Autor |
Wiadomość |
<
Kryptozoologia - portrety kreatur
~
Chupacabra
|
|
Wysłany:
Czw 19:26, 23 Paź 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
|
nie słyszałem, ale mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:52, 23 Paź 2008
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice
|
|
no wiec, napisze tyle ile pamietam;)
Owego dnia byla strszna burza sniezna, jak to w malych wsiach bywa, szybko zostala odcieta od swiata. W domu na uboczu zostaly same dwie siostry gdyz ich rodzice nie byli wstanie przedostac sie z pracy do domu z powodu sniezycy. Jak to w takich sytuacjach bywa dziewczynki zostaly pozbawione pradu oraz lacznosci telefonicznej, calkowicie znudzone czekaniem na rodzicow zaczely grac w karty. Pochloniete gra nie zauwazyly iz zrobilo sie sie bardzo pozno, ich gre przerwalo dopiero stukanie do drzwi. Uradowane pobiegly je otworzyc z nadzieja ze w koncu zjawili sie ich rordzice, niestety zamiast nich zastali starsza kobiete dziwnie ubrana. Po krotkiej rozmowie kobieta przekonala dziewczynki zeby mogla przeczekac sniezyce. Tajemnicza kobieta widzac rozlozone karty na stole zaproponowala wspolna gre. Gdy tak sobie beztrosko grali jedna z siostr przypadkiem upuslila karte (dame pik), gdzy sie schlala po nia pod stol zobaczyla iz owa tajemnicza kobieta nie ma stop tylko kopyta, przerazona wybiegla bez slowa zostawiajac siostre sama z tajemnicza z przybyszem. Gdy wrocila do domu z sasiadami zastala martwa siostre ktora rozszarpana na strzeby(totalna jatka i te sprawy:D) w reku trzymala karte z napisem uratowala cie dama pik...
sorry za byledy ortograficzne i stylistyczne:D, glowny watek zachowalem, chyba skrocilem to opowiadanie i pominalem pare rzeczy ale niestety nie moge sobie przypomniec;) opowiesc straszna nie jest, teraz to wiem z perspektywy czasu. No ale kiedys jak opowiedzial mi ja kuzyn (mialem z 5 lat? moze troche wiecej) w podobna noc jak w opowiadaniu to balem sie zostac sam w pokoju xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:01, 23 Paź 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
|
Bardzo przyjemna opowiastka, więcej takich! W sumie mam troszkę więcej niż te pięć latek ale wciąż uwielbiam takie historyjki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:04, 23 Paź 2008
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice
|
|
no to zapodaj jakas:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:22, 24 Paź 2008
|
|
|
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
KrOOlik napisał: |
Czytając pierwszą historię przyszła mi na myśl pewna dziewczyna ze skłonnościami do lunatykowania, która narobiło sporo zamieszania i niemało paniki wśród dzieci na kolonii (opowieść również zasłyszana)
Druga kojarzy mi się nieodzownie z pewną sceną użytą w niemieckim slasherku "Basen". Bella, uznajesz ową historię za prawdziwą? Jeśli niekoniecznie, a motyw ten się powtarza, warto by sprawdzić czy przypadkiem nie ma ona korzeni w miejskich legendach. Sam nigdy się z takową nie spotkałem ale nigdy nic nie iadomo |
Szczerze to uważam ,że obie historyjki są zmyślone.Koleżanka miała skłonności do opowiadania takich bajek Pierwsza i owszem mogła się zdarzyć a co do drugiej to masz rację ,ze jest podobna do tej z filmu (swoją drogą to chyba najlepsza scena ).Kiedy to słyszałam miałam jakieś 10,11 lat więc już wielu szczegółów nie pamiętam,ale tak te historie mniej więcej wyglądały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|