz nie jest to samo , co wczesniej , choć nie będę ocenial tylko schematycznie tej serii , bo zostalo mi jeszcze obejrzeć kilkanascie odcinków.

2. The Sopranos , swietny gangsterski serial. Polecam kazdemu fanowi filmow gangsterskich . Tony Soprano is a mob boss Wink

heh .

3. O.C , b.dobry serial mlodziezowy. Obejrzalem 4 sezony , choc troche musialem poswieci na to czasu , chyba nie żałując .

"Zagubiony w Czasie"- to mój ulubiony serial dzieciństwa Razz

"Allo Allo"- uwielbiam angielski poczucie humory, szczególnie w tym wydaniu Razz

"Without a Trace"
kiedyś się jeszcze oglądało "Drużynę A i MacGyvera" Razz